Novistadors

Ogólne dyskusje o postaciach i przeciwnikach napotykanych w serii Resident Evil (bez ograniczeń na konkretne części serii)
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

Novistadorów wyjątkowo nienawidzę, gdyż był to w zasadzie jedyny przeciwnik, przed którym ciężko mi było uciec, jak grałem na speedruny. Kończyło się często albo na litrach kwasu czy tam czegoś na twarzy Leona albo na przystopowaniu i eksterminacji przynajmniej części tych kreatur.
Fajnie, że Saladyn reaktywował temat. Już kiedyś chciałem o to pytać. Novistadorzy potrafią otwierać drzwi, to wiemy. A ja kilkakrotnie próbowałem zwabić jakiegoś na te wielkie ostrza w jednym z pomieszczeń ale mi sie nie udało :rad11: . Czy ktoś tego dokonał? Chciałbym ujrzeć novistadora rozpaćkanego na ścianie :smiech3: .
Awatar użytkownika
Saladyn
Posty: 962
Rejestracja: pt 15 lut, 2008
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Post autor: Saladyn »

Przydalaby sie wielka packa ;)


Swoja droga Novistadorzy w dalszej czesci gry (te kolo gniazda) to strasznie cieniasy. Capcom zawsze stosowal gradacje przeciwnikow, np. zombie z poczatku i konca Resident Evil sie roznia (staja sie silniejsze), podobnie roslinki i Lickery w dwojce. A tutaj? Odwrotnie. O ile Novistador wisi w powietrzu mozna go sprzatnac strzalem z Shotguna (nawet handguna bodajze) chociaz traci sie nagrode, bo scierwo spada w przepasc. Jezeli uda im sie wyladowac to trzeba strzelba z dwa razy "prześwięcić" i spoko. Swietnie dzialal tez handgun (chyba nawet na te niewidzialne), bo otrzymywaly obrazenia ale podlazily blisko, kolejny strzal je ogluszal i BUTTON 3. Robal wykopany.
Ostatnio zmieniony czw 29 maja, 2008 przez Saladyn, łącznie zmieniany 1 raz.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
David77
Posty: 128
Rejestracja: pn 05 maja, 2008

Post autor: David77 »

W lochach są cięższe niż w tej kopule gdzie jest kokon ( A może ktoś wie albo nie ale w kokonie też są klejnoty :smiech3: ) i po kopalni . ( Jak latają to są pionki ale jak usiądą to już cięższy orzech do zgryzienia )
Awatar użytkownika
Saladyn
Posty: 962
Rejestracja: pt 15 lut, 2008
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Post autor: Saladyn »

Dlatego też strzelby rządzą - można nimi sprowadzić na ziemię nawet kilku Novistadorów dzięki dużemu rozrzutowi.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
Awatar użytkownika
Nemesis US
Posty: 1336
Rejestracja: pn 26 mar, 2007
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: Nemesis US »

Zawsze używam do zdjęcia bezpośrednio kilku Novistadorów TMP (oczywiście podrasowane), wystarczą średnio 3-5 trafień.
Awatar użytkownika
Saladyn
Posty: 962
Rejestracja: pt 15 lut, 2008
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Post autor: Saladyn »

A nie szkoda ci tego gnata? Szybkostrzelny TMP lepiej się nadaje do ekip wrogów.

Swoją drogą chamówa z tymi owadami - gdy się je zdejmie nad przepaścią traci się skarb/amunicje.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

Saladyn pisze:Swoją drogą chamówa z tymi owadami - gdy się je zdejmie nad przepaścią traci się skarb/amunicje.
Już o tym pisałeś w tym temacie xD.

Pamiętajmy o skuteczności flashgrenade na to robactwo. Może pomóc, gdy nie chcemy się z novistadorami bawić tylko najszybciej uciec :rad11: .
Awatar użytkownika
Saladyn
Posty: 962
Rejestracja: pt 15 lut, 2008
Lokalizacja: Dublin
Kontakt:

Post autor: Saladyn »

W lochach? Nawet nie wiadomo, na której ścianie się burak zaczepił. Te przerośnięte moskity są trochę skopane, bo np. Lickery w dwójce były pod koniec gry dużo mocniejsze, a w RE 4 jest odwrotnie - niewidzialne są najgorsze, potem - jak się już ma kilka armat w walizce - śmiech na sali.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
Awatar użytkownika
bodek
Posty: 907
Rejestracja: czw 15 maja, 2008
Lokalizacja: RC

Post autor: bodek »

Saladyn pisze:O ile Novistador wisi w powietrzu mozna go sprzatnac strzalem z Shotguna (nawet handguna bodajze) chociaz traci sie nagrode, bo scierwo spada w przepasc.
Jak ostatnio grałem to zauważyłem że jeśli bydle lata i dostanie strzała między oczy to padnie na ziemię i się wykręci a jeśli podlezie do nas i lutniemy mu z shotguna w czaszkę to jest jakby bardziej wytrzymały - nie padnie od razu. No, zdarza się że wykręci się po jednym celnym :rad12:

Mnie np. bawi jak one łażą. Podobnie jak rasowe psy - zawijają tył. :smiech3:
Salvin
Posty: 1585
Rejestracja: czw 18 wrz, 2008

Post autor: Salvin »

Mi się zdaje, że te niewidzialne są tak samo wytrzymałe jak te latające. Ale te drugie są słabsze jak je w locie się strąci. Jednak jak zejdzie na ziemię to chyba nie ma różnicy. Po za tym w momencie spotkania latających mamy bardziej dopakowane bronie.
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

Salvin pisze:Mi się zdaje, że te niewidzialne są tak samo wytrzymałe jak te latające. Ale te drugie są słabsze jak je w locie się strąci. Jednak jak zejdzie na ziemię to chyba nie ma różnicy. Po za tym w momencie spotkania latających mamy bardziej dopakowane bronie.
Moim zdaniem to bardzo prawdopodobne. Może nasze strzały do tych w locie, nie tyle je wykańczają, co jakoś zakłócają ich lot i przez to one spadają i rozwalają się o ziemie ;D.
Awatar użytkownika
bodek
Posty: 907
Rejestracja: czw 15 maja, 2008
Lokalizacja: RC

Post autor: bodek »

Szakal pisze:jakoś zakłócają ich lot i przez to one spadają i rozwalają się o ziemie
Nawet jak mu lutniesz tuż nad ziemią to polegnie a głowy sobie nie rozbije o kamien leżący na ziemi ;)
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

bodek pisze: Nawet jak mu lutniesz tuż nad ziemią to polegnie a głowy sobie nie rozbije o kamien leżący na ziemi ;)
Może i głowy nie rozbije, ale wiesz, nawet jak się przewrócisz niefortunnie to możesz sobie skręcić kark ;D... A tak serio to nie wiem, czemu one tak łatwo padają i tylko się wygłupiam ;D.
Ostatnio zmieniony pt 15 sty, 2010 przez Szakal, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
geniusz012345
Posty: 23
Rejestracja: czw 23 cze, 2011
Lokalizacja: Top Sikret

Post autor: geniusz012345 »

Odkryłem fajny sposób na latające Novistadors. Czekamy, aż się trochę przybliżą, jeśli trzeba to kopnijmy je, a później przybliżmy się (ale nie za blisko) i strzelcie ze Strikera.
Natomiast na niewidzialne robale nie marnujmy Strikera, czy tam innej strzelby, tylko wystarczy podrasowane RED9 ze stopką (stopka na celność, bo strzelamy z daleka). Cztery strzały i gotowe.
Jeśli masz konto na NK, a nie uśmiecha ci się, to nie kasuj, nie rób nowego, TO ci się przyda, zmienisz dane i gotowe.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Postaci i przeciwnicy w serii Resident Evil”