Wasze (nasze) wpadki i humor
- Carlos Olivera
- Posty: 16
- Rejestracja: wt 20 paź, 2009
- Lokalizacja: Umbrella Inc Paris
-
- Posty: 1577
- Rejestracja: wt 10 kwie, 2007
- Lokalizacja: Poznań
Najgorsza wpadka? hmm sądzę że to było przy pierwszym pojedynku z Birkinem w scenariuszu B. Jak wiadomo wówczas Birkin uzbrojony jest w spory metalowy drąg i po zadaniu mu odpowiedniej liczby obrażeń potwór zaczyna nim szaleńczo wymachiwać i sobie idzie, cóż przy pierwszym pojedynku z nim stałem co nieco za blisko (lub jeszcze podszedłem? nie pamiętam, dawno to było) i mi się dostało przez co skończyłem na statusie Danger jakimś cudem jednak unikając śmierci
Ale najczęściej zdarzało mi się po prostu zapominać by zabrać ze sobą to czerwone pokrętło do zaworu, służące do obsługi "mostku" nieopodal miejsca walki z aligatorem
Ale najczęściej zdarzało mi się po prostu zapominać by zabrać ze sobą to czerwone pokrętło do zaworu, służące do obsługi "mostku" nieopodal miejsca walki z aligatorem
Ostatnio zmieniony sob 09 sty, 2010 przez nemesisdestro, łącznie zmieniany 1 raz.
Wpadka ? Za dzieciaka celowanie w nogi zombiakom handgunem ( bo urwie im nogi i zginą a tu zonk ), ew. porywanie się z Handgunem na bossów ( bo SZOTGAN na zombiaki i pieski, szkoda ammo haha ) Nie wzięcie magnuma ( pistolecik jakiś, pewnie do kitu )
Zdarzało się też, że gdy zebrałem Red Jewel to poszedłem go od razu wsadzić, znalazłem drugiego i zastanawiałem się gdzie jest ten pierwszy - cały komisariat przeszukałem
A najgorszą wpadką było chyba to, że gdy włącza się odliczanie w scenario B ( po przejściu przez bramkę ) to nie mogłem plugów znaleźć i czas mi się skończył
Zdarzało się też, że gdy zebrałem Red Jewel to poszedłem go od razu wsadzić, znalazłem drugiego i zastanawiałem się gdzie jest ten pierwszy - cały komisariat przeszukałem
A najgorszą wpadką było chyba to, że gdy włącza się odliczanie w scenario B ( po przejściu przez bramkę ) to nie mogłem plugów znaleźć i czas mi się skończył
TROLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOLOL
Dzisiaj grając Sherry w "ściekowni" , tam gdzie trzeba poprzesuwać 3 skrzynie , robiłem to , ale nie wiedząc czemu wychodziłem z pomieszczenia , bez wlewania wody.
Oczywiście skrzynki się resetowały , i niestety byłem tak zamyślony że powtórzyłem ten manewr dwukrotnie
Przypał na maksa , sam nie wiedziałem co się dzieje
Oczywiście skrzynki się resetowały , i niestety byłem tak zamyślony że powtórzyłem ten manewr dwukrotnie
Przypał na maksa , sam nie wiedziałem co się dzieje
Mój tata to Nemesis.
A gdzie mama ?
A gdzie mama ?
Aż żal mi sie przyznawać ale zabiły mnie... zombie w labolatorium Otóż grałem scenario Leon A i roślinki przyprawiły mnie na danger. Postanowiłęm wrócić do pomieszczenia w którym leżała Ada. Kompletnie zapomniałem że jak sie tam wraca to pojawiają się zombie i wpadłem prosto w "ramiona" gołego zombiaka (no i oczywiście ded)
- Ty kupilem sobie wlasnie monitor, i na kartonie jest taki znaczek ze szklanka, co on oznacza?
- Że zakup trzeba opić !
- Że zakup trzeba opić !
Jedyna moja wpadka . NIe wiedzialem , ze kiedy robale gryzą Szery nalezy naciskac klawisz celowania bronia albo strzalu tak jak odpychamy zombi. Szery ginela wtedy kiedy pobijalem jakis ...denny rekord.niaa_maiden pisze:...karaluchy zaciukały mi Sherry w kanałach (dzieciak jest wolny aż do przesady) ehh, początki z RE były wesołe
Noi w sumie druga wpadka to ten "ukryty" pokoj w kanalach za szafą , w ktorym znajdowal sie dodatkowy arsenal i chyba jeden zombiAndrzej a o ktorym dowiedzialem sie kilkaset przejsc pozniej
- (X)_CRAUSER_(X)
- Posty: 26
- Rejestracja: sob 20 lis, 2010
- Lokalizacja: Radom
Moją wpadką to było zapominanie o tym durnym zaworku no, i oczywiście pan przerośnięty aligator skąd ja miałem wiedzieć że on wylezie. Dobrze, że lubię chodzić od ściany do ściany i wywaliłem butle ten zielony idiota ją połknął a ja mu rozwaliłem łeb. No i jeszcze jak 6 lat miałem to o mało co zawału nie dostałem jak licker wyskoczył z tego lustra w sali przesłuchań no i oczywiście szanowne karaluchy wszamały mi shery heh xD.
Re: Wasze (nasze) wpadki i humor
Tej strzelby nie opłaca się brać (szkoda tylko czasu) .. Strzelbę znajdziesz na posterunku w pokoju S.T.A.R.S w szafie, a grając Clarie (czyli mówie o kuszy którą można wziąść od martwego Kendo..) to znajdziemy ją również na posterunku w pomieszczeniu w którym znajdujemy valve handle Największa wpadka ..hm... Tak tak Przed ostatnią walką (scenario A, Leonem ) jak chciałem się przygotować i wyjałem wszystko z ekwipunku I niestety nic nie włożyłem Idę do ostatniego bossa ,a tu ... lipa pusty ekwipunek Ale chociaż dzielnie uciekałem przez jakieś ok.2 minuty Ale to było bardzo bardzo dawno
My warriors scream to me !! Death Metal Victory !!
Wczoraj, scenariusz Leon A, poziom Normal, walka o ocene A w celu odblokowania Hunka (a później Tofu), ostatni save robiłem przed walką z embrionem w kanałach (drugi save), czas nawet dobry, sporo ammo i roślinek, walka z ostatnim Birkinem (no, na czas, przed windą).
I skoczył na mnie, nie zdążyłem się uleczyć (myślenie typu: "no przecież po jednym uderzeniu nie będzie jeszcze Danger"), potem Leoś się osunął i Birkiś zacisnął na nim szczęki...
Lekki oftop: jaki czas i ile save'ów potrzeba na ocene A?
I skoczył na mnie, nie zdążyłem się uleczyć (myślenie typu: "no przecież po jednym uderzeniu nie będzie jeszcze Danger"), potem Leoś się osunął i Birkiś zacisnął na nim szczęki...
Lekki oftop: jaki czas i ile save'ów potrzeba na ocene A?
A zdarzyło się komuś kiedyś że 2 zombie przechwyciło nam postać i podgryzali jednocześnie w tym samym momencie ?? Jakiś czas temu grając w EX Battle Chrisem takowe zjawisko miało miejsce na moim ekranie, szczęka mi opadła bo tego jeszcze nie widziałem i nie wiedziałem że to w ogóle możliwe, nie wiem czy klasyfikować to jako wpadkę moją czy gry a może i moją i gry wyżej już był o tym post ale także 2 wpadka jaką miałem grając po raz 50 już chyba dopiero zajarzyłem że szafkę w save roomie na początku kanałów można przepchnąć i tam zleźć na dół, też pomyślałem sobie wtenczas (lol) jak mogłem na to wcześniej nie wpaść xD
G ... G-Virus
@UP
Owszem, mi także to się zdarzyło i także w EX Battle, w pomieszczeniu z celami grając Leonem.
Ja niedawno zaliczyłem inną wpadkę w EX Battle, grając Claire. W korytarzu z trzema lickerami (tam gdzie Leon zostaje postrzelony w oryginalnej grze) załatwiłem pierwszego lickera, no i dobra. Przygotowuję się do załatwienia pozostałych dwóch, po obydwu stronach. Wychyliłem się lekko aby je wywabić i cofnąłem się. Problem w tym, że to cofnięcie było niedostateczne i zostałem uderzony atakiem z wyskoku (trochę bolesne). W ten czas dobiegł drugi licker i mnie zaatakował pazurem, a przez ten czas tamten pierwszy licker wykonał uderzenie z języka, co niestety było już śmiertelne dla mej postaci (wchodząc do pomieszczenia byłem w pełni zdrowy). Byście widzieli moją minę! To było najszybsze combo, jakiego doświadczyłem w tej grze. Szach-mat w trzech ruchach, poczułem się lekko zniesmaczony
Owszem, mi także to się zdarzyło i także w EX Battle, w pomieszczeniu z celami grając Leonem.
Ja niedawno zaliczyłem inną wpadkę w EX Battle, grając Claire. W korytarzu z trzema lickerami (tam gdzie Leon zostaje postrzelony w oryginalnej grze) załatwiłem pierwszego lickera, no i dobra. Przygotowuję się do załatwienia pozostałych dwóch, po obydwu stronach. Wychyliłem się lekko aby je wywabić i cofnąłem się. Problem w tym, że to cofnięcie było niedostateczne i zostałem uderzony atakiem z wyskoku (trochę bolesne). W ten czas dobiegł drugi licker i mnie zaatakował pazurem, a przez ten czas tamten pierwszy licker wykonał uderzenie z języka, co niestety było już śmiertelne dla mej postaci (wchodząc do pomieszczenia byłem w pełni zdrowy). Byście widzieli moją minę! To było najszybsze combo, jakiego doświadczyłem w tej grze. Szach-mat w trzech ruchach, poczułem się lekko zniesmaczony
Moja wpadka... zapomnienie o zaworze. Kiedy miałem się cofnąć 1 raz po zawór a przy okazji wezmę roslinki.
kiedy wrócilem patrze w eq no i nie ma. Drugi raz idę po zawór a przy okazji wezmę sobie shotguna (bo tylko z magnumem latałem). Kiedy Tam wrociłem wtedy w eq go nie ma i (nie powiem to dostane osta)
za 3 razem mi się udało ale zapomniałem go znowu do góry podnieść wtedy naprawdę się wkurzyłem...
kiedy wrócilem patrze w eq no i nie ma. Drugi raz idę po zawór a przy okazji wezmę sobie shotguna (bo tylko z magnumem latałem). Kiedy Tam wrociłem wtedy w eq go nie ma i (nie powiem to dostane osta)
za 3 razem mi się udało ale zapomniałem go znowu do góry podnieść wtedy naprawdę się wkurzyłem...
12sekund.
-
- Posty: 860
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Internet :)
Jedna z wpadek, bardziej aktualna bo z zeszłotygodniowej rozgrywki, to zupełnie zapomniałem co z tym kablem (tym, którym opuszczamy rolety) się robi. Chodziłem z tym w ekwipunku prawie od momentu, w którym ten kabel znalazłem, a olśnienie mnie naszło dopiero jak zobaczyłem na ekranie przerywnik z wbijającymi przez okno zombiakami. A przebiegałem tamtędy kilka razy, za każdym razem obawiając się ataku podczas przechodzenia, i nie zajarzyłem
Re: Wasze (nasze) wpadki i humor
Chyba najczęstszą wpadką jest zostawienie zaworu przed walką z aligatorem. Ile to razy traciłem cenne minuty by się po walce wracać