Całkowity czas gry
Całkowity czas gry
Producenci chwalili się, że kampania VII będzie długa. Źródła recenzenckie donoszą jednak, że to nieprawda. Pomijam speedruny i pucharek za przejście poniżej 4h. Jaki czas udało Wam się uzyskać na spokojne ukończenie RE7?
Pierwsze przejście zaliczyłem w 6 godzin i 34 minuty. Trochę słabo. Grałem na easy, co mogło wpłynąć na długość gry (choć RE4 na easy zajmował wciąż 12h za pierwszym razem) ale po RE6 i totalnie popsutych przeciwnikach, którzy walili na oślep, kolejne gry serii będe ogrywać na easy aby zachować ciągłość rozgrywki na wypadek jakby znowu im przyszło na myśl popsuć balans gry.
Na easy bardzo skuteczny jest też nóż, który kładzie stwory na parę machnięć. Chyba cztery bądź pięć. Jedynie na Bakerach nie testowałem.
Na easy bardzo skuteczny jest też nóż, który kładzie stwory na parę machnięć. Chyba cztery bądź pięć. Jedynie na Bakerach nie testowałem.
-
- Posty: 67
- Rejestracja: sob 06 lut, 2016
- Lokalizacja: OST
Na normalu pierwsze podejście to 10 h z lizaniem wszystkich ścian chociaż wpadły pucharki za dokumenty wszystkie. No i pewnie niecała godzinka na bawienie się trybem HDR w niektórych pomieszczeniach. Myślę, że statystycznie zajmie z 9h pierwsze podejście. Teraz ruszyłem na speedruna i mam godzinkę a jestem chwilę w domku z mamą
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Czas przejścia Resident Evil 7 to 20 godzin przy dokładnej grze na poziomie "łatwy". Zresztą czytajcie moją recenzję.
Chyba trzeba pędzić jak szalony i mieć gdzieś klimat horroru, żeby grać poniżej 15 godzin.
Oni grają tylko po to żeby ją przejść.
Z takim podejściem to 10 godzin albo mniej.
Chyba trzeba pędzić jak szalony i mieć gdzieś klimat horroru, żeby grać poniżej 15 godzin.
Tak, barany które przechodzą na sucho daną grę, czyli mają całkiem gdzieś jej klimat, fabułę i postacie.Recoil pisze:Źródła recenzenckie donoszą jednak, że to nieprawda.
Oni grają tylko po to żeby ją przejść.
Z takim podejściem to 10 godzin albo mniej.
Ostatnio zmieniony czw 06 kwie, 2017 przez miriosi, łącznie zmieniany 4 razy.
Już nie przesadzaj. Gra jest liniowa i płytka jak kałuża po deszczu i nie ma tam miejsca aby się zaciąć na dłużej lub aby coś zwiedzać.miriosi pisze:Tak, barany które przechodzą na sucho daną grę, czyli mają całkiem gdzieś jej klimat, fabułę i postacie.
Oni grają tylko po to żeby ją przejść.
Z takim podejściem to 10 godzin albo mniej.
Nie masz racji. Niektóre zagadki były trudne. Chociażby ta ze świeczką (nie wiedziałem o ukrytym balonie).RVRE pisze: Już nie przesadzaj. Gra jest liniowa i płytka jak kałuża po deszczu i nie ma tam miejsca aby się zaciąć na dłużej lub aby coś zwiedzać.
A odnośnie tych sarkofagów to chyba był jaki błąd w notatce i straciłem przez to aż 2 godziny.
Pisało otworzyć 3"a" (3ds) i ten ze znakiem.
Więc ze znakiem się zgadzało, a o drugim informacji nie było.
Poza tym skoro pisało "3" to sądziłem, że 3 trzeba otworzyć, a nie dwa.
Tak idiotyczna notatka, że nie dosyć tego, że nie pomagała to jeszcze wprowadzała w błąd.
Dopiero teraz zauważyłem, że imię Tamara miało 3 literki a. Wtedy w ogóle nie sprawdzałem tego. Ale po angielsku pisało 3ds (znaczy bezpośrednio na liście).RVRE pisze:Ale jaki błąd? Otwórz najpierw tą ze śladem krwi, potem z imieniem zawierającym trzy litery A. Wystarczyło otworzyć wszystkie, znaleźć imię, zamknąć i otworzyć tylko te potrzebne. Ciężko w ogóle w tej grze nazwać zagadki zagadkami.
To była jednak bardzo trudna zagadka skoro nie domyśliłem się tego.
Napisali 3"a", a wystarczyło napisać 3 literki "a" i wszystko byłoby oczywiście.
Pisało również "odcisk ręki" i to było prostsze.
A ze świeczką to nie domyśliłem się od razu, że Ethan nie może wyjąć tego korka i może od razu wpisać kod.
Nie miałem pojęcia że kod "loser" można wpisywać od początku (na kasecie się nie dało, więc sądziłem że teraz będzie tak samo), a poza tym nie wiedziałem że z tej beczki wypływa paliwo.
Pierwsze podejście na NORMALu (niestety nie ma wyboru HARD przy pierwszym przejściu gry) i czas to nieco ponad 9H, a nie śpieszyłem się specjalnie i starałem się znaleźć wszystkie figurki i monety. Liczyłem na dłuższą kampanię, ale niestety się zawiodłem, gdzie pod tym względem poprzednie numerowane odsłony nas rozpieszczały.
Nie wiem po co w ogóle grać i tak pędzić jak ty. To zabija przyjemność z gry. Jeśli grasz normalnie bez pośpiechu (podziwiasz każdy skrawek terenu) to grasz około 20 godzin.Chris93 pisze:Pierwsze podejście na NORMALu (niestety nie ma wyboru HARD przy pierwszym przejściu gry) i czas to nieco ponad 9H, a nie śpieszyłem się specjalnie i starałem się znaleźć wszystkie figurki i monety. Liczyłem na dłuższą kampanię, ale niestety się zawiodłem, gdzie pod tym względem poprzednie numerowane odsłony nas rozpieszczały.
20 godzin to powinien być standard dla tej gry. Nie wiem po co tak pędzą do przodu, a potem narzekają. Przecież w tej grze są chociażby zagadki, które zabierają czas.
20 godzin to jest czas przy normalnej, spokojnej grze za pierwszym podejściem.
20 godzin to jest czas przy normalnej, spokojnej grze za pierwszym podejściem.
Ostatnio zmieniony czw 07 wrz, 2017 przez miriosi, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Całkowity czas gry
Ja gram pierwszy raz, na easy, i w tej chwili mam ponad 11h, a jestem na statku. Już wiem, że część rzeczy opuściłem, więc drugie przejście również będzie z lizaniem ścian.
Zagadka w prosektorium z 3a i znakiem zakrwawionej ręki również mi sprawiła trudność - cała rezydencje prześwietliłem psychostymulantami i za diabła nie wiedziałem o co chodzi. Do chwili, kiedy zauważyłem ta cholerną łapę i od razu skumalrm i co chodzi (jakim cudem jej wcześniej nie widziałem, to nie wiem)...
Fakt faktem gram sobie powoli wieczorami kiedy mam czas, nie lubię się spieszyć. Zobaczymy ile ostatecznie mi zajmie pierwsze przejście
Zagadka w prosektorium z 3a i znakiem zakrwawionej ręki również mi sprawiła trudność - cała rezydencje prześwietliłem psychostymulantami i za diabła nie wiedziałem o co chodzi. Do chwili, kiedy zauważyłem ta cholerną łapę i od razu skumalrm i co chodzi (jakim cudem jej wcześniej nie widziałem, to nie wiem)...
Fakt faktem gram sobie powoli wieczorami kiedy mam czas, nie lubię się spieszyć. Zobaczymy ile ostatecznie mi zajmie pierwsze przejście
Re: Całkowity czas gry
Nie znam mojej długości, ale na normalnym poziomie trwało to dłuższy czas. Nie utykałem na zagadkach, ale byłem bardzo ostrożny przy nie których momentach, a sama gra nie należała do najprostszych w jakie grałem na normalu. Że wszystkimi dodatkami zajęło to tyle, że aż w pewnym momencie zrobiłem sobie przerwę od tej gry.
Re: Całkowity czas gry
Dobra, pierwsze przejście z lizaniem ścian (chociaż okazało się, że nie do końca dobrze lizałem ) zabrało 14 godzin i kilka minut na łatwym poziomie (oczywiście na liczniku).
Drugie podejście będzie na pewno trwało krócej, ale już będę grał na normalnym poziomie trudności. Zobaczymy ile teraz zajmie
Drugie podejście będzie na pewno trwało krócej, ale już będę grał na normalnym poziomie trudności. Zobaczymy ile teraz zajmie
Re: Całkowity czas gry
Wow. To jest długo. Nie mam pojęcia jaka jest trudność na easy, jednak na normalu same sterowanie utrudnia życie(celowanie). Pamiętaj, będziesz miał całkiem trudno więc i tak trochę ci pewnie zejdzie.
Re: Całkowity czas gry
Za drugim razem idzie dużo szybciej, natomiast różnica pomiędzy Easy a Normal jak na moje subiektywne odczucia, jest bardzo duża.
Na myśl o Szalonym poziomie trudności mam dreszcze
Na myśl o Szalonym poziomie trudności mam dreszcze
- Leon. KennedY
- Posty: 1506
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Całkowity czas gry
Ogrywam właśnie 3 raz i tym razem drugi na normalu. Na easy nawet nie włączam. Zaś sam normal potrafi trochę napsuć krwi. Tak czy siak kończę statek i mam niecałe 7 godzi.
Re: Całkowity czas gry
Ja właśnie przechodzę drugi raz, tym razem na normal, jestem na statki i mam jakieś 6h z hakiem, także nie jest źleLeon. KennedY pisze: ↑pn 03 maja, 2021 Ogrywam właśnie 3 raz i tym razem drugi na normalu. Na easy nawet nie włączam. Zaś sam normal potrafi trochę napsuć krwi. Tak czy siak kończę statek i mam niecałe 7 godzi.
Może dziś uda się skończyć, to jeszcze jutro będę miał czas na DLC przed ósemką
EDIT: udało się przejść drugi raz, wczoraj w nocy skończyłem, wyszło jakieś 8 i pół godziny. DLC już nie zdążę ograć, lecę po ósemkę za chwilę