Przyznam, że trochę mnie zaskoczyła pozytywna, acz wskazująca na pewnie minusy i niedociągnięcia dema opinia WDLa
Póki co niektórzy fani wskazują na
Spoiler!
dość mocne nawiązania do RE7
co w sumie nie jest niczym niezwykłym ale z drugiej strony
Spoiler!
niektórzy twierdzą, że doświadczyli małej ilości elementów, które kojarzą się z wydaniem z 1998 roku
Szakal pisze:RE 2 to dla wielu gra kultowa i oczekiwania są naprawdę wysokie.
Oczekiwanie na RE2 było bardzo długie. Gracze, których rozczarowały kolejne części z numerkami (6, 7, Reveletions), mówili czasem "ja i tak czekam najbardziej na remake RE2". Tak, jakby nowe RE2 miało być jakimś mesjaszem, który pozwoli zapomnieć rozczarowanym o 6 czy 7 części. Czy RE2 okaże się hitem, przekonamy się praktycznie na dniach. Czytając opinie po demie można mieć na to pewne nadzieje
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Deus Ex, łącznie zmieniany 1 raz.
A jak tam sterowanie? RE4 i 5 było dość czołgowate, toporne, takie residentowe, co mi bardzo odpowiadało. RE6 to jakiś dramat - postać lekka i nieusłuchana. A jak w odniesieniu do tego ma się nowe RE2? Bo już mnie korci, żeby pobrać...
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Deus Ex pisze:
Oczekiwanie na RE2 było bardzo długie. Gracze, których rozczarowały kolejne części z numerkami (6, 7, Reveletions), mówili czasem "ja i tak czekam najbardziej na remake RE2". Tak, jakby nowe RE2 miało być jakimś mesjaszem, który pozwoli zapomnieć rozczarowanym o 6 czy 7 części. Czy RE2 okaże się hitem, przekonamy się praktycznie na dniach. Czytając opinie po demie można mieć na to pewne nadzieje
Właśnie o to chodzi. Czekaliśmy na tą grę przez długie lata. Praktycznie rzec biorąc remake drugiej części serii urosło wśród fanów do rangi legendy. I może się okazać, że gra zwyczajnie temu nie sprosta .
Wg mnie sterowanie postacią jest najbardziej zbliżone do tego z RE 4.
Dla mnie jedynym negatywnym odczuciem jest brak klimatu oryginału. Kwestie prezentowania otoczenia (znaczniki, ekwipunek) są żywcem wzięte z RE 7 ale to mi nie przeszkadza. Doszły podpowiedzi czym należy się zająć i nie wiem czy to jest dobry pomysł żeby tak gracza za rękę prowadzić.
Jest do kupienia wersja z dźwiękiem oryginalnym i tę wersję kupię. Mam nadzieję, że będę mogła ją uruchomić w grze bo ma to duży wpływ na klimat.
W piątkowe wieczory nie odpowiadam za swoje posty.
Jakie jest sterowanie? Płynne i to dosłownie, Leon jest bardzo responsywny, kamera bardziej stateczna. To takie połączenie RE4 (używanie noża to praktycznie ta sama animacja) i RE6. Jak w opcjach ustawisz sobie jeszcze kilka opcji niczym ze strzelanin to jeszcze szybciej będzie, nie czuć jakby postać była ociężała a samo obracanie się o 180 stopni działa szybko.
Finka w opcjach jest możliwość wyłączenia podpowiedzi co radzę od razu zrobić, nie ma wtedy żadnych znaczników.
Ostatnio zmieniony sob 12 sty, 2019 przez WESKER-DL, łącznie zmieniany 2 razy.
Postanowiłem zagrać i tak się prezentują moje wrażenia:
Sama gra to będzie cud miód. Grafika piękna, gameplay odpowiedni choć znowu mamy sytuacje jak w RE7- Leon to debil i taśmy bez noża zdjąć nie umie. Ale ok, tutaj przymykam oko, bo mamy 1998 rok. Klimat wg mnie przebija wszystko co do tej pory było w serii, łącznie z pierwszym Rimejkiem. Odniosłem w ogóle wrażenie że teraz Capcom realizuje pomysły, które chciał wrzucić do RE4. Jest to bardzo na plus.
Inventory mi jakoś nie przeszkadza, do ogarnięcia, wygodniejsze niż w tej pomyłce z numerem 7. Podświetlanie elementów do podniesienia też jakoś nie razi, pokazuje je jak i tak się zbliżymy na odpowiednią odległość, a po waszych postach sądziłem że świecą się z daleka jak neony w Las Vegas.
Na minus zdecydowanie zużywanie się noża. Rozumiem jakby Leon był w KFC i zabrał plastikowy nóż. Psucie się normalnego noża to głupota nad głupoty.
Celowanie też na minus, a raczej jego wrażliwość. Aby nie było za łatwo, celownik pływa na ekranie. Nie jest jak w RE4/5/6 że kieruje się nim po mału i na sztywno, tutaj przypomina takie mazianie kijem po tafli wody.
WESKER-DL pisze:używanie noża to praktycznie ta sama animacja
No raczej nie. Tutaj jest bardziej niezdarna co podkreśla jego brak doświadczenia.
Co do grafiki, Capcom się jednocześnie postarał i jednocześnie coś popsuł. Może to bolączka tylko dema ale:
- mamy możliwość dowalenia tekstur najwyższej możliwej jakości (ponad 8GB) ale nie przekłada się to na jakość. Filtrowanie nawet na najwyższym poziomie (x16) jest mało odczuwalne. Łącznie możemy chyba dowalić aby gra wymagała ok. 16GB V-Ramu ale to raczej sztuka dla sztuki. Gra i tak wygląda ładnie z podstawowymi teksturami (poniższy screen jest z takimi).
Spoiler!
Spoiler!
Gdy Marvin mówi abym ratował tylko siebie:
Ostatnio zmieniony ndz 27 sty, 2019 przez RVRE, łącznie zmieniany 1 raz.
Nóż się zużywa, bo było trochę za łatwo Co do grafy, to poziom takiego The Last of Us czy God od War to nie jest, ale i tak uważam, że jest bardzo ładna.
W końcu zagrałem po raz pierwszy w demo i muszę powiedzieć, że moje wrażenia sa jak najbardziej pozytywne. Grafika i animacje sa bardzo przyjemne dla oka, ale nie jest to na pewno najpiękniejsza gra na PS4, ale nie razi tez swoja brzydotą jest dobra. Poruszanie się Leona jest bardzo płynne i intuicyjne natychmiast reaguje na wydane mu komendy i porusza się dość realistycznie co się ceni. Pewnie minie trochę czasu zanim przekonam się do jego twarzy jak i twarzy Claire w pełnej wersji gdyż jednak no zmieniły się one w stosunku do poprzednich gier. Rozwalanie zombiaków to czysta przyjemność kiedy rozpadaja się one na kawałki i widać ślady na ich zgniłych ciałach po naszych działaniach. Kiedy dostajemy w łapy Shotguna to już jest rzeż. Gore na chwile obecną po tym co zobaczyłem jest na najwyższym poziomie szczegółów i detali. Gra jest dość ciemna nie wiem czy to przez moje ustawienie czy to faktycznie tak jest, ale oddaje to niesamowity klimat bycia "prawie" samotnym na opuszczonym posterunku policji gdzie zagrożenie może wyskoczyć w każdej chwili. Podoba mi się to. Wyłączenie podpowiedzi sprawiło, że grało się jeszcze lepiej, jednak mam nadzieje, że w pełnej wersji pozwolą nam wybrac które opcje chcemy mieć na ekranie a które nie bo granie bez celownika jest dość ciężkie dlatego wolałbym go mieć na ekranie a wyłączoną całą reszte opcji w tym te durnowate podpowiedzi jak dla głupka wskazujące z kilku metrów "Hey tutaj sa naboje podnieś je". Głosy postaci są dobrze zagrane i oddaja emocje temu co się aktualnie dzieje w danej scenie a Polska wersja językowa jest...ok, ale niektóre tłumaczenia mogły by być lepsze. 30 minut zleciało błyskawicznie głownie dlatego,że parę minut zwiedzałem wszystko co się da i doszedłem do "Ciemni fotograficznej aka pierwszego Save Rooma" i czas się skończył. Największy minus to na razie brak klasycznej muzyki czy w ogóle jakiejkolwiek muzyki, ale wiadomo to wczesne demo można dużo wybaczyć. Podsumowując oczekuje na pełną wersje z niecierpliwością i cieszę się, żę złożyłem pre-order. To będzie na pewno parę strasznych, ale mile spędzonych wieczorów.
Czyli generalnie poziom dema i jego jakości nie zachwyca, każdy oczekuje czegoś lepszego i jednocześnie zawodzi sie na pewnych elementach, wierzę w to, że demo reprezentuje gorszy poziom od finałowego produktu.
RE7 mi się bardzo podobało i jego silnik również, nieco irytuje ten sam intrerfejs ale w sumie? Skoro RE7 był hitem to czemu w RE2 nie może być podobnego klimatu?
Ostatnio zmieniony ndz 13 sty, 2019 przez WESKER-DL, łącznie zmieniany 1 raz.
WESKER-DL pisze:Czyli generalnie poziom dema i jego jakości nie zachwyca, każdy oczekuje czegoś lepszego i jednocześnie zawodzi sie na pewnych elementach
Pisz za siebie. I nie zmieniaj proszę treści mojej wypowiedzi w cytacie, ok?
WESKER-DL pisze:Skoro RE7 był kiczem
Leon. KennedY pisze:Co do grafy, to poziom takiego The Last of Us czy God od War to nie jest, ale i tak uważam, że jest bardzo ładna.
No jest, nie ma też co porównywać tego do exów Sony, takiego poziomu co oni nikt nigdy nie osiągnie.
Wrażenia z dema, wersja Extended:
Wyłączyłem limit czasowy i powolna eksploracja, bez tej świadomości że jest limit, to rasowy Resident jak za dawnych lat. Klimat aż się wylewa i ten crap z siódemką w ogóle nie powinien istnieć skoro potrafią osiągnąć klimat RE1 w obecnym Remaku.
WESKER-DL pisze:Grafika piękna, serio ale chyba przesiedziałeś w piwnicy
Grafika: zmieniłem wygładzanie krawędzi z FXAA+TAA na SMAA i obraz staje się o wiele ostrzejszy. Widać delikatnie aliasing, bo dali tylko pojedyncze SMAA, mam nadzieję że w pełnej wersji będzie normalnie do x8.
Na konsolach też jest TAA i szczerze, to współczuję grania na konsoli z takim rozmytym obrazem. TAA strasznie wszystko rozmywa przez co ma się wrażenie że właśnie grafika jest słaba. Oglądałem jak dziewczyna gra na XOX i niby to dodaje filmowości i realności do grafiki ale jednak wolę ostrzejszy i ładniejszy obraz. No i mam wrażenie że konsole nie odpalają tego w 60 klatkach. Na PC jest to mega płynne, na XOX miałem wrażenie jakby ledwie 40 klatek tam było.
Sterowanie: gra na padzie to porażka. Zwłaszcza celowanie. Na klawiaturze i myszce o wiele lepiej się steruje postacią. Jest to bardziej naturalne i zbliżone do RE4/5/6 czy nawet Dead Space, tymczasem na padzie celowanie jest strasznie upierdliwe.
SMAA
Spoiler!
FXAA + TAA (to co jest na konsolach)
Spoiler!
Bez AA
Spoiler!
Ostatnio zmieniony ndz 13 sty, 2019 przez RVRE, łącznie zmieniany 6 razy.
Ten remeke jest miksem innych gier z serii. Widać to dosłownie w każdym możliwym elemencie.
W tym poście chciałem jeszcze poruszyć dwie sprawy, które wyszły podczas oglądania streamów z tego dema (bo granie na PS4 drugi raz jest średnio możliwe ;P)
Aspekt I:
Spoiler!
Wiele osób słusznie zauważa, że Capcom mocno "wytacza" ścieżki po których możemy grać. Trudno to ocenić po krótkim demie, powiecie. Ale. Prawa część komisariatu staje się niedostępna kiedy wyciągnie nas Marvin. Po przejściu przez okienko w pokoju narad również już tym nie wrócimy tą samą drogą. Musimy wrócić na główny hol kiedy woła nas Marvin (nie wiele zrobimy kiedy go olejemy). Mówiąc w prost - idziemy troszku po sznurku. Brak "otwartości" jaka była w oryginale czy nawet w RE Remeke. Pewnie z czasem otrzymamy nożyce do łańcuchów które otworzą nam drogi powrotne. Ale pewne założenia twórców musimy wykonać
Aspekt II:
Spoiler!
Kwestia noża. Gdzieś ktoś kiedyś przytaczał wypowiedź którego z developerów, że nowe RE2 ma być speedrun/kniferun friendly. W demie można znaleźć 3 noże. Ich zużywanie ma urozmaicić te runy, bo powiedzmy sobie szczerze, w takim chociażby RE4, nóż nie gorzej się sprawdzał niż pistolet Druga sprawa, że jak już wcześniej pisałem, robi też za element defense item (będą jeszcze granaty) które są inspiracją z RE albo nawet RE 1.5 które tam były absolutnie bezużyteczne
I bonus dla osób które jeszcze mogą pograć w demo:
Spoiler!
Kody do kłódek to odpowiednio: BIO i RES
Za chwile ten temat to będzie parada znaczników spoiler
Już powstają mody do dema! które "usztywnia" kamerę Statyczna kamera ala klasyka - YT
Dałby Capcom taką opcję od siebie, a fani wycierali by podłogę od niekontrolowanych wytrysków (lub gacie)
Kolejny edit Jeżeli ten mod będzie robił robotę, będzie to powód dla mnie by zainwestować w RTX ON
Ostatnio zmieniony ndz 13 sty, 2019 przez RON!N, łącznie zmieniany 7 razy.
Ale oryginały też były prowadzone po sznurku. Jakaś część komisariatu nie była dostępna dopóki nie znajdziesz klucza. Nie znajdziesz klucza dopóki nie znajdziesz jakiejś wajchy czy klejnotu. Jedyna swoboda jaka była to losowość z jaką zbierało się niektóre przedmioty. Poza tym, mnie to w sumie nie przeszkadza, takie powolne otwieranie przed graczem całej zawartości. Jest to nawet potrzebne, bo ogrom lokacji mógłby przytłoczyć.
Co do statycznych kamer, to po prostu nie. Sorry ale to nie 1998 rok.
Ostatnio zmieniony ndz 13 sty, 2019 przez RVRE, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak, zgadzam się, ale wcześniej miałeś część lokacji odblokowaną i szukałeś kolejnego elementu układanki. Tutaj niejako nie dane jest Ci zbłądzić. Nie cofniesz się przez pomyłkę Gdyby było tak ja mówisz, przejście z którego ratuje Cię Marvin powinno być dla Ciebie dostępne. Czy jest sens tam wchodzić to jedno. Ale gra Cie nie ogranicza w tym aspekcie.
W Oryginalnym RE2 pokój z Marvinem też był niedostępny zupełnie jak ten korytarz o którym mówisz. Możliwe że z biegiem fabuły się go znowu otworzy. Wiele miejsc w demie w sumie było niedostępnych. Póki co, nie oceniam czy prowadzi za rączkę czy nie, za mało nam dali do ogrania. Wyłączając limit przeszedłem cały dostępny teren i w zasadzie mamy prostą drogę do przebycia.
EDIT:
Co znajduje się w szafkach i sejfie?
Spoiler!
W sejfie jest powiększenie kieszonek, w szafkach amunicja do shotguna i Magnuma.
Grając ponownie w demo, pobawiłem się z zombiakami i jest z nimi coś nie tego. Zombie które siedzi i udaje trupa, a po naszej reakcji wstaje, to podczas wstawania jest niewrażliwe na ataki nożem. Świetne jest też to że jak zombie upada w naszą stronę i jest dosyć blisko, to Leon odskoczy w bok aby uniknąć potencjalnego ugryzienia.
Nie można też atakować nożem zombiaków które są za oknem, które wzmocnimy deskami. Zombie szybę wybije ale nie możemy go zabić.
Ostatnio zmieniony ndz 13 sty, 2019 przez RVRE, łącznie zmieniany 1 raz.
RVRE pisze:W Oryginalnym RE2 pokój z Marvinem też był niedostępny zupełnie jak ten korytarz o którym mówisz. Możliwe że z biegiem fabuły się go znowu otworzy. Wiele miejsc w demie w sumie było niedostępnych. Póki co, nie oceniam czy prowadzi za rączkę czy nie, za mało nam dali do ogrania. Wyłączając limit przeszedłem cały dostępny teren i w zasadzie mamy prostą drogę do przebycia.
Tylko że karta od Marvina otwiera dwie potencjalne drogi Jako nowy gracz, nie wiesz dokładnie która jest właściwa W remake, puki co, zawsze kolejna droga jest jedna... ale to tylko demo więc zwyczajne gdybanie...