[Pomoc] Problem z pokonaniem Nemesisa
Wiem napewno że w mercach w tego zmutowanego nemka nie warto ładować kiedy sobie przyklęknie, podobne zjawisko ma miejsce gdy strzelimy w zombiaka szybko 2x z shotguna, pod warunkiem że po pierwszym strzale nie padnie.
Gdy masz jakiś problem wsiadasz na motor i wszystko znika.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Dziendobry jestem nowy ale ci z RCS napewno mnie doooooobrze znaja
Chcialem tylko dodac ze atakowanie nemesisa jak lezy ale kiedy wstaje jest bezcelowe,najlepiej sprawdzic RL gdzie po 2 rakietach powinien pasc.Gdy strzelimy w niego jak wstaje nic mu si eniedzieje i musimy strzelic jeszcze raz w sumie 3 rakiety
Recoil: Dzień dobry, owszem, dooobrze Cię znam. Mam nadzieję, że tu będziesz sprawował się lepiej niż na RCSie bo mam na Ciebie oko
NEMESIS US: Również Cię witam i też mam nadzieję, że będziesz pisał treściwe i rozsądne posty.
Chcialem tylko dodac ze atakowanie nemesisa jak lezy ale kiedy wstaje jest bezcelowe,najlepiej sprawdzic RL gdzie po 2 rakietach powinien pasc.Gdy strzelimy w niego jak wstaje nic mu si eniedzieje i musimy strzelic jeszcze raz w sumie 3 rakiety
Recoil: Dzień dobry, owszem, dooobrze Cię znam. Mam nadzieję, że tu będziesz sprawował się lepiej niż na RCSie bo mam na Ciebie oko
NEMESIS US: Również Cię witam i też mam nadzieję, że będziesz pisał treściwe i rozsądne posty.
Ostatnio zmieniony ndz 30 gru, 2007 przez crisDL, łącznie zmieniany 4 razy.
Gram w RE3 na PSX'ie z samym nożem doszedłem pod Clock Tower(czy jak sie to tam nazywa ) i teraz musze walczyć z Nemkiem czy ktoś zna jakieś uniki lub dobre sposoby żeby go szybko pokonać na Joysticku oczywiscie...to że trzeba go omijać z prawej strony to już wiem ale to za mało żeby dać rade samym nożem...proszę o pomoc !
Strona wcześniej.Jest sposób, sam przechodziłem jakis długi czas temu samym nożem. Przyznam że pod Clock Tower jest najtrudniejsza walka w całej grze jeżeli używamy tylko noża ale jest i pewien sposób a raczej taktyka. Po pierwsze 90 do położenia i 39 do "zabicia" czyli łącznie 129 ciosów nożem, kiedyś liczyłem więc gdzieś koło tego powinno się udać. Po pierwsze trzymaj się po odpowiedniej jego stronie (przypatrz się której reki częsciej używa ), po drugie zawsze z daleka (oprócz zadawanych ciosów), kiedy zadaje cios podbiegaj z tyłu i używaj nożyka , zaopatrz sie tez w duża ilośc roślinek, kilka prób i powinno sie udać
a mnie cos ciekaw dlaczego tak trudno zabic nemezisa bez broni a z bronia latwo??
by FurryPiter: Następnym razem postaraj się przestrzegać zasad poprawnej pisowni, oraz staraj się pisać na temat (przeniesione z tematu o pojedynku z nicholai'em)
by FurryPiter: Następnym razem postaraj się przestrzegać zasad poprawnej pisowni, oraz staraj się pisać na temat (przeniesione z tematu o pojedynku z nicholai'em)
Ostatnio zmieniony czw 24 sty, 2008 przez Bartek931, łącznie zmieniany 1 raz.
Kocham RE ale nie mam wszystkich gier
-
- Posty: 860
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Internet :)
Bartek931 zakładam, że wiesz o co Ci chodzi... to po pierwsze A po drugie różnica między pokonywaniem nemka z rl a tym zwykłym zależy od punktu widzenia gracza, jego sposobu walki i wielu innych drobiazgów. Osobiście podstawowa forma pana N sprawiała mi najwiecej problemów i wypowiedzianych a raczej wykrzyczanych przekleństw.
Gdy masz jakiś problem wsiadasz na motor i wszystko znika.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
-
- Posty: 156
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Chicago/Illinois/USA
nie przypominam sobie w merceneries, że jest zmutowany nemek.Nemesis pisze:zmutowanego nemka
Jest tylko z Rakietnicą i Z Mackami
Ostatnio zmieniony sob 26 sty, 2008 przez Jill Valentine, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 156
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Chicago/Illinois/USA
-
- Posty: 156
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Chicago/Illinois/USA
Mylisz sie Jill, Nemek pojawia się tylko wtedy gdy mamy czas powyżej 2 minut (moge sie mylic bo dawno nie grałem) napewno jest to uzalenione od tego a nie od 'bliskiego kontaktu z autobusem'
Gdy masz jakiś problem wsiadasz na motor i wszystko znika.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
-
- Posty: 156
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Chicago/Illinois/USA
no to powiedz mi czemu, jak nie szłam koło autobusu i miałam czas powyżej 2 minut nie było go??
Recoil: Duże literki poproszę
Recoil: Duże literki poproszę
Ostatnio zmieniony sob 26 sty, 2008 przez Jill Valentine, łącznie zmieniany 1 raz.
Mnie osobiście też tekst że trza pobiec obok autobusu wydaję się dziwny...
tym bardziej że koło niego przebiegałem :]
Barry: Koniec rozmowy na temat "Gdzie można spotkać Nemesis'a"
tym bardziej że koło niego przebiegałem :]
Barry: Koniec rozmowy na temat "Gdzie można spotkać Nemesis'a"
Ostatnio zmieniony sob 26 sty, 2008 przez AT, łącznie zmieniany 1 raz.
"In his house at R'lyeh dead Cthulhu waits dreaming."
H.P. Lovecraft
H.P. Lovecraft
Musiał być, mi bajek nikt nie bedzie wciskac.Jill Valentine pisze:no to powiedz mi czemu, jak nie szłam koło autobusu i miałam czas powyżej 2 minut nie było go??
Co myślicie o przedostatnim starciu z bestią? Dla mnie jest ono najprzyjemniejszym ze wszystkich mimo upływającego czasu, szkoda mi nemka gdy odpada mu głowa heh... Pamiętam jak pare razy zdarzyło sie mi pozbawić go łba ale mimo to nie załączyła sie scenka gdy pada na ziemie. Zdziwiłem sie tym bardzo, chaotycznie i na oślep ale nadal atakował jeszcze pare chwil skurczybyk ;]
Gdy masz jakiś problem wsiadasz na motor i wszystko znika.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
- Chris_BSAA
- Posty: 214
- Rejestracja: śr 25 mar, 2009
- Lokalizacja: Toruń
Witam mam pytanie ponieważ od wczoraj próbuje pokonać Nemesisa za pierwszym razem wychodzi mi to z łatwością lecz za drugim mi to nie wychodzi walczę z nim w wąskiej alejce (Raccoon City Hall) mam z dostępnych broni mam chyba wszystkie z nieskończoną amunicją ale za nic nie mogę go pokonać mogli byście mi dać jakieś rady jak się z nim rozprawić
Necraria: A przeczytałeś temat? Bo jakoś nie wydaje mi się. Jest w nim masa porad. Zacznij czytać tematy albo zarobisz kolejnego osta.
Necraria: A przeczytałeś temat? Bo jakoś nie wydaje mi się. Jest w nim masa porad. Zacznij czytać tematy albo zarobisz kolejnego osta.
Ostatnio zmieniony czw 16 kwie, 2009 przez Chris_BSAA, łącznie zmieniany 1 raz.