[Ankieta] Najstraszniejszy przeciwnik

Również o Resident Evil 3.5
Awatar użytkownika
Arek
Posty: 761
Rejestracja: ndz 15 lut, 2009
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arek »

Jak dla mnie bez dwóch zdań Regenaratorzy,są paskudni i jak przechodziłem to pierwszy raz to się ich bardzo dygałem ale szczególnie u nich podoba mi się ich syczenie jak atakują :rad12: .
Ps3Centerbloog.pl
Piciu
Posty: 5
Rejestracja: śr 15 kwie, 2009
Lokalizacja: się biorą zombie?

Post autor: Piciu »

Hmm :D Witam panie, i panów, mój 1-szy post itp itd ;)

Imho, Regenerator był ciekawy ze względu na to "włóczenie" po lokacjach, i jęki.
Po zabiciu IM w śmietniku :smiech3: gdy usłyszałem to sapanie, a byłem bez ammo do snajperki musiałem je nożem po nóżkach ciachać, ażeby się na chwilkę odwaliły
i dały mi skrzyneczki przesunąć ^^

A najstraszniejsza osoba w RE4 to babcia z widłami w twarzy w szopie :S
Gdy się odwróciłem o 180 stopni, i ją zobaczyłem wyładowałem w nią cały magazynek,
po czym zauważyłem, że to tylko tło :D

Dziękuje za uważne przeczytanie mojego eseja :smiech3:
vulturous
Posty: 7
Rejestracja: czw 18 cze, 2009
Lokalizacja: mam wiedzieć?

Post autor: vulturous »

Witam, witam. U mnie też ferst połst : ]

-First Pan Lodówa, za ten element zaskoczenia (tak, ja też omal nie dostałem zawału :P).
-Potem Regeneratory, jakoś takie zombie-niezombie... i to ich sapanie (w sumie bardziej mi to brzmi na chrapanie).
-Iron Maideny, za te ich tendencje do upierdliwego przytulania się... aż ciary przechodzą :P
-I na końcu pierwszy Garrador, w tym więzieniu wydawał się taki straszny heh...
-Wiesz co?
-Co?
-Mięsko.
-Acha...
Awatar użytkownika
Kelchesse beta
Posty: 72
Rejestracja: sob 04 lip, 2009
Lokalizacja: We mnie ta potęga?

Post autor: Kelchesse beta »

Mój ranking najstraszniejszych przeciwników
1.Dr Salvador zawsze ale to zawsze prułem w niego z najlepszych broni [przez jego tendencje do pozbawiania nas życia jednym ciachem ]
2.Ganados soldier który wyskoczył z piecyka myślałem że zawału dostane.
3.Regenerator to sapanie ma moc!
4.Baba z widłami w łbie w szopie
5.Garrador jakiś taki mało straszny jest
6.Del lago [tendencja do zrzucania mnie z łódki i gonitwa do niej]
i to chyba wszyscy
Avatar i sygnatura.
Made by Nemesis destro.
Ps.Łatwiej się mówi Kel nie trzeba pisać całego nicku,mi nie przeszkadza krótsza forma.
Salvin
Posty: 1585
Rejestracja: czw 18 wrz, 2008

Post autor: Salvin »

Najstraszniejszy hmm. w RE4 takich niestety dla mnie nie ma, no może Regenerator i Iron Maiden przez to sapanie, ewentualnie Verdugo ale to raczej niepokój niż strach. Reszta jednak mnie tylko śmieszyła, szczególnie dziadki we wsi (swoją drogą nie wiem skąd twórcy brali pomysły na głosy pod przeciwników i szczerze nie chce wiedzieć).

[ Dodano: 15 Wrz 2009 12:58 ]
Sorry za post pod postem, ale kiedyś był taki film The Langoliers(Langoliery). Tytułowe stworki bardzo mi z "twarzy" przypominają właśnie Iron Maiden z RE4.
Chris93
Posty: 1192
Rejestracja: pt 28 sie, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Chris93 »

Najstraszniejszym przeciwnikiem z RE4 jest IT oraz Iron Maiden. IT( lub U3) za wygląd i a Iron Maiden taK samo za wygląd i wydawanie przez niego odgłosów.

Może jakieś małe uzasadnienie? Tak żebyśmy nie mieli wątpliwości, że Ci przeciwnicy rzeczywiście są tacy przerażający - BN
Ostatnio zmieniony czw 29 kwie, 2010 przez Chris93, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Zombie
Posty: 2
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009
Lokalizacja: Arklay Mountains

Post autor: Zombie »

-Regeneratorzy i Iron Maiden.
To sapanie, gumowate ciało, wrzask jak już mają zaatakować, to jak wbijają zęby w bok Leona.
-Dr. Salvador
Piła, możliwość wykończenia jednym ciosem,worek na głowie, powroty za grobu.
-Baba z widłami w głowie w szopie
za pierwszym razem dużo wystrzeliłem w jej stronę.
(to w sumie nie przeciwnik ale napędziła mi stracha)
Awatar użytkownika
Don esteban
Posty: 17
Rejestracja: wt 22 wrz, 2009
Lokalizacja: Mce

Post autor: Don esteban »

Co do kolesia z lodówki to mnie nie wystraszył zbytnio bo widziałem na filmiku jak wyskakuje (ten filmik co zostawisz menu bez ruchu) a poza tym nic szczególnego bo ja nie czekam na przeciwnika schowany tylko na pewniaka

Deus Ex: Ortografia, stylistyka, klawisz shift obowiązują na forum. Proszę o tym pamiętać.
Ostatnio zmieniony ndz 27 wrz, 2009 przez Don esteban, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Leon.S.K
Posty: 11
Rejestracja: pt 06 lis, 2009
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Leon.S.K »

Iron Maiden i Regenerator , są najgorsi a zwłaszcza na 5-1 i 5-2 , są dlatego , że na 5-1 i na 5-2 się pojawiają w przerażającej postaci w tych ciemnościach a zwłaszcza Iron Maiden na 5-1 dźwięk jaki wydają podczas chodzenia.
Ostatnio zmieniony sob 07 lis, 2009 przez Leon.S.K, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
QuadraxiS
Posty: 192
Rejestracja: śr 09 gru, 2009
Lokalizacja: Terra Incognita

Post autor: QuadraxiS »

U3 jest absolutnie przerażający.
Regeneratory były,dopóki nie odkryłem tej lunety termicznej.
Psy w labiryncie też.Głównie dlatego,że czasem nie wiadomo z której strony nadbiegną.
Ostatnio zmieniony śr 16 gru, 2009 przez QuadraxiS, łącznie zmieniany 1 raz.
Never get into argument with an idiot,because they'll bring you down to their level and then beat you with experience.
Awatar użytkownika
Marcin3282
Posty: 25
Rejestracja: śr 30 gru, 2009
Lokalizacja: Raccoon City

Post autor: Marcin3282 »

Regenerator i ten gość który nagle wypada z tej szafki
Cathroy
Posty: 1
Rejestracja: ndz 24 sty, 2010
Lokalizacja: Tarnow,Polska

Post autor: Cathroy »

Według mnie najstraszniejszy jest Regenerator I Iron Maiden :zmiesz3: A Zwłaszcza te dwa Iron Maideny w Zsypie.Jeszcze bez amunicji bylem :rad13:
Awatar użytkownika
KaMoL
Posty: 184
Rejestracja: wt 24 lis, 2009
Lokalizacja: Katowice - Melbourne

Post autor: KaMoL »

Regenerator porostu kozacka istota jaką stworzyli panowie z Capcomu, zawału dostałem gdy zaatakował mnie pomieszczeniu gdzie są cele. Penetrujesz penetrujesz pomieszczenia, wbijasz a tu nagle hello my baby, zza rogu wyłonił mi się aż mi pad upadł =D
Awatar użytkownika
mentos
Posty: 293
Rejestracja: sob 21 lut, 2009
Lokalizacja: Raccoon City

Post autor: mentos »

Garrador. Trzeba było uważać, nie podchodzić zbyt blisko i nie biegać przy nim, bo zwykle kończyło się to niezbyt przyjemnie dla Leona. Poza tym te jego porykiwania i machanie łapami było trochę niepokojące. :P
Awatar użytkownika
Marcin3282
Posty: 25
Rejestracja: śr 30 gru, 2009
Lokalizacja: Raccoon City

Post autor: Marcin3282 »

A w sumie uważam że powinnismy zamknąć temat bo odpowiedzi wszystkich są takie same i robi sie burdel czyli
-regeneratory
-pan z lodówki
-iron maiden
Ostatnio zmieniony czw 29 kwie, 2010 przez Marcin3282, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
(X)_CRAUSER_(X)
Posty: 26
Rejestracja: sob 20 lis, 2010
Lokalizacja: Radom

Post autor: (X)_CRAUSER_(X) »

Straszne to jest to, że pan Albert Wesker od RE1 aż po RE5 nie zdjął okularów przeciw słonecznych xD :smiech2:

Deus Ex: Ogranicz te emotki i nie pisz takich głupot, bo ani to straszne, ani co gorsza śmieszne (ilość emotek w poście na to by wskazywała).

dobra spoko
Ostatnio zmieniony sob 27 lis, 2010 przez (X)_CRAUSER_(X), łącznie zmieniany 2 razy.
Mathu
Posty: 17
Rejestracja: wt 11 sty, 2011
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: Mathu »

Odkopuje temat.
Ta część nie jest taka straszna jedynie na początku tętno podskoczyło gdy mi gostek z jakiegoś opiekacza do kebaba wyleciał, :smiech1: , regeneratorów z początków się bałem ale teraz są moimi najlepszymi przyjaciółmi (obok Dr. Salvatore), oczy wyglądający jak kogut policyjny. Jeżeli boicie się regeneratora w ch. 5-4 to rzućcie granat zielony pod cele z nim to sam wyjdzie i mamy dużą odległość. Irony są tak samo jak regeneratory tylko warto korzystać z beczek (zawszę są na planszy z nim) i plagas z tyłu kopie w kalendarz.
Maestro
Posty: 743
Rejestracja: sob 08 sty, 2011
Lokalizacja: Londyn

Post autor: Maestro »

Wiadomo, że po "entym" przejściu gry żaden przeciwnik nie jest już straszny, ale... Za pierwszym razem najbardziej bałem się Regeneratorów. Te ich odgłosy przypominające węszenie czy dyszenie, a w szczególności sposób walki z nimi (za pierwszym razem człowiek leciał przed siebię i nie czytał dokumentów, więc sami wiecie...;). Ile ja ammo w nich władowałem, to szkoda gadać. Bardzo też podoba mi się akcja z odstrzeleniem im nogi i podejściem. Kiedy pierwszy raz tak zrobiłem, a potwór skoczył na mnie i wgryzł się w kark Leona, to myślałem że wyskoczę ze skóry- to był właśnie jeden z niewielu momentów, kiedy się w RE4 naprawdę przestraszyłem. Dlatego to jest przeciwnik, którego na pewno nie zapomnę :D
Awatar użytkownika
Ari
Posty: 45
Rejestracja: pn 10 sty, 2011
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: Ari »

Ja na początku się dygałem Dr.Salvadora...ten dźwięk piły mechanicznej mnie przerażał...ale teraz już jestem przyzwyczajony :smiech6:

Barry Norris - A ja nie jestem przyzwyczajony do tego, że coraz więcej ludzi olewa zaczynanie zdań dużą literą... Proszę uprzejmie o poprawę na przyszłość
Ostatnio zmieniony ndz 16 sty, 2011 przez Ari, łącznie zmieniany 1 raz.
Computer Graphic
RE Fan
Łukasz FCCB
Posty: 14
Rejestracja: pn 01 mar, 2010
Lokalizacja: Czarna Białostocka

Post autor: Łukasz FCCB »

W sumie w re4 nie ma strasznych przeciwników ja osobiście ani razu sie nie przestraszyłem heh to nie ten sam klimat co w poprzednich częściach

Szakal: Widzę, że zacząłeś pisać zdania z dużej litery. Gdybyś jeszcze używał interpunkcji to byłoby git :rad12: .
Ostatnio zmieniony pn 17 sty, 2011 przez Łukasz FCCB, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil 4”