Save Room Music
-
- Posty: 860
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Internet :)
- Leon. KennedY
- Posty: 1506
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
- nemesis20010
- Posty: 21
- Rejestracja: sob 20 gru, 2008
- Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
AT ma racje, zdecydowanie remake, muzyka w save room'ie jest świetna. Oddałem głos na REmake
Ostatnio zmieniony sob 02 maja, 2009 przez xBlazex, łącznie zmieniany 1 raz.
A beautiful way to become infected, alone or with others
Cenna uwaga - miałem podobnie. Ucieczka przed grasującym Nemkiem, w save roomie można było złapać oddech, ustabilizować ciśnienie - wiadomo było, że tutaj nic nas nie dopadnie . Parafrazując powiedzonko mieszkańców Wysp Brytyjskich "my save room is my castle" .Diadem pisze:Wiedziałem, że Nemesis nie ma prawa wstępu do pomieszczenia gdzie grana jest ta muzyczka
Odsłuchałem motywy z innych części Residenta, głosuję na RE3.
EDYCJA: jeszcze nie mogę nie wspomnieć o motywie, o którym wspomniał St. Paul - po walce z Del Lago, w jaskini kupca - genialne . Aha, niestety odsłuchując motywy muzyczne nie grając w daną część a przeżyć miłe dla uszu chwile relaksu w danym save roomie, uspokajając skołatane nerwy to niestety dwie różne sprawy .
Ostatnio zmieniony czw 07 maja, 2009 przez Deus Ex, łącznie zmieniany 2 razy.
Miałem kiedyś w Oficjalnym PlayStation Magazynie wywiad z Mikamim, który wypowiadał się na temat muzyki w grze. Otóż stosował on tzw. "efekt Pawłowa" - cisza z lekką melodią sygnalizowała pojawienie się Nemesisa, wcześniej czy później. W dalszej fazie gry, gdy gracz już wiedział, że złowieszcza muzyka zwiastuje przybycie naszego - nomen omen - nemesis Shinji bawił się elemenetem zaskoczenia - będzie Big N, nie będzie... Do czego piję? W tym samym wywiadzie Shinji Mikami podkreślił, że chciał, aby muzyka z save rooma dawała graczowi poczucie bezpieczeństwa, ale jednak nie do końca - stąd te mocniejsze brzmienia pianina, które słychać w tej melodii.Deus Ex pisze:Cenna uwaga - miałem podobnie. Ucieczka przed grasującym Nemkiem, w save roomie można było złapać oddech, ustabilizować ciśnienie - wiadomo było, że tutaj nic nas nie dopadnie . Parafrazując powiedzonko mieszkańców Wysp Brytyjskich "my save room is my castle" .Diadem pisze:Wiedziałem, że Nemesis nie ma prawa wstępu do pomieszczenia gdzie grana jest ta muzyczka
A kończąc tego posta powiem, że najlepsza jest muzyka z SR w pierwszym RE - relaksująca, odprężająca, dająca trochę odetchnąć od akcji... Po prostu najlepsza moim zdaniem.
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
Miałem ten numer, był z 1999 roku, faktycznie Shinji coś o tym wspominał, ale zależało zespołowi na tym, żeby Nemesis'a wykreować na budzącego napięcie przeciwnika niczym T-100 w "Terminator 2", stąd ta właśnie muzyka. Więc i nazwa save room music się zgadza - Free from Fear.Bzdursky pisze: Miałem kiedyś w Oficjalnym PlayStation Magazynie wywiad z Mikamim, który wypowiadał się na temat muzyki w grze.
Ostatnio zmieniony pt 08 maja, 2009 przez Nemesis US, łącznie zmieniany 1 raz.
Każda muzyka w save room'ach jest dobra. Każda pozwala się odprężyć i odpocząć.
http://www.youtube.com/watch?v=3m_DDDTPGh8 <-- Ta jest najlepsza.
http://www.youtube.com/watch?v=3m_DDDTPGh8 <-- Ta jest najlepsza.
W podanej przeze mnie melodii też są mocniejsze wstawki pianina które naprawdę nie do końca pozwalają poczuć się bezpiecznie graczowiBzdursky pisze:W tym samym wywiadzie Shinji Mikami podkreślił, że chciał, aby muzyka z save rooma dawała graczowi poczucie bezpieczeństwa, ale jednak nie do końca - stąd te mocniejsze brzmienia pianina, które słychać w tej melodii.
Najbardziej bezpieczny czułem się w save room'ie z RE:Remake'u. Wycie zombie zostało zastąpione przyjemną muzyczką, Zombie mogły przechodzić przez drzwi, huntery też, ale do save room'u nikt nie miał prawa wejść
Zły dotyk N boli przez całą grę.
Dobrze powiedziane, ale ja to widzę trochę z innej strony. Nawet, jeżeli on nie ma tam prawa wstępu to i tak za chwilkę będziemy musieli wyjść z jupy i stawić mu czoła, nawet stojąc tam samumu czułem jakby on stał koło mnie. Jego obecność, nawet gdy był gdzieś tam daleko nie dawała mi spokoju, nawet w save room'ie.Diadem pisze:Jak dla mnie to RE3. Gdy słyszałem tą melodie to byłem w pełni zrelaksowany. Wiedziałem, że Nemesis nie ma prawa wstępu do pomieszczenia gdzie grana jest ta muzyczka
Zły dotyk N boli przez całą grę.
Ostatnio zmieniony pt 08 maja, 2009 przez pinek, łącznie zmieniany 1 raz.
---->www.pajacyk.pl<----
Poniżej nieco inne ujęcia znanych nam motywów save roomów w kilku następujących częściach:
RE Remake
http://www.youtube.com/watch?v=X795RryS4HQ
RE Zero
http://www.youtube.com/watch?v=JHVL0GFrtDc
RE2
http://www.youtube.com/watch?v=epvtEsqGmQQ
RE 3
http://www.youtube.com/watch?v=gEE4SVWUFuU
RE Code Veronica
http://www.youtube.com/watch?v=t4jv6IMWxGg
A na koniec motyw z creditsów z RE3
http://www.youtube.com/watch?v=EjAgUMcQtKE
- piękna sprawa, przesłuchałem kilka razy . Jednak trzeba przyznać, że lepiej brzmią motywy z Zero i Remake'a, choć nie wiem czy to rzecz interpretacji tego co grał czy bardziej wyszukanej linii melodycznej.
RE Remake
http://www.youtube.com/watch?v=X795RryS4HQ
RE Zero
http://www.youtube.com/watch?v=JHVL0GFrtDc
RE2
http://www.youtube.com/watch?v=epvtEsqGmQQ
RE 3
http://www.youtube.com/watch?v=gEE4SVWUFuU
RE Code Veronica
http://www.youtube.com/watch?v=t4jv6IMWxGg
A na koniec motyw z creditsów z RE3
http://www.youtube.com/watch?v=EjAgUMcQtKE
- piękna sprawa, przesłuchałem kilka razy . Jednak trzeba przyznać, że lepiej brzmią motywy z Zero i Remake'a, choć nie wiem czy to rzecz interpretacji tego co grał czy bardziej wyszukanej linii melodycznej.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Deus Ex, łącznie zmieniany 1 raz.
- Michał666666
- Posty: 203
- Rejestracja: pn 15 lut, 2010
- Lokalizacja: Gierczyce
Głos oddałem na muzyczkę z RE Remake. Powiem że raczej ciężko było mi się zdecydować, zważywszy na fakt, że w RE 3 Nemezis i w RE Zero też było co posłuchać w save room. Save Room Music z RE Remake podoba mi się dlatego, że posiada w sobie taką nutkę tajemniczości, poczucia osamotnienia i pustki, którą to nutkę nie ma żaden inny save room w każdym innym RE i co powoduje, że często zatrzymuję się w takim pokoju i wsłuchuję w te delikatne dźwięki, które znakomicie komponują się z ogólną atmosferą w jakiej znalazła się główna bohaterka.
"A blessing for the living, a branch of flowers for the dead.
With a sword for justice, the punishment of death for the villains.
By this, we arrive at the altar of the saints."
With a sword for justice, the punishment of death for the villains.
By this, we arrive at the altar of the saints."