Ulubiony/Najciekawszy Boss

Ulubiony/Najciekawszy Boss

Uroboros
4
5%
Popokarimu
4
5%
Ndesu
2
2%
Irving
7
8%
U-8
6
7%
Uroboros Mkono
6
7%
Jill&Wesker
35
40%
Uroboros Aheri
3
3%
Wesker Pierwsze Starcie
14
16%
Wesker Drugie Starcie
7
8%
 
Liczba głosów: 88

Girion
Posty: 10
Rejestracja: sob 02 maja, 2009
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Girion »

Jill&Wesker był najtrudniejszym bosem, ale podobało mi się również Uroboros Aheri
Awatar użytkownika
Necraria
Posty: 1005
Rejestracja: pt 01 cze, 2007
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Necraria »

Szczerze? Żaden. Chociaż zagłosowałam na Weskera w pierwszym starciu - jakiś mam do niego sentyment. Jak już zmutował, to nie było to samo. Tak naprawdę to bossowie w RE5 są wtrórni:
- Uroboros - na wzór leechmana,
- Popokarimu - bardzo w klimatach RE0 - tam była masa robactwa, a to połączenie jakiegoś robala z potworem.
- Ndesu - wiadomo, El Gigante,
- Irving - Salazar,
- U-8 - jak sama nazwa wskazuje - U3 - równie zawzięty i równie dużo dmg trzeba zadać. No i spadł w przepaść, niczym U3 za pierwszym razem.
- Jill&Wesker - nie traktowałabym ich jako bossów - chowanie się przed Weskerem i zdarcie urządzenia z klatki Jill.
- Uroboros Aheri - leechman + Saddler (wijąca się kupa mięsa).
- Wesker, to Wesker - już z nim walczyliśmy, tylko w CV na filmiku, tu walka wymaga naszego udziału. Wesker drugie starcie...cóż - trochę bandersnatchera, trochę może Birkina...Już wolę kolejnego Tyranta.
Awatar użytkownika
Runii
Posty: 105
Rejestracja: sob 17 sty, 2009
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Runii »

Wesker Drugie Starcie mój głos
Ciekawa lokacja w samym środku wulkanu choć męczyłem się prawie 2 godziny to, jednak ten boss najciekawszy. :smiech2:
Awatar użytkownika
Mr.Kennedy
Posty: 40
Rejestracja: sob 22 sie, 2009
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: Mr.Kennedy »

Oddaję głoś na Uroborosa Mkono! Ta pierwsza walka była w porządku trochę jak z Outbreaka w lokacji szpital! Druga przyniosła mi najwięcej zabawy szczególnie miotacz ognia! A trzecia była już trochę przesadzona te lasery itp.
Awatar użytkownika
Barry Norris
Posty: 828
Rejestracja: śr 02 kwie, 2008
Lokalizacja: Danzig

Post autor: Barry Norris »

Głos na Popokarimu - fajny design i odruchy. Reszta bossów to albo zwykłe kupy mięcha, albo powtórka z rozrywki, no i ewentualnie postaci wyjęte z Matrixa.
"An open mind is like a fortress with it's gate unguarded" - Kronikarz Isador Akios, 3 Kompania Zakonu Krwawych Kruków, Kosmiczny Marine
"WAAAAAAAAGHHHHHHHH!!!!!" Burszuj Gorgutz Łofca Czerepuf, dowódca orkowych kohort.
"Blood for the Blood God! Skulls for the Skull Throne!" - Lord Chaosu Elifiasz Zdobywca, dowódca sekty, Pożeraczy Światów
Awatar użytkownika
Bogus
Posty: 30
Rejestracja: wt 10 lis, 2009
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Bogus »

Tak jak większość- Popokarimu chyba najbardziej się z nim nagimnastykowałem, no może poza Weskerem, choc zrobienie z niego jakiegos monstrum i jego smierć nie przypadła mi do gustu, więc nr jeden jest Popokarimu ;)
Awatar użytkownika
Alastor
Posty: 33
Rejestracja: pt 26 lut, 2010
Lokalizacja: Opolszczyzna

Post autor: Alastor »

Jill&Wesker, to mój głos. Na poziomie Professional doprowadzali mnie do białej gorączki xD Ndesu, na drugim miejscu.
Po raz pierwszy zakosztowałem śmierci, a śmierć gorzki ma smak, jest bowiem narodzinami, i strachem, i lękiem przed straszliwą nowością.
Chris93
Posty: 1192
Rejestracja: pt 28 sie, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Chris93 »

Długo się zastanawiałem pomiędzy U-8 a Urobors Mkono, ale mój głos pada na Uroboros Mkono za bardzo ciekawy wygląd i taktykę jaką trzeba było zastosować na bossa. Użycie miotacza ognia to jest to :rad12:
Ostatnio zmieniony pn 08 mar, 2010 przez Chris93, łącznie zmieniany 1 raz.
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

Bossowie z RE5 są zrobieni moim zdaniem beznadziejnie... Nie pamiętam już kto to był, ale ktoś porównał większość z nich do wijącej się kaszanki. Nie ma w czym wybierać, z braku laku oddaję głos na opcję pt Jill&Wesker za innowacyjny sposób walki w tej potyczce.
Bolek
Posty: 34
Rejestracja: ndz 01 maja, 2011
Lokalizacja: Glogow

Post autor: Bolek »

Mnie strasznie podpasowało pierwsze starcie z weskerem zwłaszcza na weteranie,powody:

1.nikt ci nie przeszkadza w nawalaniu weskera[JILL].
2.fajne kombinacja ataków wręcz.

P.S. Gdy mam magnum z nieskonczonym ammo to nie używam w ogóle wyrzutni rakiet.
Awatar użytkownika
Oscark
Posty: 439
Rejestracja: śr 18 sie, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Oscark »

Z tego co słyszałem walkę Two on Two uznano najlepszą walką 2009 roku, w sumie nie dziwię się.

Jestem pomiędzy Two on Two, a walką w hangarze. Czemu?
a) 2ch na 2ch Wesker ma fajne animacje (chodzi mi o to naśmiewanie się z Chrisa)
b) W hangarze Albert dostaje możliwość pięciokrotnego użycia szarży nosorożca, dopiero wtedy emocje dają we znaki jak nas dopadnie :).

Skoro i tak ankieta się skończyła - stawiam na bossów w obu walkach :smiech2:
Ostatnio zmieniony wt 03 maja, 2011 przez Oscark, łącznie zmieniany 1 raz.
Steam: osssqr
Skype: osssqr
Z chęcią zagram we wszystkie tryby RE6.
Szczecin pozdrawia :)
Awatar użytkownika
J.Krauser
Posty: 1715
Rejestracja: sob 01 maja, 2010
Lokalizacja: Blackland

Post autor: J.Krauser »

Grałem tylko raz ale mój typ to Exella (po mutacji zmienila imię??) za tą ekstra mutacje. Sam pomysł bardzo mi się podobał jak "zbierała" ciała i jak powiększała swoje rozmiary. Walka niczym się prawie nie różni od pozostałych walk z Uroboros ale ta jest najlepsza.

by DE: Zmieniła, na Uroboros Aheri ;)

Jakby niemoglo zostać Exella :pff1:
Ostatnio zmieniony pn 02 maja, 2011 przez J.Krauser, łącznie zmieniany 2 razy.
One man forced to seek REVENGE
Awatar użytkownika
MysticscoR
Posty: 209
Rejestracja: sob 08 maja, 2010
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: MysticscoR »

Jak dla mnie Wesker&Jill, ze względu na wiele możliwości rozegrania pojedynku. Choć jest kilka sposobów na szybkie wygranie walki, czasem lubie sie troche z nimi pobawić
Ostatnio zmieniony wt 03 maja, 2011 przez MysticscoR, łącznie zmieniany 1 raz.
Salvin
Posty: 1585
Rejestracja: czw 18 wrz, 2008

Post autor: Salvin »

Jakoś się nie wypowiadałem wcześniej, to nadrobię to teraz. Na samym początku zaznaczę, że bossowie w tej części mi wyjątkowo nie przypadli do gustu i będę zrzędzić.

Uroboros - każda z form była słaba. Wizualnie nic ciekawego. Jeden boss tylko w 3 rozmiarach. Jedynie podobało mi się strzelanie z ''Ion Cannon'' w pojedynku z Exellą.

Popokarimu - zarówno pierwsze jak i drugie starcie polega na tym samym. Podkładamy minę i walimy ile fabryka dała, koniec walki. Sam przeciwnik jest brzydki i to dosłownie. Nigdy tego typu bossowie mi się nie podobali. Jakieś przerośnięte dziwadło.

Ndesu - byłby nawet niezły, gdyby nie uziemienie i sprowadzenie walki do bezmyślnego walenia z mini guna i klepania QTE na okrągło.

Irving - sama sceneria bardzo ładna, stwór też ładnie wykonany, niemniej jest to najbardziej irytujący boss, szczególnie w drugiej części starcia jak łapie statek. Cały czas trzeba robić uniki i praktycznie nie ma kiedy chwycić działka bo już od razu jest QTE. Ponadto zdarzało się, że jeszcze nie podniosłem się po jednym ataku, a już dostaję kolejny. Wysoce beznadziejny pomysł, ponieważ zestrzelone ''macki'' stale się regenerują. Niestety to zabiło mi całą przyjemność z walki.

U-8 - średni, nie zachwycił mnie niczym specjalnym. Pierwsza myśl po zobaczeniu go to, że pokonanie go będzie chyba niemożliwe, ale nie było tak źle, wystarczy być cały czas w ruchu a nawet nas nie draśnie.

Jill&Wesker - Walczyć można próbować tylko na niskich poziomach. Na wyższych to właściwie jest mozolna ucieczka przed nimi przez 7 minut. Etap ten jest uciążliwy, bo Sheva jest niedorozwinięta, nie słucha się i trzeba ją stale wołać. Każde dalsze oddalenie od Chrisa kończy się dla niej wyłapaniem buta i wczytaniu gry.

Jill - nic specjalnego, bieganie za panną i próba ściągnięcia urządzenia z piersi oraz okazjonalne QTE. Ale utwór ''Sad but True'', który przygrywa jest po prostu piękny i z tego względu z miłą chęcią przechodziłem ten fragment.

Wesker(finałowa walka) - kolejny brzydal. Z przyjemnością władowałem w niego całą amunicję do Magnuma jaką uzbierałem podczas gry. Tyle mogę powiedzieć.

Głos idzie na Jill, ale nie ze względu na walkę ogółem tylko za muzykę.

Ale pech, w ankiecie nie ma samej Jill, więc się wstrzymam od głosu :P
Maestro
Posty: 743
Rejestracja: sob 08 sty, 2011
Lokalizacja: Londyn

Post autor: Maestro »

Zaznaczyłem Weskera, pierwsze starcie, bo w sumie tam najwiecej sie nabiegasłem, co by gasić światła i zbierać pociski do RL. Jedna z niewielu walk, gdzie nie liczyło się tepe nawalanie w przeciwnika tylko coś wiecej. Ogólnie w tej części bossowie nie byli jakoś super wymagający (wyjątek- Ndesu na wyższych poziomach trudności)...
Awatar użytkownika
Claire93
Posty: 171
Rejestracja: sob 26 wrz, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Claire93 »

Wybrałam Jill&Wesker , ponieważ jest to ciekawa walka, widowiskowa (QTE - jak się ostrzela Weskara) oraz świetna muzyka.
Shut up! Make one wrong move and I'll shoot!
Noof
Posty: 7
Rejestracja: ndz 12 cze, 2011
Lokalizacja: Piła

Post autor: Noof »

Ja zagłosowałem na ''Wesker pierwsze starcie'' wg. mnie to miało klimat i pamiętam jak to się z tym męczyłem bo przeklęty bot ginął :smiech1: ... co do drugiego starcia... beznadzieja bo nie można na dwóch ( chyba każdy zna błąd w online ''Sheva'' i wciskanie F na klawiaturze ) - nieważne jak zawsze z kimkolwiek gram ona spada co jest nie do zniesienia.
Awatar użytkownika
ChrisRedfield54
Posty: 23
Rejestracja: wt 13 wrz, 2011
Lokalizacja: Świebodzice

Post autor: ChrisRedfield54 »

Jak dla mnie Jill i Wesker ponieważ walka na każdym poziomie jest dośc trudna tak jak pisze wyżej pan Alastor o trybie profesional :rad1: .
Kolekcja
Skype: tyrantkox
Nie oceniaj mnie za wiek tylko za treśc moich postów
________________
Resident Evil REmake [PC]
Resident Evil 2 [PS1]
Resident Evil 3 [PS1]
Resident Evil 4 [PC]
Resident Evil 5 [PC]
Awatar użytkownika
Todd
Posty: 49
Rejestracja: czw 06 paź, 2011
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Todd »

Popokarimu z aniesamowity wygląd i scenerię w jakiej walczymy <pustynia i zachodzace slonce>
euroo
Posty: 154
Rejestracja: ndz 10 sty, 2010
Lokalizacja: GdańsK

Post autor: euroo »

Jill&Wesker :


Wstawka niczym z dobrej hoolywodzkiej produkcji , dreszcze zawsze mi przechodzą na widok Weskera odsłaniającego twarz Jill ( Genialny zwrot akcji , i to zmieszanie Chrisa).

No i ten diamencik za wykonanie Bad Blood cieszy :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil 5”