Jack Krauser - kim on naprawdę jest?
Chyba chodzi o kwestię "Like you, I'm American", czyli w tłumaczeniu "Tak jak Ty, jestem Amerykaninem" - chce tym uzasadnić po co porwał Ashley. Mówiąc prościej - Saddler nie ufa Amerykanom, stąd porwał Ashley, by uzyskać jego zaufanie. Jasne?
W sumie to nie wiadomo, czy Umbrella jakoś nie podrasowała wcześniej Krausera czymś...Jakby nie było on mutuje w zupełnie inny sposób niż taki Saddler czy Salazar.
W sumie to nie wiadomo, czy Umbrella jakoś nie podrasowała wcześniej Krausera czymś...Jakby nie było on mutuje w zupełnie inny sposób niż taki Saddler czy Salazar.
Krauser porusza sie troche jak Wesker - niesamowite skoki, "wslizgi" i ta ogromna sila.
Mysle, ze to wyjasnia, a Krauser sie jeszcze pojawi. Weskera tez zabili i wskrzesili, bo sie za bardzo graczom spodobal. Nigdzie nie bylo jednoznacznie pokazane, ze Krauser zginal. Cos tam Saddler jeczal, ale co on moze wiedziec? Niby Leon sprzatnal bylego kumpla, a jednak Ada w Separate Ways (czesc kanonu jak by nie patrzyl) musiala go drugi raz "usadzic". To ze upadl bez zycia to zaden dowod - kazdy tyrant odwalal takie akcje, a potem sie regenerowal i wstawal. Nigdzie nie pokazali, ze zwloki Krausera wylecialy w powietrze razem z wyspa.
Zobaczymy jeszcze naszego Jacka - wspomnicie moje slowa.
Mysle, ze to wyjasnia, a Krauser sie jeszcze pojawi. Weskera tez zabili i wskrzesili, bo sie za bardzo graczom spodobal. Nigdzie nie bylo jednoznacznie pokazane, ze Krauser zginal. Cos tam Saddler jeczal, ale co on moze wiedziec? Niby Leon sprzatnal bylego kumpla, a jednak Ada w Separate Ways (czesc kanonu jak by nie patrzyl) musiala go drugi raz "usadzic". To ze upadl bez zycia to zaden dowod - kazdy tyrant odwalal takie akcje, a potem sie regenerowal i wstawal. Nigdzie nie pokazali, ze zwloki Krausera wylecialy w powietrze razem z wyspa.
Zobaczymy jeszcze naszego Jacka - wspomnicie moje slowa.
Ostatnio zmieniony czw 13 mar, 2008 przez Saladyn, łącznie zmieniany 1 raz.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
Prawdopodobne ale nie sądzę by to było prędko aczkolwiek ta jego zdolność do wskrzeszenia jest intrygująca
Ostatnio zmieniony czw 13 mar, 2008 przez wiking011, łącznie zmieniany 1 raz.
nie ma zła są tylko różne warianty dobra
Co prawda trochę się w temacie spóźniłem ale to co napisał Barry nie jest prawdą. Przynajmniej do pewnego momentu w grze. Podczas zabawy w berka z Krauserem po ruinach, wykazuje on wrażliwość na granaty błyskowe rzucane przez Leona i zasłania twarz ręką jak rzuca swoimi. W finałowej wlalce na granaty faktycznie jest już niewrażliwy i być może o ten moment gry chodziło Barry'emu. Niemniej, do pewnego momentu Jack zachowuje wrażliwość na granaty błyskowe, co jeszcze nie musi przesądzać o obecności Plagasa w jego ciele, choć najprawdopodobniej tak jest .Barry pisze:Recoil pisze:czemu na Krausera nie działa Flash Granade, mało tego, sam ich używa???
I to jest dziwne, gdy sam go używa to zasłania się ręką tak jak by się bał że oślepnie a na granaty Leona nie reaguje. Może jakieś kolejne niedopatrzenie ze strony twórców?.
Ale tu chodzi o coś innego. Krauser przed swoimi się zasłania, ale już w finałowej walce, nie jest wrażliwy na flash granade Leona :]kindred pisze: No prosze was,sprobuj zagrac w CS-a i rzuc granat blyskowy i sie nie odwroc,to bedziesz wiedzial czemu Jack zaslania reka oczy Takie moje zdanie.
"In his house at R'lyeh dead Cthulhu waits dreaming."
H.P. Lovecraft
H.P. Lovecraft
nie sądzicie że to tylko po to by zbalansować stopień trudności pojedynku nie sądzę by ktoś w Capcomie przejął się takimi detalami jak wpływ światła na jackaAT pisze:Ale tu chodzi o coś innego. Krauser przed swoimi się zasłania, ale już w finałowej walce, nie jest wrażliwy na flash granade Leona :]kindred pisze: No prosze was,sprobuj zagrac w CS-a i rzuc granat blyskowy i sie nie odwroc,to bedziesz wiedzial czemu Jack zaslania reka oczy Takie moje zdanie.
Ostatnio zmieniony sob 17 maja, 2008 przez wiking011, łącznie zmieniany 1 raz.
nie ma zła są tylko różne warianty dobra
Przy okazji tworzenia słownika, dłużej zatrzymałem się nad postacią Jacka Krauser'a. Interesuje mnie jego mutacja, a konkretnie co ją spowodowało. Była już o tym dyskusja. Jedni mówili, że wirus "T" inni, że Las Plagas.
Nie ma oficjalnego źródła które by potwierdziło jedną, czy drugą wersję. Pozostają tylko domysły...
Po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że jednak to nie był Las Plagas, ale... nie twierdzę, że był to wirus "T". Mogło to być, coś zupełnie nowego...
Już tłumaczę mój tok rozumowania. Wesker posłał Krausera, aby zdobył dla niego próbkę Las Plagas. Jack spotkał się z Saddlerem, a ten nakazał mu porwanie Ashley. Gdyby już w czasie tego spotkania Saddler wszczepił mu pasożyta, to Wesker namierzyłby Jacka i wyciągnął z niego bebechy w poszukiwaniu pasożyta. Po co miałby czekać, aż Krauser przyniesie mu próbkę?
Poza tym infekowanie się Las Plagas byłoby dla Jack zbyt niebezpieczne. Saddler przejąłby wtedy nad nim całkowitą władzę i Jack jak na spowiedzi wyśpiewałby kto go przysłał i po co. Nie mógł pozwolić sobie na zainfekowanie siebie pasożytem.
Krauser w dokumencie z gry, bardzo podkreśla swoją lojalność w stosunku do Weskera. I tu pojawia się wniosek, że przed niebezpieczną wyprawę do Hiszpanii Wesker objawił swoje moce Krauser'owi i naszprycował go czymś co miało mu dać podobną moc. Jego mutacja jest podobna do mutacji tyranta (charakterystyczna łapka), ale to chyba nie był sam wirus "T", bo Krauser może cofnąć tą mutację.
Reasumując, nie ma ostatecznego dowodu co ma w sobie Krauser, ale moim zdaniem szanse, że jest to Las Plagas są naprawdę niewielkie.
Nie ma oficjalnego źródła które by potwierdziło jedną, czy drugą wersję. Pozostają tylko domysły...
Po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że jednak to nie był Las Plagas, ale... nie twierdzę, że był to wirus "T". Mogło to być, coś zupełnie nowego...
Już tłumaczę mój tok rozumowania. Wesker posłał Krausera, aby zdobył dla niego próbkę Las Plagas. Jack spotkał się z Saddlerem, a ten nakazał mu porwanie Ashley. Gdyby już w czasie tego spotkania Saddler wszczepił mu pasożyta, to Wesker namierzyłby Jacka i wyciągnął z niego bebechy w poszukiwaniu pasożyta. Po co miałby czekać, aż Krauser przyniesie mu próbkę?
Poza tym infekowanie się Las Plagas byłoby dla Jack zbyt niebezpieczne. Saddler przejąłby wtedy nad nim całkowitą władzę i Jack jak na spowiedzi wyśpiewałby kto go przysłał i po co. Nie mógł pozwolić sobie na zainfekowanie siebie pasożytem.
Krauser w dokumencie z gry, bardzo podkreśla swoją lojalność w stosunku do Weskera. I tu pojawia się wniosek, że przed niebezpieczną wyprawę do Hiszpanii Wesker objawił swoje moce Krauser'owi i naszprycował go czymś co miało mu dać podobną moc. Jego mutacja jest podobna do mutacji tyranta (charakterystyczna łapka), ale to chyba nie był sam wirus "T", bo Krauser może cofnąć tą mutację.
Reasumując, nie ma ostatecznego dowodu co ma w sobie Krauser, ale moim zdaniem szanse, że jest to Las Plagas są naprawdę niewielkie.
Zgadzam się z tobą w pełni. Poza tym transformacja Krausera była częściowa i zasłaniał się ręką przed granatami błyskowymi (wspomniane powyżej), co wyklucza plagasa. Albo twórcy popełnili wielki błąd rzeczowy.
Myślę, że Wesker mógł go dopakować by zapewnić sobie jego lojalność i powodzenie misji (żeby zdemaskowany zdążył zwiać), ale to tylko domysły.
Myślę, że Wesker mógł go dopakować by zapewnić sobie jego lojalność i powodzenie misji (żeby zdemaskowany zdążył zwiać), ale to tylko domysły.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
Łapa Krausera jest też charakterystyczna dla Mr. X'a z RE2 który też powstał z zarażenia wirusem T.
Co do tego cofania mutacji ramienia. Cofnąć ją mógł w Najemnikach, a nie przypominam sobie żeby na polu wali w głównej osi gry szpanował że coś takiego potrafi. W mercach mogło to być tylko dodatkiem do rozgrywki.
Jeżeli Krauser był by zarażony Plagasem to podlegał by kontroli Saddlera jak wszyscy zainfekowani a tak nie jest. Więc coś w tym chyba jest
Co do tego cofania mutacji ramienia. Cofnąć ją mógł w Najemnikach, a nie przypominam sobie żeby na polu wali w głównej osi gry szpanował że coś takiego potrafi. W mercach mogło to być tylko dodatkiem do rozgrywki.
Jeżeli Krauser był by zarażony Plagasem to podlegał by kontroli Saddlera jak wszyscy zainfekowani a tak nie jest. Więc coś w tym chyba jest
Gdyby zdobycia plagasa było takie proste to porwałby pierwszego lepszego wsioka. Podobnie Ada, która miała ku temu mnóstwo okazji.Diadem pisze:Gdyby już w czasie tego spotkania Saddler wszczepił mu pasożyta, to Wesker namierzyłby Jacka i wyciągnął z niego bebechy w poszukiwaniu pasożyta. Po co miałby czekać, aż Krauser przyniesie mu próbkę?
Czy ręka Krausera przypomina tę od Tyranta czy Mr. Xa? Nie sądzę. Podobnie nie przypomina "zwykłych" mutacji wywołanych Plagasem. Niewrażliwość na światło, a jednocześnie brązowa krew. Jest tyle samo za, co przeciw.
Co innego, gdyby Krauser miał w sobie zarówno Plagasa jak i T. Stąd łapka (zniekształcona plagasem), stąd brązowa krew, stąd niewrażliwość na światło (może protekcja T...?).
Co jest wielce prawdopodobne. W końcu przez 10 lat serii niejednokrotnie nas tym raczyli...Saladyn pisze:Albo twórcy popełnili wielki błąd rzeczowy.
Fakt O tym nie pomyślałem. Tym niemniej dalsza część moje teorii:Recoil pisze:Gdyby zdobycia plagasa było takie proste to porwałby pierwszego lepszego wsioka. Podobnie Ada, która miała ku temu mnóstwo okazji.Diadem pisze:Gdyby już w czasie tego spotkania Saddler wszczepił mu pasożyta, to Wesker namierzyłby Jacka i wyciągnął z niego bebechy w poszukiwaniu pasożyta. Po co miałby czekać, aż Krauser przyniesie mu próbkę?
nadal trzyma się kupy.Diadem pisze:Poza tym infekowanie się Las Plagas byłoby dla Jack zbyt niebezpieczne. Saddler przejąłby wtedy nad nim całkowitą władzę i Jack jak na spowiedzi wyśpiewałby kto go przysłał i po co. Nie mógł pozwolić sobie na zainfekowanie siebie pasożytem.
Dlatego sądzę, że było to coś nowego. Coś czego jeszcze nie znamy...Recoil pisze:Czy ręka Krausera przypomina tę od Tyranta czy Mr. Xa? Nie sądzę. Podobnie nie przypomina "zwykłych" mutacji wywołanych Plagasem. Niewrażliwość na światło, a jednocześnie brązowa krew. Jest tyle samo za, co przeciw.
Wg mnie sam Krauser dokonca nie wiedzial że ma zdolność mutowania tej łapy . Pamietacie jego zdziwienie i zadowolenie gdy stojac na wieży pierwszy raz ja uaktywnil (mowi cos w styly " this is a power " nie pamietam dokładnie ) . Jack walczac z Leonem ma jeszcze zachowania w miare ludzkie tzn gada z nim itp ale gdy w separate ways walczy z Ada jest juz całkiem odmieniony ma wieksza sile ( probowal trafic Ade tym wielkim kawałkiem metalu widać na niczym mu juz nie zalezy ) tak jakby ten wirus czy plagas przejoł nad nim kontrole . 2 sprawa najprawdopodobniej udało mu sie uciec , gdy pokonamy mercenaries Krauserem na obrazku ze statystykami widzimy jakis wybuch i siedzacego Jacka .
Już była mowa o tym, że mógł przeżyć.
Nie zgadzam się, że nie wiedział o swojej mutacji - doprowadził ją do perfekcji i świetnie walczy w ofensywie i defensywie (zastawiając się).
W walce z Adą większa część korpusu i twarzy jest również przemieniona, ale to samo działo się z Birkinem - za każdym razem, gdy zbierał cięgi, mutował ponownie w mniej ludzką formę.
Nie zgadzam się, że nie wiedział o swojej mutacji - doprowadził ją do perfekcji i świetnie walczy w ofensywie i defensywie (zastawiając się).
W walce z Adą większa część korpusu i twarzy jest również przemieniona, ale to samo działo się z Birkinem - za każdym razem, gdy zbierał cięgi, mutował ponownie w mniej ludzką formę.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
Moje przypuszczenia
Pamiętacie jakie siły miała Jill "udoskonalona" przez Weskera? Niby tylko nadajnik, a jednak taki power...
Siergei też mógł kontrolować przemianę w Tyranta. Krauser mógł mieć wszczepiony jakiś minikomputer (o ile nie był "jednym z kompatybilnych na ileś tam milionów "), który pozwolił mu na mutację dowolnej kończyny (coś jak u Siergeia, tylko na mniejszą skalę). Tą zabawką Wesker mógł nim kontrolować, jak Jill. Jednak jego zdolności regeneracji są zadziwiające, siła, szybkość, wszystko jest zwiększone, jak u Weskera, nawet zachowania podobne... Możliwe zatem jest, że Wesker dał mu coś podobnego do swojego wira.
Jeśli miał jednak implanty, to dzięki nim mógł kontrolować wirusa T w jego ciele, do pewnego czasu (tj. do walki z Adą, gdy jest taki poturbowany). Implanty mogły się uszkodzić...
Wersja, która jest bardziej prawdopodobna:
Moim zdaniem jednak, Krauser pracuje z Weskerem właśnie przez ten wypadek z helikopterem w 2002r. Wesker mógł odnalezć jego ciało i za pomocą sprzętu jakim dysponował, wyleczyć go i przeciągnąć na swoją stronę (tak jak Jill), dając mu na wszelki wypadek jakąś fiolkę ze specjalnym wirem "gdy wszystko zawiedzie", aby "nie dał d*py" (mam w oczach Irvinga). Przed walką w ruinach Krauser go sobie wstrzyknął, wcześniej mając w sobie jakiś podobny do Weskera. Krauser był bardzo przydatny, Wesker zaś potrzebował dobrych ludzi (np. Ady) co wyjaśnia, dlaczego Wesker mu pomógł (choć nad jego stratą nie ubolewał, w końcu cel uświęca środki ).
Przecież tak dobry agent i komandos nie sprzedałby się Weskerowi jak jakiś najemnik bez dobrego powodu. I nie służyłby mu tak lojalnie, łącznie z narażeniem życia (jak Birdlady) za chore "ideały". W końcu Leon też nie rozumie, co się z nim stało, dlaczego się tak zmienił...
"You used to be a good guy..."
Albo jak grozi Adzie, gdy ta chce być sprytna (tak bawił się tym nożem, jakby chciał jej "sprzedać kosy")... Podobnie jak Jill wyżywająca się na Irvingu za "zabawy z wrogiem" (widać to we wspomnieniach Irvinga). Nie znosi tego, że Wesker bardziej polega na niej, a nie na nim, tak jak pies nie lubi, gdy pan bardziej woli kota...
Po walce z Leonem, wirus, który dostał od Weskera zmutował Krausera jeszcze bardziej. Mógł on go jednak kontrolować (mówił do Ady podczas walki, ona do niego także, wiedział kogo atakuje, widać to po jego minach i gestach). Sugeruje mi to, że mutacje Krausera wywołane są właśnie "prezentem" od Weskera, a nie plagasem.
Choć mało prawdopodobne jest, że Krauser wróci, ja nadal w to wierzę XD
Może nawet będzie grywalną postacią?
Necraria: Nie będę tego czytac - spoiler na spoilerze. Kolejny ost.
Pamiętacie jakie siły miała Jill "udoskonalona" przez Weskera? Niby tylko nadajnik, a jednak taki power...
Siergei też mógł kontrolować przemianę w Tyranta. Krauser mógł mieć wszczepiony jakiś minikomputer (o ile nie był "jednym z kompatybilnych na ileś tam milionów "), który pozwolił mu na mutację dowolnej kończyny (coś jak u Siergeia, tylko na mniejszą skalę). Tą zabawką Wesker mógł nim kontrolować, jak Jill. Jednak jego zdolności regeneracji są zadziwiające, siła, szybkość, wszystko jest zwiększone, jak u Weskera, nawet zachowania podobne... Możliwe zatem jest, że Wesker dał mu coś podobnego do swojego wira.
Jeśli miał jednak implanty, to dzięki nim mógł kontrolować wirusa T w jego ciele, do pewnego czasu (tj. do walki z Adą, gdy jest taki poturbowany). Implanty mogły się uszkodzić...
Wersja, która jest bardziej prawdopodobna:
Moim zdaniem jednak, Krauser pracuje z Weskerem właśnie przez ten wypadek z helikopterem w 2002r. Wesker mógł odnalezć jego ciało i za pomocą sprzętu jakim dysponował, wyleczyć go i przeciągnąć na swoją stronę (tak jak Jill), dając mu na wszelki wypadek jakąś fiolkę ze specjalnym wirem "gdy wszystko zawiedzie", aby "nie dał d*py" (mam w oczach Irvinga). Przed walką w ruinach Krauser go sobie wstrzyknął, wcześniej mając w sobie jakiś podobny do Weskera. Krauser był bardzo przydatny, Wesker zaś potrzebował dobrych ludzi (np. Ady) co wyjaśnia, dlaczego Wesker mu pomógł (choć nad jego stratą nie ubolewał, w końcu cel uświęca środki ).
Przecież tak dobry agent i komandos nie sprzedałby się Weskerowi jak jakiś najemnik bez dobrego powodu. I nie służyłby mu tak lojalnie, łącznie z narażeniem życia (jak Birdlady) za chore "ideały". W końcu Leon też nie rozumie, co się z nim stało, dlaczego się tak zmienił...
"You used to be a good guy..."
Albo jak grozi Adzie, gdy ta chce być sprytna (tak bawił się tym nożem, jakby chciał jej "sprzedać kosy")... Podobnie jak Jill wyżywająca się na Irvingu za "zabawy z wrogiem" (widać to we wspomnieniach Irvinga). Nie znosi tego, że Wesker bardziej polega na niej, a nie na nim, tak jak pies nie lubi, gdy pan bardziej woli kota...
Po walce z Leonem, wirus, który dostał od Weskera zmutował Krausera jeszcze bardziej. Mógł on go jednak kontrolować (mówił do Ady podczas walki, ona do niego także, wiedział kogo atakuje, widać to po jego minach i gestach). Sugeruje mi to, że mutacje Krausera wywołane są właśnie "prezentem" od Weskera, a nie plagasem.
Choć mało prawdopodobne jest, że Krauser wróci, ja nadal w to wierzę XD
Może nawet będzie grywalną postacią?
Necraria: Nie będę tego czytac - spoiler na spoilerze. Kolejny ost.
Ostatnio zmieniony śr 06 maja, 2009 przez Pawlak92, łącznie zmieniany 6 razy.
Dla jednych seria RE to rzez zombiech czy innego mięsa. Ale tylko ci , którzy interesują się jej historią i fabułą są prawdziwymi jej fanami...
Zwróćmy uwagę na nóż Krausera. Jego jak i Leona wzorowane są na realnych amerykańskich nożach U.S. Navy SEALs z niewielkimi zabiegami kosmetycznymi - redukcja wystających rogów.
http://www.osograndeknives.com/Blackhaw ... inedge.htm
PS. Nóż Leona to coś takiego jak MercWorx Sniper.
http://www.lapolicegear.com/mesnfiblkn.html
http://www.osograndeknives.com/Blackhaw ... inedge.htm
PS. Nóż Leona to coś takiego jak MercWorx Sniper.
http://www.lapolicegear.com/mesnfiblkn.html
Ostatnio zmieniony pn 11 maja, 2009 przez bodek, łącznie zmieniany 3 razy.