Najlepiej jakbym miał kod na infinity ammo w Mercach (jakby istniał taki ogólnie) to wtedy byłoby łatwiej mi dopracować technikę. Generalnie to ona wygląda jak pisałem wcześniej, czyli "na Rambo" czy też "na pałę". Tak idzie mi najlepiej. Naganiać ich nie umiem (znikają zawsze, albo ja chyba za szybko uciekam). Na bonus time najwięcej udało mi się nabić może z 12.Deus Ex pisze:Żeby osiągać dobre wyniki, trzeba bardzo dużo trenować i samemu wymyślać taktyki - nie ma innej rady
O dziwo pierwsze moje rozgrywki rozgrywałem tylko na niej. Powód- nie było tam świrów którzy mogą odciąć łeb.Salvin pisze:Najgorzej jest w bazie wojskowej.
Ja z jednym rady nie daje! Pamiętam jak mnie uprzedził przy wspinaniu się. Myślałem że będzie się rypać jak ja i wejdzie po drabinie, a tu wchodzę i głowy nie mam. Szok! Tej mapy unikam jak ognia. Już wolę 6 sióstr które mnie gonią.Salvin pisze:warto mieć 2 Salvadorów, za dziada jest 5000
Jakieś 20 minut temu przetestowałem kilka technik i... mały sukces odniosłem. Nie boję się już Bella Sisters i ich golarek. Staram się je uspokajać na samym początku jak się pojawią, by mieć spokój. Wcześniej czekałem, aż przyjdzie ich więcej. Wymiataczem nigdy nie będe, bo jakoś mnie to nie kręci, ale 270k robi wrażenie. Mój rekord to jak na razie 104k- Wioska, 78k- Zamek (jak ja jej nienawidzę), 64k- Baza, 74k- Water World.