(Pytanie) Dwa pokoje jak do nich wleźć :)

Także o Resident Evil: Director's Cut
Awatar użytkownika
ARIKAR
Posty: 36
Rejestracja: pt 18 wrz, 2009
Lokalizacja: Jaworzno

(Pytanie) Dwa pokoje jak do nich wleźć :)

Post autor: ARIKAR »

Dobra sprawa wygląda następująco, właśnie zainstalowałem sobie na moim PC RE1 i jakie było moje zdziwko gdy grając Chrisem natknąłem się na dwa pokoje których za cholerę nie jestem w stanie otworzyć, mam wszystkie potrzebne klucze a wszystkie pozamykane jak do tej pory drzwi stoją już dla mnie otworem.



A teraz lokalizacja owych cholernych drzwi;

A więc to są dwa pomieszczenie na piętrze nad pokojem w którym spotykamy pierwszy raz Rebece. Jedne drzwi są normalnie zamknięte a drugie to drzwi z zamkiem elektronicznym do którego potrzebny jest kod.

Pytanko jest takie czy te drzwi da się otworzyć czy jest to tylko kolejny z niewykorzystanych pomysłów CAPCONU, jeżeli się da prosił bym o jakąś informacje jak tego dokonać.
Ostatnio zmieniony ndz 22 sie, 2010 przez ARIKAR, łącznie zmieniany 1 raz.
REfan
Posty: 234
Rejestracja: ndz 08 sie, 2010
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: REfan »

Drzwi da się otworzyć ale tylko w scenariuszu Jill... Aby to zrobić zacznij grę Jill i graj aż do drugiej walki z wężem... Po pokonaniu bestii pojawi się Barry... Kiedy opuści Cie na dół i upuści line nie schodz na dól do piwnicy tylko poczekaj chwilkę... Kiedy wróci da Ci kod do zamka... Drzwi prowadzą do... Z resztą sam zobaczysz... :smiech6:
Ostatnio zmieniony sob 21 sie, 2010 przez REfan, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Paul
Posty: 330
Rejestracja: ndz 22 sie, 2010
Lokalizacja: Raccoon City

Post autor: Paul »

No cóż, ja uważam, że mimo wszystko nie ma w nich nic ciekawego, dlatego załączam filmik do tego bardziej tajemniczego:

Drzwi z kodem

Przewiń do momentu 4:35. Jak widzisz, jest to skrót na ten sam korytarz, do którego można dojść, używając windy kuchennej (grając Chrisem). W pokoju, w którym jako Chris znajdujemy naboje do shotguna i magnum (i baterię), grając jako Jill, znajdziemy tam trochę Explosive rounds...
Ostatnio zmieniony ndz 22 sie, 2010 przez Paul, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ARIKAR
Posty: 36
Rejestracja: pt 18 wrz, 2009
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: ARIKAR »

No to już wiem gdzie te drzwiczki prowadzą :smiech1:


A wie ktoś może co jest z tymi ciut wcześniejszymi drzwiami ??? Da się je jakoś otworzyć może czy to tylko jakaś dekoracja jest?
Awatar użytkownika
Paul
Posty: 330
Rejestracja: ndz 22 sie, 2010
Lokalizacja: Raccoon City

Post autor: Paul »

Za tymi na lewo od "zakodowanych"? Jest to ciemne pomieszczenie z przełącznikiem światła. Znajduję się tam trochę amunicji do magnum, wypchane zwierzęta (w jeleniu znajdziemy czerwony klejnot do tygrysa)
REfan
Posty: 234
Rejestracja: ndz 08 sie, 2010
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: REfan »

Ogólnie te magiczne drzwi do niczego szczególnego nie prowadzą... Ot taki mały bajer jak komuś nie chce się biec przez piwnice albo się boi np. Ja jak byłem łepkiem (ok. 10 lat) miałem pierwszą wersje Resident Evil wydaną na naszym kontynencie i pamiętam że w piwnicy właśnie w tle było słychać ciągłe jęki truposzy... Bożę jak Ja się bałem... Grałem albo z włączonym mute na telewizorze albo biegałem do właśnie do tych zamkniętych na szyfr drzwi na piętrze... Taka mała anegdotka apropo tematu...

PS. Już się nie boje i mogę biegać w tą i z powrotem po piwnicy... :smiech6:
Awatar użytkownika
Paul
Posty: 330
Rejestracja: ndz 22 sie, 2010
Lokalizacja: Raccoon City

Post autor: Paul »

No właśnie... Twórcy zaplanowali to tak, że jeżeli "wydygałeś" się iść dalej (bo tak ciemno tam było, bo nie miałem amunicji, bo gry zapomniałem zapisać), to po powrocie Barrego otrzymujemy możliwość dostania się do tamtej lokacji w bezpieczniejszy i bardziej cywilizowany sposób...

Swoją drogą, gdy pierwszy raz przechodziłem RE1, grałem Chrisem i nie miałem tak fajnie... Było ciemno, strasznie, nikt nie przyszedł... Zrobiłem parę kroków, a tam stoi jakiś grób! Czyj to nagrobek?! George'a Trevora? Jeżeli tak, szkoda, że nie odkrył wtedy tego przejścia...

Nie mogę zapomnieć tych głupich dialogów z RE: DC... "Jill, to jest wytrych... Możesz nim otworzyć pewne zamki..." Jakby osoba, która potrafi tę trudną sztukę o tym nie wiedziała...

Albo ten dialog z Barrym, przy nowo powstałej dziurze!

- Chcesz może tam zejść? Mam ze sobą linę!
- Barry! Mogę tam zejść, używając liny!

Wszystko to sprawia wrażenie, jakby Jill - żołnierz ze służb specjalnych, była po szkole "specjalnej"...
Ostatnio zmieniony ndz 22 sie, 2010 przez Paul, łącznie zmieniany 3 razy.
REfan
Posty: 234
Rejestracja: ndz 08 sie, 2010
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: REfan »

Masz racje... Nie bez powodu Resident Evil jest uznawany za najgorszą grę pod względem voice-actingu...

Mój bezkonkurencyjny tekst Nr.1: (Jill wpada do jadalni po ujrzeniu pierwszego zombiaka)
Jill - Barry!!!
Barry - Jill!!!
Jill - Barry uważaj to jest potwór...
Barry - Pozwól że się nim zajmę...

Normalnie pieje za każdym razem jak to słyszę... Nie róbmy jednak off-toppa bo nam się dostanie... Jak masz ochotę pośmiać się z absurdów RE to pisz w tym temacie...

http://www.mwrc.pl/forum/viewtopic.php?t=1030

Bzdursky: ale o najgłupszych tekstach z serii już jest temat, nawet tutaj: http://www.mwrc.pl/forum/viewtopic.php?t=1822
Ostatnio zmieniony ndz 22 sie, 2010 przez REfan, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil”