Najlepszy Resident Evil
A na poprzedniej stronie wybrałeś Rebirtha, to jak wkońcu jest?
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Ja głosuje na RE 2 ze wzgledu na to że:
* Jak grał wujek to miałem jakieś 9 lat i cholernie się bałem
* Po nocach mi się śniły pająki w kanałach
* Wtedy majaczyłem w nocy i uciekałem przez sen przed zombiakami
* Mama zabroniła mi patrzeć na konsole, ale i tak ukratkiem podglądałem
* W końcu po roku sam sie zabrałem za tą gre ale było to dla mnie za trudne i nieukończyłem gierki
* Do dziś pamiętam bosa z takim okiem wna ramieniu który urywał barierke i nas tym walił
To chyba tyle
* Jak grał wujek to miałem jakieś 9 lat i cholernie się bałem
* Po nocach mi się śniły pająki w kanałach
* Wtedy majaczyłem w nocy i uciekałem przez sen przed zombiakami
* Mama zabroniła mi patrzeć na konsole, ale i tak ukratkiem podglądałem
* W końcu po roku sam sie zabrałem za tą gre ale było to dla mnie za trudne i nieukończyłem gierki
* Do dziś pamiętam bosa z takim okiem wna ramieniu który urywał barierke i nas tym walił
To chyba tyle
-
- Posty: 1577
- Rejestracja: wt 10 kwie, 2007
- Lokalizacja: Poznań
ja głosuje na RE1 to świetny, doskonały klasyk wiele nowych gier-horrorów nie może równać się choćby z połową tej atmosfery grozy, choć szczerze przyznam że wybór był trudny bo jak pomyślę....uwielbiam wszystkie te REsy, w które grałem.
uwielbiam RE2 za ilość scenariuszy, fabułę, rozwinęcie pomysłu, grywalność, klimat
uwielbiam RE3 za ten klimat miasta, pomysł z Nemezisem,
uwielbiam RE CV za grafę muzę, klimat, sporo nawiązanń do jedynki,
uwielbiam RE4 za ogólną fajność , wprowadzenie świeżości do serii i obłędną grafę i grywalność, poza tym zawsze zaraz po jej przejściu odczuwam chęć odpalenia jej ponownie
zatem dlaczego zagłosowałem na RE1? bo do tej części mam największy sentyment (obok RE2) całą serię poznałem właśnie od tej części (daaaawno temu) czym Micheal Jordan był dla świata koszykówki tym RE1 jestm moim zdaniem dla survival horrorów
uwielbiam RE2 za ilość scenariuszy, fabułę, rozwinęcie pomysłu, grywalność, klimat
uwielbiam RE3 za ten klimat miasta, pomysł z Nemezisem,
uwielbiam RE CV za grafę muzę, klimat, sporo nawiązanń do jedynki,
uwielbiam RE4 za ogólną fajność , wprowadzenie świeżości do serii i obłędną grafę i grywalność, poza tym zawsze zaraz po jej przejściu odczuwam chęć odpalenia jej ponownie
zatem dlaczego zagłosowałem na RE1? bo do tej części mam największy sentyment (obok RE2) całą serię poznałem właśnie od tej części (daaaawno temu) czym Micheal Jordan był dla świata koszykówki tym RE1 jestm moim zdaniem dla survival horrorów
dla mnie najlepsza czes cto re2. jak ja zobaczylem, a mialem z 9 lat( nie umialem trzymac jeszcze pada od psx,byl dla mnie za duzy ), to myslalem ze sie posikam ze strachu. naprawde. a jak zagralem to poprostu horror. uwiezcie mi jakbym mial gre od nowa bez save'ow to bym w to niegral. a tak to ide po getlling gun'a i wszystko idzie latwo. ale i tak to niezmienia faktu ze klimat tej gry mi zapadl w pamieci na dlugo. dlatego twierdze ze to najlepszy re.
Gimme fuel
Gimme fire
Gimme that which I desire
Gimme fire
Gimme that which I desire
-
- Posty: 1577
- Rejestracja: wt 10 kwie, 2007
- Lokalizacja: Poznań
no dobra chodzi o ogólną symbolikę "da!", wiele osób, które nawet nie zna się na koszykówcę (......ah ci piłkarze no offence ) z całą pewnością kojarzą imię MJ, moim zdaniem podobnie jest z RE napewno jest wielu graczy którzy choćby słyszeli o RE taki np Silent Hill nie wydaje mi się ( no przynajmniej w Polsce) aż TAK popularny you dig it?nieprawda. Michael jordan byl gwaizda dopiero ostatnich czasow, natomiast przed residentem survival horrorow w zasadzie nie bylo (pomijajac aitd).
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
Ja typuję Resident Evil 2 za:
- wspaniały klimat (muzyka, lokacje)
- bossów (wspaniały Birkin i jego "potomek" oraz MR. X)
- scenariusz (w tym jego wielowariantowość)
Po za tym był to pierwszy horror w jaki miałem okazję zagrać na starym szaraku (a miałem wtedy 9 lat) i jako grę przeszedłem ją najwięcej razy.
- wspaniały klimat (muzyka, lokacje)
- bossów (wspaniały Birkin i jego "potomek" oraz MR. X)
- scenariusz (w tym jego wielowariantowość)
Po za tym był to pierwszy horror w jaki miałem okazję zagrać na starym szaraku (a miałem wtedy 9 lat) i jako grę przeszedłem ją najwięcej razy.
-
- Posty: 860
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Internet :)