RE: Revelations 2
- squallaz_PL
- Posty: 31
- Rejestracja: ndz 01 lut, 2015
- Lokalizacja: Planet Earth
Wczoraj też ogarnąłem dodatkowe epizody. Natalia na trudnym poziomie jest łatwa. Tylko dwie butelki dymne zużyłem. Epizod jest fajny. Ocena S.
Epizod Moira'y na łatwym poziomie jest łatwy. Na trudnym jest trudno za pierwszym razem. Za drugim razem było łatwo. Zostało mi jeszcze duuużo amunicji. Ocena S:
Udało zaliczyć się Tryb Odliczania na oceny S:
Epizod Moira'y na łatwym poziomie jest łatwy. Na trudnym jest trudno za pierwszym razem. Za drugim razem było łatwo. Zostało mi jeszcze duuużo amunicji. Ocena S:
Spoiler!
Ogólnie epizody ciekawe, ale Moira'y fajniejszy. Cała gra z dodatkami 9/10Udało zaliczyć się Tryb Odliczania na oceny S:
Spoiler!
Ostatnio zmieniony ndz 22 mar, 2015 przez squallaz_PL, łącznie zmieniany 3 razy.
The only thing that can defeat power is more power. That is the one constant in this universe.
Normalnie, poprzez przeglądarkę z czm masz problem?
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
- squallaz_PL
- Posty: 31
- Rejestracja: ndz 01 lut, 2015
- Lokalizacja: Planet Earth
W menu gry w opcjach wybierz zakładkę RE NET. Tam zaznacz Połącz z RE NET - TAKjohn0477 pisze:Chodzi na konsoli ze jak gram zeby punkty były w residentevilnet😉WESKER-DL pisze:Normalnie, poprzez przeglądarkę z czm masz problem?
Musisz mieć konto na RE NET żeby można było sparować konto PSN z kontem RE NET
The only thing that can defeat power is more power. That is the one constant in this universe.
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
- squallaz_PL
- Posty: 31
- Rejestracja: ndz 01 lut, 2015
- Lokalizacja: Planet Earth
Udało mi się ukończyć Tryb Niewidzialności zdobywając na każdym poziomie ocenę S:
Spoiler!
Myślałem, że będzie trudno, ale nawet aż tak nie było. Epizod pierwszy Claire nawet było 100% celności. Epizod drugi Claire uciekłem pierwszemu boss'owi. W Wossek można schować postać tak, że przeciwnicy atakują tylko Moira'ę. Drugi boss okazał się łatwizną. Pokonany w ciągu kilkunastu sekund. Level Barry'ego miał być trudny przez bossa którego nie załatwiłem w Wossek, ale wykorzystując klatkę schodową koleś szybko padł. Epizod trzeci, łatwy dzięki schowaniu Claire, a załatwianiu wrogów Moira'ą. Walka z ostatnim bossem była ciekawą gimnastyką uników i strzelania. U Barry'ego było kombinowanie przy otwieraniu śluz, ale już na terenie kopalni łatwo i nawet uciekłem ostatniemu bossowi bez walki. Epizod 4 Claire nie było problemów. Barrym wymijanie wrogów w kopalni. W posiadłości to samo. Walka na wysypisku poszła szybko dzięki znajomości skąd pojawią się wrogowie. Ostatnia walka była długa bo boss chował się w szybach wentylacyjnych. Ogólnie tryb łatwy na ocenę S dzięki znajomości co gdzie i jak i przed odpalaniem epizodu obmyślanie jak go ukończyć i gdzie może być trudniej. Granie było bez kooperacji.
Ostatnio zmieniony śr 25 mar, 2015 przez squallaz_PL, łącznie zmieniany 2 razy.
The only thing that can defeat power is more power. That is the one constant in this universe.
Mam pytanie odnośnie zakupu Revelations 2 w wersji cyfrowej - jeżeli kupi się całość za 105 zł (nie pamiętam dokładnie czy dokładnie tyle ale coś koło tej kwoty) to przy pobieraniu będzie to podzielone na epizody czy też to będzie jako jeden wielki plik do ściągnięcia?
"Umowy nie było, forsy też nie będzie"
- squallaz_PL
- Posty: 31
- Rejestracja: ndz 01 lut, 2015
- Lokalizacja: Planet Earth
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=5jo3qdn77oE[/youtube]
Ostatnio zmieniony pt 24 kwie, 2015 przez LimaXa, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam!
Zarejestrowałem się specjalnie po to, żeby podzielić się z Wami swoimi wrażeniami z gry Resident Evil Revelations 2. Są one dla mnie średnie – a nawet lekko poniżej, jeśli porównać je do pierwszej części RE Rev. Dużym plusem - jest grono grywanych bohaterów i możliwość przełączania postaci, mimo tego że z Moiry i Natalii korzystałem jedynie pomocniczo. Reklamowanego wpływu poczynań wyborów jednej dwójki postaci (Clairei Moira) na późniejszą grę (Barry i Natalia) nie odnotowałem – chyba że jedynie w możliwości pozyskania świdra i nieistotnego zmieniania biegu wody w kanałach, no i jeszcze może zdobycie broni w kanałach. Rozczarowało mnie to. Także architektura lokacji była taka, że nie sposób było się zgubić (nawet mapka nie jest potrzebna w grze). Ostatnio przechodziłem Resident Evil HD Remake – i tam mimo, że lokacje w sumie też nie były wielkie, ale cofanie się i poszukiwanie przedmiotów uprzyjemniały rozgrywkę. W tym Residencie jedynie ciekawie pod tym względem było na początku w więzieniu – reszta to podróż z punktu A do punktu B.
Powrót zagadek nastąpił jedynie w szczątkowej formie. I tutaj nie wiem, czy nie lepiej byłoby być konsekwentnym - zrezygnować z nich wcale (tak jak w 1 części), albo je dopracować w każdym epizodzie – bo u Barriego i Natalii takich nie odnotowałem. W zasadzie jako takie zagadki występują jedynie w epizodzie 3 Claire i Moiry w radzieckiej fabryce. Jest to dla mnie ulubiony fragment gry - ciekawy klimat (zwłaszcza radziecka muzyka i komunikaty z głośników). Fajną lokacją jest też rezydencja (szczątkowe nawiązanie do RE 1) ukryta w podziemiach kopalni w ostatnim epizodzie – tylko stanowczo za krótka, a można było to rozbudować. Idiotyczny jest szeroko już wcześniej komentowany sposób wyboru dobrego lub złego zakończenia – twórcom gry zabrakło czasu albo dobrych, sensownych pomysłów, bo dlaczego fakt zabicia bossa przez Morię miał ją uodpornić od zawalenia gruzów, które występuję w obydwu scenariuszach – tego to, doprawdy nie wiem. Typowa droga na skróty.
Pod względem technicznym gra wypada dużo gorzej niż RE Rev. 1. Grałem w obie części na XBOX 360. Grafika, a już szczególnie animacja postaci (a także sterowanie postaci – ciężko to opisać, ale przez całą grę miałem takie odczucie że za sprawą pracy kamery i animacji postaci, gorzej panują nad nią niż w pierwszej części). W ogóle w porównaniu z RE Rev. 1 gra strasznie długo się wczytuje, chyba najdłużej z gier na XBOX w które ostatnio grałem – więc znowu regres. Muzyka jedynie szczątkowa (plus tylko za wspomnianą radziecką fabrykę), zwłaszcza jeśli ma się w pamięci chociażby dzieła z zatopionego statku z 1. Jeśli chodzi o epizody dodatkowe – pomysł ciekawy, wykonanie średnie. W przypadku „Zmagań” – mamy raptem 3 lokacje – z czego 2 znane z kampanii głównej. I trochę za krótko. „Mała Panna” powtarzalna skradanka na 35 minut.
Jednak największym rozczarowaniem dla mnie okazał się Tryb Szturmu – przy którym w RE REv. 1 spędziłem wiele tygodni dobrze się bawiąc i z którym w tej części wiązałem duże nadzieje. Dla mnie jest dużo gorszy niż w 1 i zrezygnowałem z gry po kilkunastu godzinach. Po pierwsze denerwował mnie już sam pomysł westybulu - w 1 wybór misji, modyfikacja postaci, wybór i zakup broni były o wiele wygodniejsze poprzez zwykłe menu, a tutaj przez głupi ozdobnik bardzo niepraktyczne i czasochłonne. Rozgrywka też jakoś mało dynamiczna w porównaniu z 1 – mam wrażenie jakby postacie poruszały się w zwolnionym tempie. Lepiej bawiłem się na mapach znanych z kampanii głównej w 1 niż w tej części – ilość map nie przełożyła się na jakość.
Konkludując: gra jest średnia, chociaż miała zalążki dobrych pomysłów – pierwsza część była dla mnie o wiele lepsza w aspektach technicznych, a to już ogromna wada że nastąpił regres pod tym względem. Może te błędy i niedoróbki techniczne, podobnie jak obrażające graczy zabiegi fabularne związane z uzyskaniem zakończenia wynikały z presji czasowej (premiera zdaje się i tak się opóźniła), ale to nie jest żadne usprawiedliwienie . Wolałbym dłużej poczekać na bardziej dopracowany produkt lepszej jakości, dorównujący chociaż Resident Evil Revelations.
PS PYTANIE FABULARNE
Zarejestrowałem się specjalnie po to, żeby podzielić się z Wami swoimi wrażeniami z gry Resident Evil Revelations 2. Są one dla mnie średnie – a nawet lekko poniżej, jeśli porównać je do pierwszej części RE Rev. Dużym plusem - jest grono grywanych bohaterów i możliwość przełączania postaci, mimo tego że z Moiry i Natalii korzystałem jedynie pomocniczo. Reklamowanego wpływu poczynań wyborów jednej dwójki postaci (Clairei Moira) na późniejszą grę (Barry i Natalia) nie odnotowałem – chyba że jedynie w możliwości pozyskania świdra i nieistotnego zmieniania biegu wody w kanałach, no i jeszcze może zdobycie broni w kanałach. Rozczarowało mnie to. Także architektura lokacji była taka, że nie sposób było się zgubić (nawet mapka nie jest potrzebna w grze). Ostatnio przechodziłem Resident Evil HD Remake – i tam mimo, że lokacje w sumie też nie były wielkie, ale cofanie się i poszukiwanie przedmiotów uprzyjemniały rozgrywkę. W tym Residencie jedynie ciekawie pod tym względem było na początku w więzieniu – reszta to podróż z punktu A do punktu B.
Powrót zagadek nastąpił jedynie w szczątkowej formie. I tutaj nie wiem, czy nie lepiej byłoby być konsekwentnym - zrezygnować z nich wcale (tak jak w 1 części), albo je dopracować w każdym epizodzie – bo u Barriego i Natalii takich nie odnotowałem. W zasadzie jako takie zagadki występują jedynie w epizodzie 3 Claire i Moiry w radzieckiej fabryce. Jest to dla mnie ulubiony fragment gry - ciekawy klimat (zwłaszcza radziecka muzyka i komunikaty z głośników). Fajną lokacją jest też rezydencja (szczątkowe nawiązanie do RE 1) ukryta w podziemiach kopalni w ostatnim epizodzie – tylko stanowczo za krótka, a można było to rozbudować. Idiotyczny jest szeroko już wcześniej komentowany sposób wyboru dobrego lub złego zakończenia – twórcom gry zabrakło czasu albo dobrych, sensownych pomysłów, bo dlaczego fakt zabicia bossa przez Morię miał ją uodpornić od zawalenia gruzów, które występuję w obydwu scenariuszach – tego to, doprawdy nie wiem. Typowa droga na skróty.
Pod względem technicznym gra wypada dużo gorzej niż RE Rev. 1. Grałem w obie części na XBOX 360. Grafika, a już szczególnie animacja postaci (a także sterowanie postaci – ciężko to opisać, ale przez całą grę miałem takie odczucie że za sprawą pracy kamery i animacji postaci, gorzej panują nad nią niż w pierwszej części). W ogóle w porównaniu z RE Rev. 1 gra strasznie długo się wczytuje, chyba najdłużej z gier na XBOX w które ostatnio grałem – więc znowu regres. Muzyka jedynie szczątkowa (plus tylko za wspomnianą radziecką fabrykę), zwłaszcza jeśli ma się w pamięci chociażby dzieła z zatopionego statku z 1. Jeśli chodzi o epizody dodatkowe – pomysł ciekawy, wykonanie średnie. W przypadku „Zmagań” – mamy raptem 3 lokacje – z czego 2 znane z kampanii głównej. I trochę za krótko. „Mała Panna” powtarzalna skradanka na 35 minut.
Jednak największym rozczarowaniem dla mnie okazał się Tryb Szturmu – przy którym w RE REv. 1 spędziłem wiele tygodni dobrze się bawiąc i z którym w tej części wiązałem duże nadzieje. Dla mnie jest dużo gorszy niż w 1 i zrezygnowałem z gry po kilkunastu godzinach. Po pierwsze denerwował mnie już sam pomysł westybulu - w 1 wybór misji, modyfikacja postaci, wybór i zakup broni były o wiele wygodniejsze poprzez zwykłe menu, a tutaj przez głupi ozdobnik bardzo niepraktyczne i czasochłonne. Rozgrywka też jakoś mało dynamiczna w porównaniu z 1 – mam wrażenie jakby postacie poruszały się w zwolnionym tempie. Lepiej bawiłem się na mapach znanych z kampanii głównej w 1 niż w tej części – ilość map nie przełożyła się na jakość.
Konkludując: gra jest średnia, chociaż miała zalążki dobrych pomysłów – pierwsza część była dla mnie o wiele lepsza w aspektach technicznych, a to już ogromna wada że nastąpił regres pod tym względem. Może te błędy i niedoróbki techniczne, podobnie jak obrażające graczy zabiegi fabularne związane z uzyskaniem zakończenia wynikały z presji czasowej (premiera zdaje się i tak się opóźniła), ale to nie jest żadne usprawiedliwienie . Wolałbym dłużej poczekać na bardziej dopracowany produkt lepszej jakości, dorównujący chociaż Resident Evil Revelations.
PS PYTANIE FABULARNE
Spoiler!
Kupiliśmy z dziewczyną pierwszy epizod w promocji na PSN - skusił nas Co-Op, oraz perspektywa dobrej kampanii.
Na drugi dzień wszystkie epizody były już na dysku konsoli
Na razie jesteśmy na drugim rozdziale. Gra póki co nie zawodzi, jednak Capcom mógłby w końcu zrobić normalnego, wertykalnego splitscreena, bo ten horyzontalny jest tragiczny.
Na drugi dzień wszystkie epizody były już na dysku konsoli
Na razie jesteśmy na drugim rozdziale. Gra póki co nie zawodzi, jednak Capcom mógłby w końcu zrobić normalnego, wertykalnego splitscreena, bo ten horyzontalny jest tragiczny.
Ostatnio zmieniony ndz 03 maja, 2015 przez Forte, łącznie zmieniany 1 raz.
They see me Rocket Launching, they hatin'
Ha! Produkcja trafia na PS Vita. Nie dziwię się
Trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=EY-gJIMixL8
Trailer:
https://www.youtube.com/watch?v=EY-gJIMixL8
Miała trafić jednakże wersja PS4 prezentuje się lepiej, dobrym rozwiązaniem byłaby opcja cross-buy bo nie ukrywam, że po ograniu wersji na stacjonarne konsole przytuliłbym Vitę i ogrywał w pracy
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage