[Ankieta] Najtrudniejsze momenty
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
Jak pisałem - problemy w tej walce miałem zerowe (grając solo). O ile z Wiesiem Sheva miała problemy (blokowała się w progu i Wesker traktował ją "z buta"), o tyle z Jill poszło jak z płatka. Może psychicznie nastawilem się na tak wielkie wyzwanie, że się zmobiliziwałem, ale poszło jakoś naprawdę gładko.
Ostatnio zmieniony ndz 19 kwie, 2009 przez Recoil, łącznie zmieniany 1 raz.
- Leon. KennedY
- Posty: 1506
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Na normalu wszystko było w miarę łatwe do przejścia. Parę bossów było bardziej wymagających, ale i tak po dłuższej chwili dało się ich rozwalić. Na Veteranie jestem zaraz po walce z tym Gollumem i jak na razie to ta walka mnie najbardziej wyczerpała... Padłem bagatela... 15 razy . Nie wiem jak to możliwe, ale jednak .
Bzdursky pisze:Najtrudniejszy motyw? Hmmm... Chyba chapter 6-2 i moment z dwoma Majinami z gatling gunami. O mało nie dostałem wczoraj ku... ku... Kubicy , jak tam grałem
Właśnie te momenty były dla mnie najtrudniejsze Ale najbardziej się zdziwiłam, jak po 3 śmierci z odnóży Reapera zrobiłam kolejne podejście i zabiłam oba bardzo szybko - chyba pół minuty (z kałacha) - nie wiem, czy dobrze się ustawiłam, czy miałam szczęście, ale nie narzekałamSaladyn pisze:Ja zachowałem na tą okazję wyrzutnię rakiet O wiele trudniejsze są dwa Reapery na raz tuż przed tym, ewentualnie bieg po pasie transmisyjnym usianym zbiornikami i goście rzucający granaty z kładki.
Za to z Dos JJ's było mi o tyle trudno, że Sheva krzyknęła, że nie damy sobie rady z dwoma i trzeba znaleźć jakiś sposób. I ja głupia się posłuchałam, więc biegam po tej mapce, oni za mną, posiekali mnie trochę, aż w końcu stwierdziłam (po konsultacji z Bzdurasem), że takiego specjalnego sposobu na nich nie ma - po 2 kulki magnum na każdego i miałam spokój. Ah ta kłamliwa Sheva
Trudni są dlatego, że normalne Murzynki biegają po planszy a ciężko się unika Gatlinga gdy dostaję się w głowę paralizatorem. Wyrzutnia sprawdza się lepiej niż działko, niemniej działko jest. Na lewo od J.J.ów za wrotami. Trzeba się wspiąć po drabince.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
Tu jest kolejny problem - czasem trzeba się rozdzielić - jedna osoba snajpi, druga bawi się w szturmowca z granatami i karabinami maszynowymi. Niestety jeśli ktoś zajdzie snajpera od tyłu, a spawnowanie wrogów w dziwnych miejscach to standard w rozdziałach 6-X, ewentualnie szturmowiec rzuci sobie granat pod nogi albo nie poradzi sobie z falą wrogów mamy status DYING i jakieś pół kilometra do przebiegnięcia Wynik: zgon.
If there are any questions, direct them to that brick wall over there
Najtrudniejszy moment zdecydowanie walka z Weskere...
Bzdursky: ale tych walk było trzy (na upartego cztery) - o którą konkretną chodzi?
Bzdursky: ale tych walk było trzy (na upartego cztery) - o którą konkretną chodzi?
Ostatnio zmieniony pn 22 cze, 2009 przez Runii, łącznie zmieniany 1 raz.
https://www.youtube.com/user/CuCy23
Zapraszam na mój kanał YouTube
Re 1,2,3 http://www.youtube.com/watch?v=rqvm-ai2 ... annel_page
Zapraszam na mój kanał YouTube
Re 1,2,3 http://www.youtube.com/watch?v=rqvm-ai2 ... annel_page
Mi sprawiał problemy tylko Wesker ponieważ z początku nie wiedziałem co trzeba zrobić i kilka razy padłem.
[ Dodano: 22 Lis 2009 22:27 ]
I miałem ogromny problem grając Sheva na Pro. Bo gdy rozwalasz Weskera to na tym Wulkanie i jak go odciągniesz od Chrisa to przylatuje do ciebie i musisz biegnąć a wtedy łamią się pod tobą kamienie i musisz wciskać kwadrat problem w tym że musisz to robić bardzo szybko i długo czego moje palce miały trochę problemu znieść .Co ci ludzie od Capcomu myślą że jesteśmy maszynami ?
[ Dodano: 22 Lis 2009 22:27 ]
I miałem ogromny problem grając Sheva na Pro. Bo gdy rozwalasz Weskera to na tym Wulkanie i jak go odciągniesz od Chrisa to przylatuje do ciebie i musisz biegnąć a wtedy łamią się pod tobą kamienie i musisz wciskać kwadrat problem w tym że musisz to robić bardzo szybko i długo czego moje palce miały trochę problemu znieść .Co ci ludzie od Capcomu myślą że jesteśmy maszynami ?
Dla mnie najtrudniejszym momentem (chodzi o Professional) jest walka z Jill (już bez Weskera) - jeden nieudany unik i dead.
TEz miałem z tym problemy, ale gdy Sheva miała pełne zycie to było owiele lżejKratos pisze:I miałem ogromny problem grając Sheva na Pro. Bo gdy rozwalasz Weskera to na tym Wulkanie i jak go odciągniesz od Chrisa to przylatuje do ciebie i musisz biegnąć a wtedy łamią się pod tobą kamienie i musisz wciskać kwadrat problem w tym że musisz to robić bardzo szybko i długo czego moje palce miały trochę problemu znieść .Co ci ludzie od Capcomu myślą że jesteśmy maszynami ?
Mnie najbardziej wkurzył ten moment kiedy prawie pod koniec gry walczymy z tymi dwoma "czarnuchami" uzbrojonymi w mini guny i dodatkowo odpieramy ataki tych cholernych insektów,które zdają się być nieśmiertelne.Strasznie tam ciasno i jakoś śmieszy i jednocześnie wnerwia mnie ta walka.Biegam gdzieś,szukam roślin,insekty za mną ehh... naprawdę irytujące.
Ostatnio zmieniony śr 06 sty, 2010 przez QuadraxiS, łącznie zmieniany 1 raz.
Never get into argument with an idiot,because they'll bring you down to their level and then beat you with experience.
Ja bym powiedział, że cała ta gra jest wnerwiająca. Mokradła też potrafią zajść za skórę.Mnie najbardziej wkurzył ten moment kiedy prawie pod koniec gry walczymy z tymi dwoma "czarnuchami" uzbrojonymi w mini guny i dodatkowo odpieramy ataki tych cholernych insektów,które zdają się być nieśmiertelne.Strasznie tam ciasno i jakoś śmieszy i jednocześnie wnerwia mnie ta walka.Biegam gdzieś,szukam roślin,insekty za mną ehh... naprawdę irytujące.
Ostatnio zmieniony śr 06 sty, 2010 przez Salvin, łącznie zmieniany 1 raz.
Co nie zmienia faktu, że fragment opisany przez QuadraxiSa jest rzeczywiście jednym z najbardziej wkurzających w grze... Cyba za dużo na raz tam się dzieje. Do tego korzystanie z działka jest utrudnione bo nasza partnerka zamiast nas osłaniać to... nie wiem co ona robi, w każdym razie na wieżyczkę zawsze wpakuje się jakiś niechciany misio...
Racja, racja, ale tylko przy pierwszym razie. Potem wiedziałem jak już działać. Ja z tego działka nie korzystałem później wcale, raz spróbowałem i miałem chęć krzyczeć do monitora . Najgorzej jak tych insektów się nie pozbędziemy przed przybyciem J.J. Wtedy to jest kocioł.Co nie zmienia faktu, że fragment opisany przez QuadraxiSa jest rzeczywiście jednym z najbardziej wkurzających w grze
Ostatnio zmieniony śr 06 sty, 2010 przez Salvin, łącznie zmieniany 1 raz.