Wii Edition?

Resident Evil Zero
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

Gry z gacka ( w tym Remake i Zero) chodzą też na Wii, tak?
W takim razie tworzenie specjalnej edycji Zero pod Wii jest pomysłem absurdalnym i zwykłą próbą wyciągnięcia kasy z kieszeni fanów :pff2: .
Deus Ex pisze:Willot to tego typu rozgrywki IMO się nie nadaje :) .
Dokładnie, niby jak miałoby wyglądać sterownie postacią i granie jakimś pilotem w jakiegokolwiek RE poza celowniczkami :pff6: ? To mogłoby się spodobać tylko masochistom i jakimś fanatycznym fanom willota :rad12: .
Ostatnio zmieniony czw 02 gru, 2010 przez Szakal, łącznie zmieniany 1 raz.
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

nobody2211 pisze:Ale jakie to ma znaczenie, że to grafika ośmioletnia skoro niczym nie traci ze swojego piękna ?
To nie jest zarzut z mojej strony to że grafika ma 8 lat. Jednak jeżeli po 8 latach Capcom znowu wyciąga łapy po kasę niech udowodni, że warto kupić jego nowy produkt. A ta gra już była - na konsolę poprzedniej generacji. Wersja na Wii to wytarcie sobie mordy jedną z najlepszych części RE, tylko po to by nintendofilski i zachłanny Capcom jeszcze spróbował wyciągnąć więcej kasy.

Reedycja, jako coś uzupełnione i wzbogacone w dodatki to dobra wola autorów? Spoko, moją dobrą wolą wobec tego jest niekupienie tejże pozycji.
Szakal pisze:Gry z gacka ( w tym Remake i Zero) chodzą też na Wii, tak?
Oczywiście :rad10: .

Co do Willota, bardzo lubię ten kontroler. Ale do tego typu rozgrywki się moim zdaniem nie sprawdzi tak dobrze jak pad.
Ostatnio zmieniony czw 02 gru, 2010 przez Deus Ex, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

nobody2211 pisze:A jeśli komuś wiilot nie pasuje, to przecież nikt nie będzie z tego powodu ubolewał, w końcu są i tacy, którzy zmierzą się nawet z Wiilotem i na koniec drogi powiedzą, że nie tylko padem się grało. ;)
Taa, mistrz przejdzie RE nawet grając na wykałaczce i powie, że grało mu się świetnie... :rad12:
Jako przeciętny residentowy gracz, bez jakichkolwiek większych sukcesów na koncie, jak przejście RE 1 samym nożem, czy ukończenie trybu To-FU w RE2, uważam, że granie willotem w RE zero, czy Remake byłoby masakrycznie niewygodne :rad2: .
Ostatnio zmieniony czw 02 gru, 2010 przez Szakal, łącznie zmieniany 1 raz.
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

Owszem, fajnie, że RE Zero pojawia się w sklepach. Fajnie, że na półkach ląduje tak doskonały Resident. Tylko niestety, czemu znowu na Wii? Ilu fanów dzięki temu będzie miało okazję poznać tę część? Kogo ma ucieszyć fakt, że RE (na Wii) znowu jest na półce sklepowej? Nawet na tym forum, forum o RE niewiele osób ma Wii. To jest stosunkowo mało popularna konsola, konsola, która będzie tracić na znaczeniu. Nikt sobie nie kupi Wii po to, żeby zagrać w Zero albo Remake'a. Już prędzej kupi Gacka za 150 zł i poszuka na allegro którego z ww. RE.

Supportowanie Wii jest denerwujące, i mówię to ja, osoba, która Wii posiada.

I nie będę na nic patrzył w kategorii mniejszego zła oraz łaskawie dziękował Capcomowi za różnego rodzaju ochłapy. Będę za to kręcił nosem i wydziwiał :rad12: . W innym wypadku byłoby to równoznaczne z powiedzeniem "zróbcie nawet RE w wersji SIMS a ja i tak to kupię".
Ostatnio zmieniony pt 03 gru, 2010 przez Deus Ex, łącznie zmieniany 2 razy.
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

nobody2211 pisze:Poza tym, tak zauważyłem, że napisałeś ''ochłapy'', RE0, to dla Ciebie ochłap ?
RE Zero to nie ochłap, tylko jeden z najlepszych resów. To RE Zero w wersji na Wii jest ochłapem z mojego punktu widzenia.
nobody2211 pisze:Co do Residenta w wersji sims, to w sumie, też by to coś ciekawego było, może jako ciekawostka zdecydowanie, ale nadal według mnie ciekawie. :D
A wg mnie to by była profanacja.
Nikogo nie zachęcam do kupowania tego samego, ale na inną konsolę, ale trzeba się przez chwilę zastanowić, powiedz Deus Ex, dlaczego Capcom ma robić Remaki, jeżeli będą widzieć, że nikt tego, co już dają nie kupuje ? Capcom przede wszystkim myśli o interesie, każda firma jeżeli ma idee, to ma ją tylko z początku, później to już tylko rutyna i interes, nie będzie miało znaczenia dla nich, co fani myślą, liczyć będzie się dla nich przychód z ich produktów i jeżeli powiedzmy będzie przychód, to może nawet pomyślą o Remaku, ale na pewno nie będą nic robić, jeżeli wszyscy się na nich wypną i nie chodzi mi tylko o fanów. Capcomu na pewno nie interesuje polskie forum ''mwrc'', myślisz, że tu zaglądają ? myślę, że Nie. Nie wiem, może mają problemy z sensownym myśleniem, a może tylko na razie realizują swoje obietnice, że RE wyjdą też na Wii, czyli w tym i RE0. Wkażdym razie, ja krytyki wysunąć po prostu nie chce i nie widzę w tym sensu, dlatego jestem bezkrytyczny wobec nich, bo doskonale rozumiem, że pieniądz rządzi światem, nie idea. Idealistom pozostaje tylko czekać (chyba, że sam stworzysz bezpłatnie Remaka RE2 i 3), ale w żadnym wypadku niczego nie oczekiwać. Zresztą sam zauważ Deus Ex, ty który ich krytykujesz, czy nie grasz w ich gry ? Czyżby brak konsekwencji ? Nie popieram was, ale i tak w inne Residenty pogram ?
A czy Capcom robi komuś jakąś łaskę tym, że wyda taką czy inną grę o tytule RE? To nie jest jedyny developer wydający gry z takiego gatunku. Nie kupuję tłumaczenia "Capcom jest tylko firmą i ma zarabiać pieniądze".

Tok rozumowania, jaki prezentujesz doprowadza do tego, że Capcom ma za nic lamenty fanów (nie tylko tutaj na mwrc), którzy tęsknią do czasów świetności serii i czują się przez developera oszukani, dostając RE TDC albo RE5 (oszukani w sensie, jakie to nie miały być doskonałe gry a do ideału im daleko). Czują się oszukani, gdy przychodzi im płacić za dodatki do gry, którą już kupili. Czują się oszukani, gdy nie mogą pograć w któregoś Residenta, bo konsolę, na którą wydano tę część ma w domu co 20 gracz. I mogę Cię zapewnić, że nie ja jeden tutaj na forum jestem krytyczny wobec pewnych ich marketingowych posunięć. Być może takie są realia rynku gier, jednak gdy sobie porównam RE do innych uznanych serii (MGS czy Silent Hill), nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Capcom zarabiając kasę, wyciera sobie mordę logo RE. I oni jeszcze niedawno stwierdzili, że może czas, by RE poszło w odstawkę i czas zająć się promocją Dead Rising :smiech2: .
Faktycznie, polskie forum o RE raczej ich nie interesuje. Moja krytyka nic tu nie da. Tyle że my jesteśmy reprezentantami głosu wielu fanów. Zagraniczne fora też czytuję i nastroje bywają bardzo podobne.

Zeszliśmy lekko z tematu.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Deus Ex, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Barry Norris
Posty: 828
Rejestracja: śr 02 kwie, 2008
Lokalizacja: Danzig

Post autor: Barry Norris »

Deus tutaj narzeka na politykę Capcomu, a nie na jakość ich gier. Te ochłapy, o których wspomniał Deus, to nie RE Zero, ale właśnie przeświadczenie Capcomu, że może w każdej chwili wydoić fanów z ich kasy dając to samo, tyle że w nowym opakowaniu. Tak trudno byłoby zrobić konwersję na PS3? Nie, nie byłoby. Ale kolejna reedycja na Wii też na siebie zarobi, a przy tym taniej wyjdzie.

PS: Co ma narzekanie na firmę do grania w ich gry? Jestem fanem RE, ale niekoniecznie muszę zgadzać się z każdą decyzją Capcomu.
"An open mind is like a fortress with it's gate unguarded" - Kronikarz Isador Akios, 3 Kompania Zakonu Krwawych Kruków, Kosmiczny Marine
"WAAAAAAAAGHHHHHHHH!!!!!" Burszuj Gorgutz Łofca Czerepuf, dowódca orkowych kohort.
"Blood for the Blood God! Skulls for the Skull Throne!" - Lord Chaosu Elifiasz Zdobywca, dowódca sekty, Pożeraczy Światów
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

Chodzi o to, że RE Zero jest na Gacka, a gry z Gacka chodzą na Wii bez najmniejszego problemu, nie potrzeba osobnej edycji na tą konsolę. Co innego gdyby to była wersja na PC, albo PS3 czy inną konsolę. Tak mi się wydaje przynajmniej :rad10: .
Złe oko moderacji czuwa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil 0”