Tajemnice Raccoon City (błędy w fabule)

Ogólne dyskusje o fabule serii
Awatar użytkownika
Diadem
Posty: 1877
Rejestracja: sob 16 cze, 2007
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Diadem »

Pol pisze:ale pozostaje jeszcze motyw jakim cudem re3 trwa krocej i jest koniec a re 2 i miasto zipie ;]
???
RE3 trwa od od 28 września do 1 października
RE2 trwa dwa dni od 29 września do 30 września
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Ja też dumałem jak to jest, że RE3 zaczyna się szybciej, a miasto kończy w gruzach, a w RE2 nie ma śladu po wybuchu. Otóż w momencie gdy Jill traci przytomność, Claire i Leon są mniej więcej na poziomie kanałów, Factory. Carlos idzie po antidotym, a Jill nadal śpi. Claire i Leon wychodzą z Lab i kończą przygodę ( w dzień), a tego wieczora Jill odzyskuje przytomność. Nawet jako narrator mówi, że obudziła się następnego wieczora czy jakoś tak.
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Awatar użytkownika
Nemesis
Posty: 586
Rejestracja: czw 05 lip, 2007
Lokalizacja: Raccoon City

Post autor: Nemesis »

Z kazdą czescią coraz wiecej niedociagniec w fabule, capcom każdą kolejną czesc robił zaskoczony osiągnieciami poprzedniej zapewne stawiając na grywalnosc a nie na zgodność wydarzeń. Dlatego sami namieszali, a ja sugeruje sie logiką, widokami i klimatem z kolejnych części, w trójce czuć ten cięzki klimat długiego zmagania sie z virusem :rad1:
Gdy masz jakiś problem wsiadasz na motor i wszystko znika.
Nie ma żadnych problemów jesteś tylko ty i maszyna.
Pol
Posty: 34
Rejestracja: sob 21 lip, 2007
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post autor: Pol »

sory, źle pytanie zdałaem, wiem ze tak to bylo...ale kurcze ja w re3 caly czas widze noc i mam wrazenie ze to wszystko dzieje sie w jedną noc dlatego no nie rozumiem. Jill przysnela? to nie pasuje bo w tym czasie gralo sie carlosem ktory takze podczas nocy byl w szpitalu i odrazu potem ocucil jill ;] jakim cudem ta czesc trwala tyle dni ?

[ Dodano: 14 Wrz 2007 00:13 ]
Recoill to ma sens, ale i tak nie da sie calosci przygody jill rozdluzyc na tyle dni :) hehe my sie nie czepiamy...ja kocham re...ale warto dowiadywac sie nowych rzeczy
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Bo Carlos działał w szpitalu tej samej nocy, w której Jill straciła przytomność, a ta obudziła się następnej nocy (Carlos po podaniu jej antidotum czuwał przy niej <podobno>). Stąd wrażenie, że wszystko to jedna noc. Ja też tak myślałem, ale rzeczywiście Jill jako narrator mówi, że budzi się kolejnej nocy.
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Pol
Posty: 34
Rejestracja: sob 21 lip, 2007
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post autor: Pol »

ok Recoil! zwracam honor! :D juz wsio wyjasnione w miare...nemesis byc moze - ale recoil przynajmniej mi udowodnil

ale jak juz gadamy to sie jeszcze poczepam :D potem jill juz idze w jedną noc i tą samą odlatuje czyli brakuje jeszcze jednego dnia :D:D zabijcie mnie bedzie spokoj :D

ale wracajac do tematu glownego :D jak leon i claire wjechali sobie od tak do miasta :D skoro ludzie nie mogli uciec bo podobno zamkniete byli ;] moze otowrzyli potem :D
Awatar użytkownika
Diadem
Posty: 1877
Rejestracja: sob 16 cze, 2007
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Diadem »

Pol pisze:ale jak juz gadamy to sie jeszcze poczepam :D potem jill juz idze w jedną noc i tą samą odlatuje czyli brakuje jeszcze jednego dnia :D :D zabijcie mnie bedzie spokoj :D
Wszystko gra...
Jill budzi się 1 października w nocy i tego samego dnia odlatuje z miasta, a Raccoon zostaje zniszczone.
Pol
Posty: 34
Rejestracja: sob 21 lip, 2007
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post autor: Pol »

i znowu wracam do jednej rzeczy ktora mnie rozbawila do łez...na poczatku jak gram w re 2 i wchodze do pomieszczenia gdzie jest całe "hello leon" i jest wzruszony ze mu niespo szykowali i tak sie podupczyło...ale potem se mysle ...kurcze, podczas ataku virusa tego nie przygotowali, czyli takie małe cos tam przygotowali mu oj przynajmniej tydzien przed to raz, a dwa...przetrwalo nawałnice monstrow ze nawet czapeczka ze stołu nie spadła ;] i na Boga nie czepiam sie ! :) tylko lubie wynajdywac w grze takie smaczki, easter egi ;] zawsze jest smiesznie
Awatar użytkownika
Diadem
Posty: 1877
Rejestracja: sob 16 cze, 2007
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Diadem »

Pol pisze:i znowu wracam do jednej rzeczy ktora mnie rozbawila do łez...na poczatku jak gram w re 2 i wchodze do pomieszczenia gdzie jest całe "hello leon" i jest wzruszony ze mu niespo szykowali i tak sie podupczyło...ale potem se mysle ...kurcze, podczas ataku virusa tego nie przygotowali, czyli takie małe cos tam przygotowali mu oj przynajmniej tydzien przed to raz, a dwa...przetrwalo nawałnice monstrow ze nawet czapeczka ze stołu nie spadła ;] i na Boga nie czepiam sie ! :) tylko lubie wynajdywac w grze takie smaczki, easter egi ;] zawsze jest smiesznie
Może Leon miał być wcześniej? Dajmy na to 27 września, ale z jakiś tam powodów przyjechał do Raccoon dwa dni później i przyjęcie zostało odłożone, a w końcu nie odbyło się wcale mimo, że wszystko było przygotowane...

Prawda jest taka, że jak ktoś na siłę szuka dziury w całym to i tak ją znajdzie choćby nie wiem jak twórcy starali się odpowiednio to poukładać...
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Jeszcze tylko kwestia jest taka, jak na to reagują twórcy. Capcom na siłę chce wyjaśnić niejasności plącząc się w swoich wypowiedziach. Nie potrafią przyznać się do błędów. A dziury i owszem są. Większe, mniejsze (w tym przypadku i takie i takie). Nic dziwnego, że je znajdujemy. Skoro chcemy poznać fabułę i losy bohaterów to twórcy muszą liczyć się z tym, że takie błędy znajdą. Dlatego wypuszczanie gry z tyloma nieścisłościami jest... Nie fair...? (z braku innego słowa). Powinni to bardziej przemyśleć. Jak już pisałem - w serii MGS ze świecą szukać takich byków...
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Awatar użytkownika
WESKER-DL
Posty: 3838
Rejestracja: czw 08 lut, 2007
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: WESKER-DL »

Diadem pisze:Zombie są wolne i raczej skupiły się na żyjących mieszkańcach Raccoon niż na "wycieczkach" w okoliczne lasy....
No właśnie błąd, w scenariuszu Flashback dużo ich sie tam kręciło
Diadem pisze: A okoliczne lasy?? Hmmm... widocznie nie wiele tego dziadostwa skażonego wirusem T hasało po lesie... Albo samo zdechło, albo zajęła się tym armia przeszukując okolice. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale taki zombie to chyba nie jest wieczny i też w końcu sam z siebie zgnije...
J.w, było tego łachmaństwa w ookolicznych lasach sporo

Pol pisze:w re2 posterunek racoon cały odblokowany a re3 zabijany deskami...a wiec akcja w re3 w posterunku dzieje sie po wyjsciu leona i zablokowaniu wszystkich drzwi uwaga uwaga( przez kogo? nie wiadomo)
Nie zapominaj o Outbreakach i o ludziach kltórzy odwiedzali posterunek jeszcze po skończeniu Desperate Times (skoro jedna grupa miała dostep można brać pod uwagę kolejne)
Pol pisze: chyba ze murzynek tylko spal i potem drzwi odblokowal aby zombi mialy lepszy dostep i mogl opowiadac jaki to macho sie bronil..
Jego poświęcenie dla grupy i Heroizm przedstawiono również w scenariuszu Desperate Times, ranny powoli wracał do pokoju w którym miało się odbyć przyjęcie na cześć Leona


a z tym czasem to tak zakręciliście że posty mi się wasze zlały hehe no ale najważniejsze że już ustaliliście
Ostatnio zmieniony pt 14 wrz, 2007 przez WESKER-DL, łącznie zmieniany 1 raz.
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Awatar użytkownika
Nemesis US
Posty: 1336
Rejestracja: pn 26 mar, 2007
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: Nemesis US »

Ciekawi mnie czy mieszkańcy, którzy uciekli z Raccon zostali zatrzymani przez korporację i zlikwidowani, Umbrella musiała przewidzieć coś takiego, że ktoś umknie.
Awatar użytkownika
Diadem
Posty: 1877
Rejestracja: sob 16 cze, 2007
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: Diadem »

Incydent w Raccoon to był początek końca korporacji.
Jeżeli ktoś już zatrzymywał i przesłuchiwał mieszkańców miasta to byli to prędzej agenci rządowi (patrz przesłuchiwanie Leona i Sherry w epilogu RE3) niż "agenci" korporacji. Po zniszczeniu Raccoon, było jasne, że Umbrella ma już przerąbane i wszelkie ważne szychy w firmie kombinowały zapewne jak tu po cichu zwiać na Thaiti...
Pol
Posty: 34
Rejestracja: sob 21 lip, 2007
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post autor: Pol »

ale to jest troche dziwne...droga która wjechała do miasta nasza parka wyglądała na główną...żadnego agenta tam nie było, żadnej barykady...i z tego co Wesker mowi zombiaki jednak powinny się wymknąć albo być w lasach...wiadomo, capcpom moze wymyslec ze wszystkie zostały złapane i zabite...ale tak kurcze...niepewne to jest :D wogóle incydent w racoon zaczął sie gdy zombie z gór nadciągneły do miasta czy skąd tym razem wszyedł wirus?
Awatar użytkownika
WESKER-DL
Posty: 3838
Rejestracja: czw 08 lut, 2007
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: WESKER-DL »

Szczury rozniosły wirusa po Raccoon, wszamały rochę G-Virus'a z rozbitej fiolki Birkina (RE2, Outreaki) a że szczury są odporne na różnego rodzaje wirusy nie miały z tym problemy, zaś ludzi kąsali przy najbliżeszej okazji, a później to już łańcuchem szło. Ale również i z ololic np. gór i lasów pojawiay się psy i inne łachmaństwo z okolic laboratorium obu Rezydencji
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Zombie nie miały powodów by wymykać się z miasta. Są to tępe stworzenia dla których liczy się tylko MÓÓÓÓÓZG!!! Instynkt każe im zostać tam, gdzie pożywienia jest najwięcej czyli właśnie w mieście.
Niemniej miasto powinno być zamknięte, bo osoby zarażone nie znaczy zombie. W ten sposób wirus mógł dalej się rozporzestrzeniać (szczurów tak czy inaczej blokada drogowa nie powstrzyma).

Ile razy już to mówiłem? Ile razy jeszcze powiem?
NIEDBALSTWO I NIEKONSEKWENCJA PANÓW Z CAPCOMU NIE ZNA GRANIC
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Awatar użytkownika
WESKER-DL
Posty: 3838
Rejestracja: czw 08 lut, 2007
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: WESKER-DL »

Miasto byo zamknięte i wprowadzono barykady, jednak nie wszedzie zdążono, zresztą w Outbreakach jest to fantastycznie przedstawione że barykady powstawały w locie, czyli kiedy epidemia już hulała na dobre, i ja się z tym zgadzam bo zarażenie przebiegało dość szybko a nikt niewiedział z żadnej prognozy pogody że jutro będzie atak Zombie i żeby wprowadzać blokady
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

To się i takl średnio trzyma kupy, bo Claire i Leon wjechali porzez jedną z GŁÓWNYCH ulic. Takie (tak myślę) blokuje się w pierwszej kolejności. Poza tym w mieście było zupełnie spokojnie. Nie było ciał, pożarów, hord zombie. Spórz chociażby na tego kierowcę tira, który przyjechał jakby nigdy nic, był nieźle zdziwiony jak jakiś kolo (nie wiedział, że to zombie) go ugryzł.
Ostatnio zmieniony ndz 16 wrz, 2007 przez Recoil, łącznie zmieniany 1 raz.
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Awatar użytkownika
Barry
Posty: 888
Rejestracja: śr 07 lut, 2007
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Barry »

Nigdzie nie jest powiedziane że Claire i Leon wjechali do miasta jedną z głównych ulic dojazdowych do miasta :rad11:
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Nie musi być powiedziane. To widać.
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Fabuła serii Resident Evil”