RONIN, jeżeli używasz cytatu to czytaj poprzednie posty żebyś wiedział w jakim kontekście ktoś pisał. Jeżeli dla Ciebie nóż jest cud miód to znaczy, że grasz na PC ale ja gram na konsoli i dla mnie jest marchewką.RON!N pisze: ↑pn 11 lut, 2019Może i z marchewki, ale na dowolnego bossa w tej grze nie ma lepszego oręża jak dla mnie
Co do realności pozostałych pukawek, myślę że Claire nie była by w stanie podnieść pewnej "końcowej" broni, a co dopiero utrzymać jej odrzut
Ulubiona Broń
Re: Ulubiona Broń
W piątkowe wieczory nie odpowiadam za swoje posty.
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
Re: Ulubiona Broń
Nóż jest mega słaby. Żeby w ogóle powalić zombiaka nożem to trzeba zmarnować pół jego wytrzymałości. Przydaje mi się tylko w sytuacji kiedy złapie mnie przeciwnik.
Re: Ulubiona Broń
Interesujące stwierdzenie, ale OKFinka pisze: ↑pn 11 lut, 2019RONIN, jeżeli używasz cytatu to czytaj poprzednie posty żebyś wiedział w jakim kontekście ktoś pisał. Jeżeli dla Ciebie nóż jest cud miód to znaczy, że grasz na PC ale ja gram na konsoli i dla mnie jest marchewką.
Każdego jednego bossa pokonałem nożem. Z palcem w nosie. Birkina G1 za pierwszym podejściem no damage. I tutaj paradoks, ponieważ faktycznie, nóż na zombiaki jest słaby, ale na pozostałych przeciwników to fenomenalne narzędzie. Fakt że na PC jest bugers (scena speedrunerska ograniczyła framerate na max 120Hz), ale na konsolach jest miód. Nie ma sensu grać niczym innym... (na bossów)...
Re: Ulubiona Broń
Odnośnie noża, to też na początku byłem rozczarowany jak zobaczyłem, że się zużywa, jednak po przejściu gry stwierdziłem, że z nieskończonym nożem byłaby po prostu za łatwa. Mając nóż zawsze strzelałem w łeb zombiaka, gdy ten upadał zacząłem go ciachać nożem, dopóki nie miałem pewności, że już na pewno nie żyje. Dzięki temu oszczędziłem sporo ammo, a gdyby nóż był nieskończony, to pewnie miałbym tony amunicji pod koniec gry. Dlatego uważam, że jednak dobrze, że się zużywa.
Re: Ulubiona Broń
Właśnie takie było jego przeznaczenie w pierwszych czterech, a nawet pięciu częściach. I grało.
Re: Ulubiona Broń
Trybu Hardcore nie uruchamiałem nawet, skąd dlatego takie pytanie?
Re: Ulubiona Broń
viewtopic.php?f=123&t=4159&p=99893#p99893
Twój post w linkowanym temacie. Chcę grać ale się męczę - ale jednak rozwalam bossów nożem no damage. Zastanawia mnie ta rozbieżność po prostu.
Faktycznie nie pisałeś nic o Hardcore, moja nadinterpretacja.
Twój post w linkowanym temacie. Chcę grać ale się męczę - ale jednak rozwalam bossów nożem no damage. Zastanawia mnie ta rozbieżność po prostu.
Faktycznie nie pisałeś nic o Hardcore, moja nadinterpretacja.
Re: Ulubiona Broń
Fakt, nadinterpretacjaRVRE pisze: ↑wt 12 lut, 2019 viewtopic.php?f=123&t=4159&p=99893#p99893
Twój post w linkowanym temacie. Chcę grać ale się męczę - ale jednak rozwalam bossów nożem no damage. Zastanawia mnie ta rozbieżność po prostu.
Faktycznie nie pisałeś nic o Hardcore, moja nadinterpretacja.
Hardcora nie odpalałem. G1 rozjechałem, ale zmęczenie wynikało nie z trudności jego pokonania tylko z psychicznego "zmęczenia" atmosferą.
To było przy pierwszym podejściu. Teraz, kiedy tytuł już "znam" jest inne odczucie. Ale hardcore jest dla mnie za dużo puki co
Re: Ulubiona Broń
Przeszedłem Claire A, Leon A i Claire B jestem w trakcie Leon B.
Nie mogę pozbyć się wrażenia że pukawki Claire są po prostu lepsze i efektywniejsze.
Szczególnie granatnik jest bardzo fajny, rewolwer SLS jest dobry ale dopiero po upgraidzie wtedy jest to takie mini magnum.
Iskrownik moim zdaniem daje rade bo jeden strzał zawsze zatrzymuje zombiaka nawet jeśli nie zabije, podobnie Lickera, może broń nie pewna, za to bezpieczna bo z nią raczej nikt nas nie ugryzie nawet jeśli zmarnujemy dwa strzały by zabić zombie.
Kwasowe naboje są ciut słabe za to mamy zapalające które są już pogromem.
No i SMG, broń kiepska na zombie, za to dobra na pieski i świetna w walce z każdą formą Birkina chyba najlepsza bron do pokonania Birkina w drugiej formie, pada szybko.
Shootgun Leona jest spoko, ale czasem coś łba nie rozwala i nawet po upgraidzie zombie potrafi znów wstać.
A co do magnuma Leona, jest MAŁO, bardzo MAŁO nabojów, broń bardzo dobra z tym że nie wiem czy wspominałem ale jest MAŁO nabojów...
Btw: czy jest jakaś opcja aby mieć nieskończone magnum?
Nie mogę pozbyć się wrażenia że pukawki Claire są po prostu lepsze i efektywniejsze.
Szczególnie granatnik jest bardzo fajny, rewolwer SLS jest dobry ale dopiero po upgraidzie wtedy jest to takie mini magnum.
Iskrownik moim zdaniem daje rade bo jeden strzał zawsze zatrzymuje zombiaka nawet jeśli nie zabije, podobnie Lickera, może broń nie pewna, za to bezpieczna bo z nią raczej nikt nas nie ugryzie nawet jeśli zmarnujemy dwa strzały by zabić zombie.
Kwasowe naboje są ciut słabe za to mamy zapalające które są już pogromem.
No i SMG, broń kiepska na zombie, za to dobra na pieski i świetna w walce z każdą formą Birkina chyba najlepsza bron do pokonania Birkina w drugiej formie, pada szybko.
Shootgun Leona jest spoko, ale czasem coś łba nie rozwala i nawet po upgraidzie zombie potrafi znów wstać.
A co do magnuma Leona, jest MAŁO, bardzo MAŁO nabojów, broń bardzo dobra z tym że nie wiem czy wspominałem ale jest MAŁO nabojów...
Btw: czy jest jakaś opcja aby mieć nieskończone magnum?
Re: Ulubiona Broń
Wyczytałem, że iskrownik to najlepsza opcja na dorosłe G jak ma wyeksponowane oko. Wtedy jeden ładunek kładzie potwora. Osobiście jeszcze nie sprawdzałem.
Re: Ulubiona Broń
OK, to rozwiałeś moje wątpliwości.RON!N pisze: ↑wt 12 lut, 2019 Fakt, nadinterpretacja
Hardcora nie odpalałem. G1 rozjechałem, ale zmęczenie wynikało nie z trudności jego pokonania tylko z psychicznego "zmęczenia" atmosferą.
To było przy pierwszym podejściu. Teraz, kiedy tytuł już "znam" jest inne odczucie. Ale hardcore jest dla mnie za dużo puki co
Pisałem o tym multum razy. Tylko co z tego jak dostajemy go po fakcie?
Re: Ulubiona Broń
Wybacz, nie pamiętam jal o tym pisałaś. No prawie po fakcie. Droga powrotna przez ten kanał nadal jest usiana mutantami. Ale rzeczywiście jest to zdecydowanie za późno. W oryginale Claire dostawała go z myślą o Birkinie. Może na walkę przy dźwigu też się sprawdzi. Nie wiem, zraziłem się do tej broni.
Re: Ulubiona Broń
Tak usiana że jeden mutant zostaje w drodze powrotnej do drabiny, którego można pominąć.
Re: Ulubiona Broń
Okej, Leon B ukończone i tym razem udało mi się zdobyć miotaczognia.
No i ten...
Wygląda na to że najpotężniejsza bronią w grze ( nie licząć bazooki i miniguna ) jest miotacz ognia Leona, to po prostu niszczy każdego Bossa, chwila i boss pada, przepakowana broń bez porównania do iskrownika, za to na zwykłych przeciwników jest odwrotnie miotacz dość mierny a iskrownik daje rade.
No i ten...
Wygląda na to że najpotężniejsza bronią w grze ( nie licząć bazooki i miniguna ) jest miotacz ognia Leona, to po prostu niszczy każdego Bossa, chwila i boss pada, przepakowana broń bez porównania do iskrownika, za to na zwykłych przeciwników jest odwrotnie miotacz dość mierny a iskrownik daje rade.
-
- Posty: 860
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Internet :)
Re: Ulubiona Broń
Mój głos poszedł na MQ-11 (pistolet maszynowy). Shotgun nie zrobił na mnie większego wrażenia, szczególnie jak celując w głowę ta nie eksploduje efektownie, granatnik ma zdecydowanie za małą pojemność i w ostrzejszych starciach nie kończyło się to za dobrze dla mnie (plus celowanie nieulepszonym w ruchu to jest jakiś koszmar ), za to MQ-11... cud! Krótka seria po nogach, albo po czymś innym, i zombiaczek się cofa, albo pada! Zdecydowanie najprzyjemniej mi się celowało z tej broni i grając Claire, gdy tylko miałem amunicję, trzymałem w rękach to dzieło
- Patriota_1988
- Posty: 143
- Rejestracja: czw 08 lis, 2012
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Ulubiona Broń
Może mało się znajduje ammo do magnum ale za to można je samemu wytworzyć po przez połączenie x2 butelki żółtego prochuRVRE pisze: ↑ndz 27 sty, 2019 Dodaj do listy Samurajskie Ostrza aby lista pełna była. No i granaty.
Podobnie, Shotgun jest chyba najlepszy, nawet podstawowy robi solidny rozbryzg. Z pistoletów to M19, bo faktycznie jest mocniejszy od reszty. No i Leon celuje jak gangster, fajnie to wygląda. Lightning Hawk też spoko, szkoda ze tak mało amunicji znajdujemy do niego.
Spark wg mnie bezużyteczny. Tez znalazłem jeden magazynek przy walce z Birkinem. Quickdraw Army tez uważam za ciekawostkę tylko. Długi czas przeładowania, brak ulepszeń. Na jednego zombie w okolicy ok ale na dwóch czy więcej to już farsa.
- Leon. KennedY
- Posty: 1506
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Ulubiona Broń
Jak na razie zdecydowanie pukawka od Claire Grenade Launcher, co to wyprawia z przeciwnika, to czysta poezja Ale z głosem wstrzymuje się do pełnego ogrania jej scenariusza.