[Ranking] Wyniki końcowe
Więc jak chcecie mieć jak największą ilość zabitych to mam super sposób.
Podczas walki z Sandlerem,pod koniec rozdziału są tam takie wredne robaki ( Gdy zeskoczysz tam do nich na duł ) Wystarczy strzelać w nie . Jest ich nieskończoność . Trochę cierpliwości, i macie większą ilość zabitych . A nawet dostajesz naboje. Fajny jest myk jak masz Handcannona bo zdobywasz do niego naboje dzięki tym predatorom ((czyt. te robaki)(ja je tak nazywam )
[ Dodano: 15 Kwi 2008 09:11 ]
Sorry za błędy
Necraria: Twoje posty wyglądają, jakby były pisane w pośpiechu. Nikt Cię nie pogania - spokojnie zbierz myśli i przeczytaj kilka razy posta przed wysłaniem. I zrób coś z tymi błędami ortograficznymi, a nie przepraszaj.
Podczas walki z Sandlerem,pod koniec rozdziału są tam takie wredne robaki ( Gdy zeskoczysz tam do nich na duł ) Wystarczy strzelać w nie . Jest ich nieskończoność . Trochę cierpliwości, i macie większą ilość zabitych . A nawet dostajesz naboje. Fajny jest myk jak masz Handcannona bo zdobywasz do niego naboje dzięki tym predatorom ((czyt. te robaki)(ja je tak nazywam )
[ Dodano: 15 Kwi 2008 09:11 ]
Sorry za błędy
Necraria: Twoje posty wyglądają, jakby były pisane w pośpiechu. Nikt Cię nie pogania - spokojnie zbierz myśli i przeczytaj kilka razy posta przed wysłaniem. I zrób coś z tymi błędami ortograficznymi, a nie przepraszaj.
Ostatnio zmieniony wt 15 kwie, 2008 przez Leon27, łącznie zmieniany 1 raz.
Walki z Sandlerem? To dopiero sekret! Nie wiedziałem, że w RE4 można walczyć z komikiem Adamem SandleremLeon27 pisze:Więc jak chcecie mieć jak największą ilość zabitych to mam super sposób.
Podczas walki z Sandlerem,[...]
[ Dodano: 15 Kwi 2008 09:11 ]
Sorry za błędy
Necraria: W wersji PL jest literówka, bodajże podczas walki na noże z Krauserem, i jest napisane właśnie Sandler - -' Ale i tak nie tłumaczy to Leona27, gdyż miał na myśli Salazara.
Walka z pająkami ciągnie się w nieskończoność a ilość zdobytej amunicji często równa się ilości tej wystrzelonej w poczwary, tylko szkoda, że rzadko kiedy pojawia się coś do leczenia, a pająki potrafią zajść z kilku stron i pogryźć dotkliwie. Jak się za dużo biega to macka SALAZARA połączonego z Verdugo potrafi nieźle przygrzmocić. Nie ma premii za ilość zabitych więc odradzam bawienie się. Z TMP w jedną mackę, Z TMP w drugą, Broken Butterfly w oko, granatnik w odsłoniętego kasztelana, napisy końcowe.
Ostatnio zmieniony wt 15 kwie, 2008 przez Saladyn, łącznie zmieniany 1 raz.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
W 100% się zgadzam. Przecież to nierozsądne chwalić się, że zabiło się tylu przeciwników a potem mówić, że dokonało się tego wykorzystując pewnien myk .Finka pisze:Te pajączki nie są liczone do zabitych przeciwników a nawet gdyby były to jest bez sensu zabijać coś czego jest nieskończona ilość żeby poprawić sobie licznik zabitych.
Poza tym, wydaje mi się że Finka pisząc, żę pająki się do zabitych nie liczą ma rację. Kiedyś sobie notowałem zabitych grając i zawsze coś mi się nie zgadzało...
To mój pierwszy speed run więc proszę się nie śmiać
http://img171.imageshack.us/img171/737/ ... il4bj1.jpg
Grałem na PS2 na poziomie normal.
http://img171.imageshack.us/img171/737/ ... il4bj1.jpg
Grałem na PS2 na poziomie normal.
Ostatnio zmieniony śr 04 lut, 2009 przez Kamil19, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 860
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Internet :)
-
- Posty: 860
- Rejestracja: śr 07 lut, 2007
- Lokalizacja: Internet :)
Na takie cuda w moim wykonaniu na pewno nie ma co liczyć, ale bardzo chciałbym zejść poniżej 2,5h Kolejny speedrun będzie już z użyciem Chicago Typewritera, czas powinien być znacznie lepszyRON!N pisze: Speedruny to nie takie hopsiup. Spoks że się chcesz w to bawić Poprawiaj wynik. Rekord świata to poniżej półtorej godziny...