[Pomoc] Problem z przejściem gry
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
MAm problem z przejściem gry poniżej 3 godzin, chcę odblokować bronie. Może jest tutaj jakiś harcor ze świętokrzyskiego.
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
Obejrzyj jeden speedrun Jill i powtórz to co robił autor filmu.
Tą grę można z palcem w nosie przejść w 1h 30 min (edit: no max 2h ), bez save, i bez extra broni...
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
To niesamowite...jak bardzo spadł mi skill w RE. Gram Chrisem, poziom hard i ledwo udało mi się pokonać Trevora. Zostało mi 11 naboi do pistoletu i dwie zielone roślinki...Masakra, tak źle nie grało mi się od dawna .
Chyba trzeba będzie wrócić ponownie do normala...
EDIT:
Jednak zacisnąłem zęby i gram dalej. Na razie idzie nieźle. Wróciłem już do rezydencji po walce z Plant 42.
EDIT 2:
Gra skończona . Ostatni raz grałem w tą część... siedem lat temu. ( Serio, to już tyle czasu? ) Sporo zapomniałem i na początku popełniłem sporo błędów, ale z czasem grało mi się coraz lepiej i koniec końców grę skończyłem z małym zapasem amunicji i leków .
Chyba trzeba będzie wrócić ponownie do normala...
EDIT:
Jednak zacisnąłem zęby i gram dalej. Na razie idzie nieźle. Wróciłem już do rezydencji po walce z Plant 42.
EDIT 2:
Gra skończona . Ostatni raz grałem w tą część... siedem lat temu. ( Serio, to już tyle czasu? ) Sporo zapomniałem i na początku popełniłem sporo błędów, ale z czasem grało mi się coraz lepiej i koniec końców grę skończyłem z małym zapasem amunicji i leków .
Złe oko moderacji czuwa.
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
Trevor to żart. Osobiście uważam się za BARDZO średniego gracza, który zwykle nie wyłapuje exploitów, jednak przy Trevorze wystarczy biegać w kółko pomieszczenia, zatrzymywać się aby oddać strzał i powtórka. Taka rada na przyszłość.
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
Nigdy nie miałem problemu z Trevorem, kilka strzałów ze strzelby wystarcza, ale tym razem poszedłem na niego z samym pistoletem. Mimo wszystko udało się i dalej poszło już łatwiej.
Złe oko moderacji czuwa.
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
Mówicie o zombie przy maskach?
Jak grasz Chrisem, to dajesz się złapać, granat w pape i lecisz po emblemat.
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
Ano o nim. Granat na niego działa? W sumie nie wiem czemu się dziwię, bo on chyba niczym się nie różni od zwykłych crimsonów.
Złe oko moderacji czuwa.
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
Ale to nie jest Trevor
Proto1 CH ale nie Trevor. Nie wiem nawet sam, skąd się ten mit bierze
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
Podkreślam, jestem bardzo słaby w przechodzeniu pierwszego rimejku. Jednak tak, jak RON!N piszę, to akurat najłatwiejsze rozwiązanie. To jest mimo wszystko taki sub boss z tego co kojarzę, bo ma jakoś tam wyższe staty od innych, nie mówiąc o tym, że jest jedynym Crimsonem z którym trzeba walczyć.
Nie jest Trevorem? Przecież jeśli dobrze kojarzę, jasno notatki o tym mówią.
Edit: Taki research na szybko, Wiki mówi że umarł chyba w ukrytym korytarzu z głodu. Jeśli naprawdę nim nie jest, to nie zwalał bym tego na jakiś Mandela efekt, tylko na pokrętne notatki przez które większość osób pewnie tak sądzi.
Nie jest Trevorem? Przecież jeśli dobrze kojarzę, jasno notatki o tym mówią.
Edit: Taki research na szybko, Wiki mówi że umarł chyba w ukrytym korytarzu z głodu. Jeśli naprawdę nim nie jest, to nie zwalał bym tego na jakiś Mandela efekt, tylko na pokrętne notatki przez które większość osób pewnie tak sądzi.
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
Hmm, to chyba na mwrc było napisane, że to Trevor dlatego tak zawsze o nim myślałem. Z notatek w grze wynikało właśnie, że umarł z głodu w tunelach pod rezydencją i nic więcej. Później można jeszcze znaleźć notatkę, że prototyp pierwszego crimsona został zamknięty w krypcie na cmentarzu i na tym koniec.
Złe oko moderacji czuwa.
Re: [Pomoc] Problem z przejściem gry
Nie mam pojęcia...
Mam wrażenie, że mogła to sugerować jakaś notatką, iż to Spencer zgotował mu taki los. Skończy się na tym, że i ja przeczytałem to na forum, przez co tak myślałem aż do teraz.
Mam wrażenie, że mogła to sugerować jakaś notatką, iż to Spencer zgotował mu taki los. Skończy się na tym, że i ja przeczytałem to na forum, przez co tak myślałem aż do teraz.