[Ankieta] Najtrudniejsze momenty

Awatar użytkownika
WESKER-DL
Posty: 3838
Rejestracja: czw 08 lut, 2007
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: WESKER-DL »

Motyw ten zaliczałem kilka razy na poziomie trudności PRO, taktyki pamiętam do dziś ;). Najpierw pozbycie się insektów (świetna animacja), wyszukanie słabego punktu (nieraz ekran zamazany i na oślep) a następnie odwrót jedna rakieta w JJJ i manewrowanie w dolnej cześci planszy. Przydają się również granaty, w szczególności płonące przytrzymujące wrogów na jakiś czas :rad10:
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Awatar użytkownika
dragon149
Posty: 21
Rejestracja: śr 05 sie, 2009
Lokalizacja: Przasnysz

Post autor: dragon149 »

Dla mnie walka przedfinałowa z Weskierem
Resident Evil is king of a game;)
Awatar użytkownika
CHRIS!LEON
Posty: 6
Rejestracja: ndz 07 lut, 2010
Lokalizacja: Oleśnica

Post autor: CHRIS!LEON »

Zgadzam się z "dragon149" walka na pozór nie była trudna, ale trochę czasu spędziłem szukając odpowiedzi na pytanie "co robić ??" :rad7: . A potem było już trochę z górki :rad2: .
Awatar użytkownika
Alastor
Posty: 33
Rejestracja: pt 26 lut, 2010
Lokalizacja: Opolszczyzna

Post autor: Alastor »

Reapery, walka z Ndesu i potem rozdział 5-3, Jill&Wesker. Na poziomie professional to jest spore wyzwanie.
Po raz pierwszy zakosztowałem śmierci, a śmierć gorzki ma smak, jest bowiem narodzinami, i strachem, i lękiem przed straszliwą nowością.
Chris93
Posty: 1192
Rejestracja: pt 28 sie, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Chris93 »

Jak dla mnie najtrudniejszym momentem było pojawienie się dwóch Reaper'ów i oczywiście dwóch Gatling Gun Majini (tych wcześniejszych się nie pozbyłem) pod koniec gry jak u większości. Dużo razy ginąłem podczas tej walki (w końcu na raz miałem 4 subbossów), a amunicji do lepszych broni mi brakowało.
Awatar użytkownika
Arek
Posty: 761
Rejestracja: ndz 15 lut, 2009
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arek »

No to ładnie zrobiłeś,nie dziwie się że zginąłeś bo popełniłeś duży błąd :P.Ostatnio ten moment też mi sprawił trochę problemów bo miałem mało ammo i próbowałem przechodzić z kiepskim sprzętem.Tak się bawiłem Solo,przeszedłem ale było ciężko.Ogólnie już teraz jest coraz mniej naprawdę trudnych momentów,ale z Shevą sterowaną przez kompa to dalej masakra.
Ps3Centerbloog.pl
Awatar użytkownika
Michał666666
Posty: 203
Rejestracja: pn 15 lut, 2010
Lokalizacja: Gierczyce

Post autor: Michał666666 »

Walka z dwoma insektami, a potem jeszcze z parą muchacho była dla mnie nie lada wyzwaniem. Pamiętam jak na samym początku, kiedy po raz pierwszy grałem w RE 5, to chciałem powiesić panów z CAPCOM-u, bo nie mogłem znaleźć słabego punktu u insektów, a jednocześnie wiedziałem że zaraz przyjdą Majini z Gatling Gunami. Zgroza, ale w tej sytuacji kupiłem dwa RL i na samym początku poczekałem aż robaki będą dostatecznie blisko siebie, a potem ten sam manewr zastosowałem w przypadku Majini. Potem gdy się zaprawiłem w boju, to zawsze stosowałem shotguna na robaki :smiech6: Drugi motyw to tradycyjnie walka Jill&Wesker na poziomie PRO, która jest po prostu szaleństwem i tu akurat udało mi się cudem przejść ten etap. Poza tymi dwoma motywami, nie uważam żeby było ciężko :rad10:
"A blessing for the living, a branch of flowers for the dead.

With a sword for justice, the punishment of death for the villains.

By this, we arrive at the altar of the saints."
Awatar użytkownika
Claire93
Posty: 171
Rejestracja: sob 26 wrz, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Claire93 »

Być może wyda wam się to śmieszne, ale najtrudniejszym momentem był dla mnie początek jak miałam "zestrzelić" kierowcę ciężarówki na moście który pędził w naszą stronę :smiech3: . Zginęłam tam wiele razy :rad10: . Drugi taki moment który sobie przypominam to ostatni poziom jak Wesker gonił Shevę i ona spadła a ja musiałam "wklepywać" QTE które nie skutkowało :pff3: i bohaterka spadała (może to ten pad od X360 :smiech2: )
Shut up! Make one wrong move and I'll shoot!
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

Trudne momenty:

- potyczka z Reaperami
- spotkanie klonów JJ'a
- wkurzająca jest też walka a Jill i Weskerem

Ale ogólnie gra trudna do przejścia nie jest.
Awatar użytkownika
Arek
Posty: 761
Rejestracja: ndz 15 lut, 2009
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Arek »

Claire93 pisze:Być może wyda wam się to śmieszne, ale najtrudniejszym momentem był dla mnie początek jak miałam "zestrzelić" kierowcę ciężarówki na moście który pędził w naszą stronę :smiech3: . Zginęłam tam wiele razy :rad10: .
To może sprawić problem,bo ta ciężarówka kręci prawie cały czas.Najlepiej postarać się od razu jak można troszkę cofnąć i wziąć taką snajperkę przy której po każdym strzale nasza postać nie musi przeładowywać.
Ps3Centerbloog.pl
Accoun
Posty: 3
Rejestracja: śr 21 lip, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Accoun »

1. Pierwsza walka z Majini z piłą - banał, ale Sheva skutecznie mi tą walkę utrudniała, czasami nawet zabijając się po pokonaniu wroga (poprzez strzał z shota w beczkę)
2. Wetlands, 2 Giant Majini - pierwszy fragment, z którym to ja miałem problemy, a nie przeszkadzała mi Sheva (choć ona w sumie też dokładała trochę od siebie ;))
3. Dwóch Majini z piłami - zabijałem jednego, pojawiał się drugi, walczyłem z nim, pierwszy wstawał i wpychał się na platformę, gdzie walczyliśmy.
4. Lickery - zawsze miałem z nimi problemy. Z Reaperami było OK, ale na Lickerach straciłem dobych parę(naście) granatów. Plus właśnie z ich powodu zacząłem inwestować wsnajperkę Shevy.
5. Walka z Jill i Weskerem - wstyd się przyznać, ale tu po jakimś czasie po prostu wszedłem na YT i sprawdziłem...
Awatar użytkownika
Slayer
Posty: 554
Rejestracja: ndz 15 lut, 2009
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Slayer »

1. Pierwszy Majini z piłą (oj ta Sheva , straciła dla niego głowę wiele razy)
2. Klony JJ'a + 2 Reapery - wiele razy tam zginąłem
3. No i Lickery - były dużo bardziej wytrzymałe niż myślałem że będą.
Moje Umbrellowe oko na ciebie patrzy (O_O)
Awatar użytkownika
Seba_Kraków
Posty: 48
Rejestracja: pn 26 lip, 2010
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Seba_Kraków »

Jeden jedyny trudny moment (gralem na easy) to wprowadzenie tego glizdo-mana do pieca z Shevą to sie nie dało
Straight Edge Means: I'm Better than You
Awatar użytkownika
mampir
Posty: 5
Rejestracja: śr 13 kwie, 2011
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: mampir »

A dla mnie najtrudniejszy chapter to 5.2 od poczatku mnie to meczylo nawet na normalu :smiech3:
;PPP
Awatar użytkownika
ChrisRedfield54
Posty: 23
Rejestracja: wt 13 wrz, 2011
Lokalizacja: Świebodzice

Post autor: ChrisRedfield54 »

Jak dla mnie Jill i Wesker na poziomie normalnym ponieważ zawsze mi się przed tym momentem kończy amunicja przez licker :rad10:
Ostatnio zmieniony sob 17 wrz, 2011 przez ChrisRedfield54, łącznie zmieniany 2 razy.
Kolekcja
Skype: tyrantkox
Nie oceniaj mnie za wiek tylko za treśc moich postów
________________
Resident Evil REmake [PC]
Resident Evil 2 [PS1]
Resident Evil 3 [PS1]
Resident Evil 4 [PC]
Resident Evil 5 [PC]
BlackgarPL
Posty: 14
Rejestracja: pt 01 mar, 2013
Lokalizacja: Gorzów WLKP

Post autor: BlackgarPL »

Było parę momentów gdzie musisz naprawdę szybko myśleć.
Najtrudniej miałem z 5-2 gidze konkretna masa ich szła a mi ammo się kończyło :D. Ale później drobne kombinacje (jak wspinają się po ścianie strzelać z jakiejkolwiek broni) i tak ten chapter stał się prosty :D. I oczywiście Weskern po ewolucji, gdzie nie jest silny ale bardzo trudno go położyć. Ale nauka nie idzie w las ( gdy już strzelisz mu w plecy i gdy ta jego fala zniknie, podbiegami i wciskamy CTRL (Obezwładnij) następnie kombinacja klawisz (raz ALT a raz CTRL) energicznie wciskamy.) I nie trzeba się męczyć bo po tym helikopter przyleci) Jak się nie poddasz to zawsze WYGRASZ!!!
Ostatnio zmieniony śr 06 mar, 2013 przez BlackgarPL, łącznie zmieniany 1 raz.
BlackgarPL
Awatar użytkownika
a543210k
Posty: 8
Rejestracja: sob 16 cze, 2018
Lokalizacja: Grimsby

Post autor: a543210k »

El Gigante, czy jak on tam się w piątce się nazywa. Na pro, jest po prostu w pojedynkę prawie nie do pokonania. A poza tym, to każdego jakoś bez trudu da się pokonać. Trzeba tylko podejść do tego na luzie i potraktować, jak przygodę.
Awatar użytkownika
WESKER-DL
Posty: 3838
Rejestracja: czw 08 lut, 2007
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: WESKER-DL »

Ndesu się nazywa a odnośnie rozpykania go na PRO to polecam zawsze grać używając broni poniżej, daje to minimalnie lepszy efekt z racji łatwiejszego wycelowania w stopę mutanta co czasem powoduje jego odsunięcie. Ta walka w pojedynkę wymaga duuużo cierpliwości ale jak ostatnio robiłem na ps4 to nie było z kim pyknąć i trzeba było trochę się pomęczyć.
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Awatar użytkownika
RVRE
Posty: 817
Rejestracja: ndz 07 wrz, 2014
Lokalizacja: ---

Post autor: RVRE »

Eee, on taki nie był trudny na Pro. Najwięcej trudności sprawił mi na PC, bo wtedy grałem na sprzęcie złożonym za 230 zł więc nie był to setup do gier.

Nie wiem też czy RE5 podobnie jak czwórka posiada dynamiczne skalowanie poziomu trudności i po prostu jak się umrze przy Ndesu ileś tam razy, to w końcu staje się on łatwiejszy do pokonania.
PSKING
Posty: 1281
Rejestracja: ndz 18 sty, 2015

Post autor: PSKING »

Chyba tylko czwórka to ma, przynajmniej ja ani razu w żadnym materiale o tym nie słyszałem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil 5”