Co Wam się najbardziej podobało? [spoilery]
Co Wam się najbardziej podobało? [spoilery]
Jakie elementy RE7 sprawiają, że RE7 jest taki dobry? Co Wam najbardziej podoba się w najnowszej odsłonie naszej ukochanej serii?
Ostatnio zmieniony wt 24 sty, 2017 przez Recoil, łącznie zmieniany 1 raz.
Na chwilę obecną jestem gdzieś w połowie gry. Podoba mi się nawiązanie do poprzednich części - zbieranie monet i zamiana na gadżety jak w RE Outbreak, artykuł napisany przez Alyssę Ashcroft z RE Outbreak, obraz gór Arklay, no takie szczegóły. Bo wiadomo, że graficznie ładnie się prezentuje, jest akcja, jest trochę pozornego spokoju, zagadki póki co proste, trzeba przyglądać się wszystkiemu. Byłam nastawiona sceptycznie na fpp, bo mi ten styl kompletnie nie idzie, ale tu sterowanie jest łatwe i wielkiej filozofii nie wymaga, więc podoba mi się, że do masakrycznie beznadziejnych umiejętności jakie ja posiadam gra się podpasowała. Gdyby nie te szczególiki znane mi z poprzednich części - gra mogłaby być pod inną nazwą.
Mnie najbardziej podobała się postać Lucasa. Na samym początku przy "obiedzie" mnie wkurzał ale później dał się polubić za sprawą swojej maniakalności na wzór Jokera.
Fajną rzeczą jest że pierwszy plan, zaraz pod naszymi oczami jest rozmyty- czyli nasza broń i ręce. Dobrze to wpływa na ogólną grę, bo nie skupimy wzroku na broni.
Jedyny aspekt graficzny, który kulał to Mia i jej włosy, których było dosyć mało i niekiedy wyglądała jakby była na wpół łysa.
Spoiler!
Druga i ostatnia rzecz, która mi się podobała to oprawa A/V. Grafika jest ładna, snopy światła przebijające się przez deski w oknach wyglądają świetnie. Brud i śmietnik w grze też jest zrealizowany dosyć ładnie i nie ma się do czego przyczepić w tej kwestii. Szkoda że gra nie wygląda lepiej, że nie postarali się iść po najwyższą półkę jak seria Battlefield ale i bez tego gra wygląda ładnie. Fajną rzeczą jest że pierwszy plan, zaraz pod naszymi oczami jest rozmyty- czyli nasza broń i ręce. Dobrze to wpływa na ogólną grę, bo nie skupimy wzroku na broni.
Jedyny aspekt graficzny, który kulał to Mia i jej włosy, których było dosyć mało i niekiedy wyglądała jakby była na wpół łysa.
Aż całych dwóch sztuk.[RONIN] pisze:Capcom kupił mnie możliwością naprawy broni.
W poprzednich odsłonach też mogłeś włączyć/wyłączyć bonusy i z nich nie korzystać.[RONIN] pisze:Bonusy za przejście gry. Trzeba nosić w ekwipunku aby działały. Też bombowy pomysł bo teraz możesz ale nie musisz z niego korzystać
Albo COD ale dzieciom REshooters tego nie wytłumaczysz co do broni, fajny patent jest z shotgunem drewnianym, podmieniamy go na zepsutego w głównym holu i mamy łącznie dwa shoty
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
He he, właśnie ten motyw mi się podoba Rozszerzona mechanika z RE1. Pewnie dlatego jest drugi gnat uszkodzony (pistolet). Dwa zestawy naprawcze miały wzbudzić zainteresowanie. Pierwszorzędny patent. "dzieciom REshooters"... dobre stwierdzenieWESKER-DL pisze:Albo COD ale dzieciom REshooters tego nie wytłumaczysz co do broni, fajny patent jest z shotgunem drewnianym, podmieniamy go na zepsutego w głównym holu i mamy łącznie dwa shoty
Największa zaleta tej gry to cudowny i niesamowicie wciągający klimat. Ta gra to 100 procentowy horror w świetnym stylu.
Większości gry towarzyszyła tajemnica, czyli tak naprawdę nie wiedziałeś o co w tym wszystkim chodzi.
Grafika była piękna. Po prostu przepaść w porównaniu z poprzednimi RE.
Doskonałym pomysłem było wprowadzenie mrocznej dziewczynki, ale rozegranie jej wątku nie umywa się do wątku 10 letniej Natalii z Revelations 2. Tam były dwa świetne zakończenie, a jako pierwsze miałem bad end, gdyż grając nie miałeś pojęcia, co tym decyduje (w przeciwieństwie do prostego wyboru w RE7).
Tam wszystko było dużo lepsze, jeśli o to chodzi.
Większości gry towarzyszyła tajemnica, czyli tak naprawdę nie wiedziałeś o co w tym wszystkim chodzi.
Grafika była piękna. Po prostu przepaść w porównaniu z poprzednimi RE.
Doskonałym pomysłem było wprowadzenie mrocznej dziewczynki, ale rozegranie jej wątku nie umywa się do wątku 10 letniej Natalii z Revelations 2. Tam były dwa świetne zakończenie, a jako pierwsze miałem bad end, gdyż grając nie miałeś pojęcia, co tym decyduje (w przeciwieństwie do prostego wyboru w RE7).
Tam wszystko było dużo lepsze, jeśli o to chodzi.