Reboot serii
-
- Posty: 1577
- Rejestracja: wt 10 kwie, 2007
- Lokalizacja: Poznań
Reboot serii
http://uk.ign.com/articles/2013/01/31/r ... -its-roots
Czy to oznacza zmianę podejścia do marki? reboot serii? przydało by się w końcu coś zmienić w serii RE - i dla odmiany na lepsze po części zgadzam się z wypowiedzią Kawata'y że horrory zawsze będą mniej popularne od strzelanek, ale istotne jest aby określony tytuł przynosił ze sobą to czego dany gracz oczekuje - nie sądzę aby grając w RE gracz koniecznie oczekiwał kopii Gearsów z zombiakami - ja na pewno nie oczekuję czegoś takiego. Pozostaje czekać co z tego wyjdzie - oby dobra sprzedać RE:R na dużych konsolach dała motywację do tworzenia gier bardziej podobnych do niej
Recoil: Się rozmowa rozjechała, więc wydzieliłem nowy temat.
Czy to oznacza zmianę podejścia do marki? reboot serii? przydało by się w końcu coś zmienić w serii RE - i dla odmiany na lepsze po części zgadzam się z wypowiedzią Kawata'y że horrory zawsze będą mniej popularne od strzelanek, ale istotne jest aby określony tytuł przynosił ze sobą to czego dany gracz oczekuje - nie sądzę aby grając w RE gracz koniecznie oczekiwał kopii Gearsów z zombiakami - ja na pewno nie oczekuję czegoś takiego. Pozostaje czekać co z tego wyjdzie - oby dobra sprzedać RE:R na dużych konsolach dała motywację do tworzenia gier bardziej podobnych do niej
Recoil: Się rozmowa rozjechała, więc wydzieliłem nowy temat.
Ostatnio zmieniony śr 06 lut, 2013 przez nemesisdestro, łącznie zmieniany 1 raz.
Który to już raz???nemesisdestro pisze:Czy to oznacza zmianę podejścia do marki? reboot serii?
Zobaczę to uwierzę
---->www.pajacyk.pl<----
J.Krauser, skąd u Ciebie tyle pesymizmu ? Revelations jest naprawdę grą, która przypomina wczesne residenty z modyfikacją sterowania. Będzie na PC to sobie kupisz i jestem przekonana, że nie będziesz żałował. Pomimo, że znam ją na pamięć to i tak nie mogę doczekać się kolejnej premiery bo gra na dużym ekranie doda jej co najmniej 70% atrakcyjności
W piątkowe wieczory nie odpowiadam za swoje posty.
- Dreddenoth
- Posty: 155
- Rejestracja: ndz 28 sie, 2011
- Lokalizacja: Szczecin
Co ty wypisujesz Reboot to na pewno nie 4... O reboocie można mówić kiedy wraca się do korzeni, a nie wprowadza nowość jak QTE, handlarze bronią itd. Re4 to była próba wprowadzenia nowości do serii, co potem pociągnęła i rozwinęła już 5. O ile w czwartej części jeszcze czasem był strach postawić krok w przód, to już w piątce leciało się jak głupi do przodu...J.Krauser pisze:Ta seria zaliczyła reboot wypluwając część z numerem 4. Teraz by to była reanimacja zgniłego trupa, który już prawie się rozłożył.
Podobnie będzie z revelations to nie jest żaden reboot serii, ta gra i owszem ma klikam momentów w których można się wystraszyć kiedy Ozzee wyskoczy za rogu i od razu wpycha jęzor tam gdzie nie trzeba. Straszne momenty można wyliczyć na palcach jednej ręki, bo ich jest mało. Jest mało QTE zwykle jak cie złapią to zaczynasz spowrotem od checkpointu.
Był bym ciekaw jakby zrobili takiego residenta 1/2/3 w wersji action... niedawno pograłem w RE3, i zdarzyłem zapomnieć jaki ta gra miała klimat. Takiego klimatu nie da się powtórzyć w obecnej formule serii
3ds 4725-8772-8224
Grałem:
Resident Evil 1/2/3/4/5/6 Directors Cut/ Zero/ Gun Survivor 1/2/ Operation Racoon city/ Merceneries 3D/ Revelations/Gaiden/Darkside Chronicles/ Umbrela Chronicles/RE:Code veronica/ Dead aim/Outbrek 1
Chce zagrać
Outbreak 2
Grałem:
Resident Evil 1/2/3/4/5/6 Directors Cut/ Zero/ Gun Survivor 1/2/ Operation Racoon city/ Merceneries 3D/ Revelations/Gaiden/Darkside Chronicles/ Umbrela Chronicles/RE:Code veronica/ Dead aim/Outbrek 1
Chce zagrać
Outbreak 2
Finka, jak chodzi o RE, to już raz się zawiodłem na jednej części, która była rozchwalana, a jak odpaliłem, to o mało co nie uschnąłem z nudów i grałem na siłę. Tak, mowa o CV. Dlatego do każdego RE wole podejść z dystansem i miło się zaskoczyć niż jeśli miałoby być na odwrót.
Dreddenoth, 4 to jest reboot. Nowa mechanika, nowy gameplay, nawiązania do starszych RE (fabularnie i mechanicznie) + sporo innowacji. To są cechy rebootu.
Dreddenoth, 4 to jest reboot. Nowa mechanika, nowy gameplay, nawiązania do starszych RE (fabularnie i mechanicznie) + sporo innowacji. To są cechy rebootu.
One man forced to seek REVENGE
-
- Posty: 1577
- Rejestracja: wt 10 kwie, 2007
- Lokalizacja: Poznań
Nie. Po prostu, nie. Dość gwałcenia serii.Dreddenoth pisze:Był bym ciekaw jakby zrobili takiego residenta 1/2/3 w wersji action
Co do idei rebootu....szczerze mówiąc po przeczytaniu tego artykułu, zacząłem się nad tym zastanawiać. Przerwać istniejący ciąg i zacząć niejako od zera, świeży start. I wiecie co? może to nie było by takie złe, dla niektórych serii zrebootowanie oznaczało powrót do swoich korzeni w odświeżonej oprawie - vide MK 9, który po latach powrócił do schematu bijatyki 2d zamiast udawać DOA czy God of War'a - i nie wyszły na tym źle, wręcz przeciwnie.
Może właśnie tego potrzebuje RE? Wywalić do śmieci te wszystkie koncepty z Saddlerem i jego plagasami, virusami C, klonami Ada'y, synami Weskerów nasuwającymi się z 3 metrowymi potworami niczym Little Mac w Punch Out, marnymi kopiami Umbrella'i i tak dalej i tak dalej - może po latach tego mieszania, tworzenia z uniwersum RE coraz to dziwniejszego i trudniejszego do ogarnięcia dla mnie świata, wszystko czego potrzebujemy to powrotu do rdzenia - gracz, ciasne przejścia, mała ilości przeciwników i równie niewielka ilość naboi by sobie z nimi poradzić? Nieistotne kim jest główny bohater i dlaczego jest w tej sytuacji, ważne że znalazł się z beznadziejnej sytuacji i teraz musi jakoś ją przeżyć zmagając się z trudnymi do ubicia przeciwnikami, specyficznymi zagadkami - taki był dla mnie zawsze RE i takiego chciałbym zobaczyć znowu. Na pewno jest kilka sposobów by osiągnąć taki cel, jedyne czego pragnę to aby Capcom w końcu się jakiegoś podjął zamiast tańczyć wokół tematu, starając się zaspokoić każdego po trochu, ze średnim skutkiem.
Popieram kolegę wyżej
Restart Tomb Raidera też idzie w dobrym kierunku
Fajnie by było zobaczyć coś nowego. W newsie pisało że ma być otwarta przestrzeń;)
Może RE znów stanie się Survival Horrorem, a nie strzelanką...
Restart Tomb Raidera też idzie w dobrym kierunku
Fajnie by było zobaczyć coś nowego. W newsie pisało że ma być otwarta przestrzeń;)
Może RE znów stanie się Survival Horrorem, a nie strzelanką...
Ostatnio zmieniony śr 06 lut, 2013 przez Raccoon, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1577
- Rejestracja: wt 10 kwie, 2007
- Lokalizacja: Poznań
Poprowadzę dalej wątek zaczęty w poprzednim poście, jest jeszcze jedna rzecz, która może zastanawiać w takim przypadku....to jak taki reboot zostałby poprowadzony? Nie wiem jak wy dla mnie pierwsze trzy części RE są niezwykle charakterystyczne dla serii. Co mi się widzi to może gdyby wykorzystać fakt że badania nad wirusem T odbywały się przez dekady wręcz, czemu np nie cofnąć się jeszcze do Trevor'a, albo innego wydarzenia, które w dalszym rzędzie dało by podwaliny pod odświeżone uniwersum RE? Powiedziałbym nawet że cofnięcie gry o kilkanaście lat wstecz było by niezłym rozwiązaniem, bo uniknęlibyśmy nadmiernie przesadzonych technologicznych głupot typu niewidzialny kamuflarz (aka OPRC), całość była by przez te ograniczenia bardziej stonowana. Ponad to zastanawia mnie też czy Capcom nadal potrafił by to uciągnąć i czy nie potrzebował by przy tym pomocy, młodszego, ambitniejszego studia - bądźmy szczerzy, jeśli Capcom zachwala że nad RE6 pracuje w brud ich ludzi z całego świata i gra z obiektywnego punktu widzenia otrzymuje oceny średnio 6 lub 7/10 to w moim umyśle rodzą się wątpliwości, z resztą istnieją one jeszcze od czasów RE5, które nieco przytłumione zostały przez Revelations - jak się chce to można, podobno - niemniej jednak, pogłoski o otwartym świecie....hmm....nie mówię konceptowi nie, ale sęk w tym że Capcom obiera następującą politykę "Co-op jest trendy to teraz wszystkie RE muszę mieć Co-op" i to samo może się tyczyć kwestii otwartej wolnej przestrzeni w której gracz się porusza, pewnie daje to spore możliwości, nie wiem jednak czy pomoże to tak naprawdę stworzyć odpowiedni nastrój i klimat grozy i niebezpieczeństwa.
Ostatnio zmieniony czw 07 lut, 2013 przez nemesisdestro, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
-
- Posty: 1577
- Rejestracja: wt 10 kwie, 2007
- Lokalizacja: Poznań
Reset to po prostu reset. Coś jak w DmC od Ninja Theory. Zostaną zachowani bohaterowie i pewnie miejscówki ale nie wiadomo co dalej. Równie dobrze może to być już zupełnie inna historia, nawet bez zombiaków, tylko z mutantami, choć w to szczerze wątpię.
Wtedy nie miało by to sensu, reboot trzymał by się kupy tylko i wyłącznie gdyby wrócono do podstaw - ciężko sobie wyobrazić taką akcję bez najbardziej charakterystycznych przeciwników serii - zombie. Oczywiście do zombiaków można podejść na wiele sposobów - jak to przedstawione zostało w Dead Space, albo w nadchodzącym The Last of Us, tak więc temat można ugryźć z wielu stron, choć oczywiście miejsce na klasyczne Romero'owe zombiaki, do których seria nas przyzwyczaiła również powinno się znaleźć
- Dreddenoth
- Posty: 155
- Rejestracja: ndz 28 sie, 2011
- Lokalizacja: Szczecin
Alternatywny świat dostaliśmy w Operation Racoon city niby ten sam a jednak inny świat residenta, według mnie powinny powrócić do klaustrofobii od 4 mamy hollywoodzkich vellain-ów typu "ha ha ha zniszczę cały świat" "opanuje cały świat" "zniszczę ludzkość" " zaprowadze nowy porządek na świecie" etc.
A taki powrót do małego miasteczka, rezydencji, czy nawet statku... dlatego jak najbardziej popieram reboot dwójki, trójki, czy code veronica
A taki powrót do małego miasteczka, rezydencji, czy nawet statku... dlatego jak najbardziej popieram reboot dwójki, trójki, czy code veronica
3ds 4725-8772-8224
Grałem:
Resident Evil 1/2/3/4/5/6 Directors Cut/ Zero/ Gun Survivor 1/2/ Operation Racoon city/ Merceneries 3D/ Revelations/Gaiden/Darkside Chronicles/ Umbrela Chronicles/RE:Code veronica/ Dead aim/Outbrek 1
Chce zagrać
Outbreak 2
Grałem:
Resident Evil 1/2/3/4/5/6 Directors Cut/ Zero/ Gun Survivor 1/2/ Operation Racoon city/ Merceneries 3D/ Revelations/Gaiden/Darkside Chronicles/ Umbrela Chronicles/RE:Code veronica/ Dead aim/Outbrek 1
Chce zagrać
Outbreak 2
- kamil12697
- Posty: 150
- Rejestracja: pt 16 gru, 2011
- Lokalizacja: Zamość
- kamil12697
- Posty: 150
- Rejestracja: pt 16 gru, 2011
- Lokalizacja: Zamość
Reboot Residenta.
Reboot serii - coraz częściej myślę, że przydałby się reboot Residenta. Bohaterowie z wyjątkiem Sherry są już po 40-stce. A taki Albert Wesker dołączając do badań w 1978 roku i ginąc w 2009 to ile musiał mieć lat? ;] Być może nastał czas na przebudowanie całej serii, nowi bohaterowie lub coś w rodzaju wybuchających tu i ówdzie ognisk z wirusem i zombiakami gdzie za bohaterów mielibyśmy zwyczajnych ludzi takich jak Ty czy ja. Ileż można naokrągło ogrywać prawie to samo z tymi samymi bohaterami, seria zjada sama siebie.
Lubie te postacie, dorastałem z nimi ale już są za starzy na kopy z pół obrotu.
Inny pomysł to jakby Capcom całkowicie odseparował się od części numer 6 jakby nigdy nie miała miejsca (może dziwaczny sen pijanego Chrisa?;) bo co może przebić szóstkę? To co tam się wyprawia to ręce opadają, zero suspensu, wręcz pandemia podczas gdy w pierwszych odsłonach mieliśmy małe tereny typu mieścina czy wioska i to się sprawdzało.
Więc albo wykopać szóstą część z kanonu bo to bajka jest albo zrobić to co z Tomb Raiderem w 2013 roku. Całkowity rebot nastawiony na w miare realizm, postać Lary zbudowana na nowo jako kobieta a nie seksualny obiekt pożądania graczy. I to miało by sens.
Można by nawet połączyć uniwersum RE z Dino Crisis umieszczając historie w dzisiejszych czasach tworząc coś jeszcze z innej beczki.
Może Deus Ex się wypowie bo zauważyłem, że ma ciekawe spostrzeżenia i pomysły i jak pokazał jeden temat przewiduje przyszłość na temat tego co zaimplementują developerzy
Lubie te postacie, dorastałem z nimi ale już są za starzy na kopy z pół obrotu.
Inny pomysł to jakby Capcom całkowicie odseparował się od części numer 6 jakby nigdy nie miała miejsca (może dziwaczny sen pijanego Chrisa?;) bo co może przebić szóstkę? To co tam się wyprawia to ręce opadają, zero suspensu, wręcz pandemia podczas gdy w pierwszych odsłonach mieliśmy małe tereny typu mieścina czy wioska i to się sprawdzało.
Więc albo wykopać szóstą część z kanonu bo to bajka jest albo zrobić to co z Tomb Raiderem w 2013 roku. Całkowity rebot nastawiony na w miare realizm, postać Lary zbudowana na nowo jako kobieta a nie seksualny obiekt pożądania graczy. I to miało by sens.
Można by nawet połączyć uniwersum RE z Dino Crisis umieszczając historie w dzisiejszych czasach tworząc coś jeszcze z innej beczki.
Może Deus Ex się wypowie bo zauważyłem, że ma ciekawe spostrzeżenia i pomysły i jak pokazał jeden temat przewiduje przyszłość na temat tego co zaimplementują developerzy
Re: Reboot Residenta.
Chyba pomyliłeś mnie z Diademem, nikt na tym Forum nie czuje "REbluesa" tak jak on ale już dawno nie było go u nas
Re: Reboot Residenta.
Faktycznie chodziło mi o Diadema, mylicie mi się trochę Ale zmieniłeś avatara to będę kojarzył.
No ale mogłeś coś napisać więcej do tematu.
No ale mogłeś coś napisać więcej do tematu.
Re: Reboot Residenta.
Mnie żaden reboot serii nie jest do niczego potrzebny. Dostałem już od residentów wszystko to co chciałem. Fabułę ( ), niezłą grywalność, fenomenalne ścieżki dźwiękowe, w których zasłuchuję się po dziś dzień no i klimat, jak to było w częściach numerowanych od 0 do 5 + CV (X), w różnych proporcjach oczywiście. Dostałem dobrą zabawę w RE4 i jeszcze lepszą spędzoną na biciu rekordów online w The Mercenaries z RE5. Niewielu graczy z naszego Forum spędziło tak wiele czasu przy RE3, RE 4 i RE 5 ile ja spędziłem.
RE7 było właśnie takim rebootem, o którym wielu marzyło i jeżeli seria chce podążać w tę stronę to proszę bardzo. Jeżeli tylko fanom się podoba to ja temu przyklasnę. Ale ja nie pokochałem serii za jakąś tam historię rodziny Bakerów. To już nie jest "mój" RE. Mój RE był głównie na ulicach Raccoon, w komisariacie, w rezydencji Jako fan czułbym trochę jakbym się rozmienił na drobne łykając każdego nowego RE i stawiać go na równi z klasykami.
Dla mnie seria zakończyła się na śmierci Weskera i nie mam zamiaru udawać jaki to jestem dalej nią zachwycony bo nie jestem Jedyna część jaka może we mnie wzbudzić dawne wspomnienia to remake RE 3 Nemesis.
Nawet quizy na zloty fanów RE układam właściwie wyłącznie na podstawie kanonu, co oczywiście nie każdemu się podoba
Takie jest moje podejście
RE7 było właśnie takim rebootem, o którym wielu marzyło i jeżeli seria chce podążać w tę stronę to proszę bardzo. Jeżeli tylko fanom się podoba to ja temu przyklasnę. Ale ja nie pokochałem serii za jakąś tam historię rodziny Bakerów. To już nie jest "mój" RE. Mój RE był głównie na ulicach Raccoon, w komisariacie, w rezydencji Jako fan czułbym trochę jakbym się rozmienił na drobne łykając każdego nowego RE i stawiać go na równi z klasykami.
Dla mnie seria zakończyła się na śmierci Weskera i nie mam zamiaru udawać jaki to jestem dalej nią zachwycony bo nie jestem Jedyna część jaka może we mnie wzbudzić dawne wspomnienia to remake RE 3 Nemesis.
Nawet quizy na zloty fanów RE układam właściwie wyłącznie na podstawie kanonu, co oczywiście nie każdemu się podoba
Takie jest moje podejście
Re: Reboot Residenta.
Problem w tym, że w serii widzieliśmy już praktycznie wszystko i chyba w końcu nastąpił ten moment, w którym seria zaszła stanowczo za daleko od swoich początków. I żaden reebot tego już nie naprawi. Jedyne zainteresowanie jakie jeszcze może wzbudzić to remake części trzeciej i CV X. I tu widziałbym jeszcze jakąś szansę dla Capcomu, aby próbować co nieco pozmieniać w kanonie i wyprostować serię.
Złe oko moderacji czuwa.