Tryb Professional

Awatar użytkownika
MysticscoR
Posty: 209
Rejestracja: sob 08 maja, 2010
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: MysticscoR »

Rozumiem ze w trybie multiplayer nie chce wystąpić jako nowy user, lecz kontynuować gre z nowym ekwipunkiem. Więc pozostaje Ci co nie co poświęcić. Przecież to chyba nie jest taki problem
All this blood shouldn't just be mine
Maestro
Posty: 743
Rejestracja: sob 08 sty, 2011
Lokalizacja: Londyn

Post autor: Maestro »

Na razie i tak nie mam stałego internetu do konsoli, to raz, i parcia do gry na Pro- to dwa. Wolę bezstresową siekę w Mercach, chyba że jest okazja okazjonalnie z kimś zagrać w kampanię na spit-screenie, jak kumpel wpadnie czy cuś :P
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Maestro pisze: No i drugi problem- wszystkie upgrejdy do broni są dostępne od razu, a nie wraz z postępem gry, chociaż tu akurat nie pamiętam, czy faktycznie tak było (bo w RE4 na pewno)...
Tak jest. Mój sposób na to: Kupić wszystko co się da za wszystko i wyrzucić. Grasz wtedy naprawdę od 0. A i upu dostępne od zaraz nie są problemem, bo kasy nie masz na nie (zbierasz ją od nowa). I nawet fakt, że na PRO kasiory jest 2x tyle nie pomaga ;)

No i inna rzecz. Ja właśnie tak zaczynałem. Od ZERA, więc nie martwiłem się o upgrady i inne rzeczy bo nie miałem nawet okazji dojść do miejsca, gdzie można cokolwiek ulepszyć :p
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Maestro
Posty: 743
Rejestracja: sob 08 sty, 2011
Lokalizacja: Londyn

Post autor: Maestro »

Kiedy ja zagrałem na Pro pierwszy chapter po odrzuceniu wszystkiego, to tylko stałem w kącie i strzelałem, byleby mnie nie trafili... I gdzie tam, zawsze ja albo Sheva obrywaliśmy i kaputt, irytujące po dzieiątej próbie...:/
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Prób miałem więcej, ale wiele postrzelać nie mogłem - bo jak? 12 nabojami świata nie zwojuję. Ale dalej przenieśmy się tu: http://www.mwrc.pl/forum/viewtopic.php?p=64003#64003
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Maestro pisze:to tylko stałem w kącie i strzelałem, byleby mnie nie trafili... I gdzie tam, zawsze ja albo Sheva obrywaliśmy i kaputt, irytujące po dzieiątej próbie...:/
W tej chacie sposób jest następujący: Zabieramy siwej broń, nastawiamy ją na atak i puszczamy ją na zewnątrz gdzie (sam byłem w szoku) sieje totalne zniszczenie, a sami blokujemy drzwi i pilnujemy nożem okna. I tak do pojawienia się Executora. Dalej nie przeszedłem :p
Ostatnio zmieniony wt 26 kwie, 2011 przez Recoil, łącznie zmieniany 1 raz.
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Maestro
Posty: 743
Rejestracja: sob 08 sty, 2011
Lokalizacja: Londyn

Post autor: Maestro »

No dobra, skoro Recoil przeniósł... ;)

Ja Pro ukończyłem jak a razie tylko ze względu na Trofeum i tylko z broniami z inf.ammo itp. Po prostu normalnie nie dałbym rady, może nie tyle brak ammo przeszkadza, co ginięcie co chwila z powodu najmniejszego uderzenia... Jakoś Pro w RE4 było bardziej wyważone i przy odrobinie taktyki dawało się przejść stosunkowo łatwo, a tutaj... :/

Jak grałem Chapter Savanna, to podczas walki z Ndesu odwaliłem kitę z 20 razy, no masakra po prostu...

EDIT:Nie zauważyłem ża napisałeś posta... Co do Executtora, to zabieraj Shevę i wbijajcie albo do spalonego autobusu, albo na spalony autobus- tam nie powinien was dostać...
Ostatnio zmieniony wt 26 kwie, 2011 przez Maestro, łącznie zmieniany 1 raz.
Salvin
Posty: 1585
Rejestracja: czw 18 wrz, 2008

Post autor: Salvin »

Początek na Pro tylko wygląda groźnie, nawet zaczynając grę od zera. Tam nie warto walczyć z wrogami, bo źle to się skończy, tym bardziej jak się ma zaledwie garstkę amunicji. Przeczekałem ten etap uciekając. Cały czas byłem w ruchu, skakałem po dachach budynków. Później jest już łatwiej. Zaprzestałem gry po pierwszym bossie, ale nie ze względu na trudność tylko granie na z Shevą mija się z celem, a że Pro już miałem wcześniej zaliczone, a chciałem tylko sprawdzić jak to jest zaczynając ten poziom z pustym ekwipunkiem to kolejny raz nie chciało mi się już męczyć całej gry. Z Ndesu akurat dużych trudności nie miałem, gorzej było z Exellą. Rzucała czymś co prawie całą energię zabierało. Poza tym trafić z tego działa to masakra. Jak przymierzałem to pojawiało się QTE i od nowa trzeba było celować.
Recoil pisze:To jest akurat na każdym poziomie trudności.
Tak, ale na pro jest wyjątkowo uciążliwe, a że ja w QTE w tej części nie byłem za dobry to powtarzałem ten etap parę razy.
Ostatnio zmieniony wt 26 kwie, 2011 przez Salvin, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Salvin pisze:Początek na Pro tylko wygląda groźnie, nawet zaczynając grę od zera. Tam nie warto walczyć z wrogami, bo źle to się skończy, tym bardziej jak się ma zaledwie garstkę amunicji. Przeczekałem ten etap uciekając. Cały czas byłem w ruchu, skakałem po dachach budynków.
Ja również. Ale Sheva już nie...
Salvin pisze:Poza tym trafić z tego działa to masakra.
To jest akurat na każdym poziomie trudności.
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Awatar użytkownika
Rodzislaw
Posty: 73
Rejestracja: pt 25 lis, 2011
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Rodzislaw »

Właśnie uporałem się solo z profem :) w końcu, ponieważ rozdział 5-3 już mi działał na nerwy :) Aż wstyd się przyznać, ale zginąłem 41 razy :/ z czego 80% stanowił mój partner. Poza momentem walki z Weskerem i Jill reszta jest w miarę prosta do przejścia. Dostałem trofeum Hero i o dziwo platynę mimo,że mam 78% gry.
Ostatnio zmieniony pt 25 lis, 2011 przez Rodzislaw, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MysticscoR
Posty: 209
Rejestracja: sob 08 maja, 2010
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: MysticscoR »

Dostałeś platynę, ponieważ wykonałeś 100% podstawowej gry. Reszta trofeów jest do zdobycia w dodatkach. Lost in nightmare, desperate escape oraz versus
All this blood shouldn't just be mine
Awatar użytkownika
Rodzislaw
Posty: 73
Rejestracja: pt 25 lis, 2011
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Rodzislaw »

Myślałem, że za całość. Dziękuje za informację :) Fajnie jest mieć 100%, ale dodatek versus w ogóle do mnie nie przemawia. Na siłę nie chce mi się w to grać więc wolę powalczyć na profie w DE i LiN.
Deus Ex
Zarząd
Posty: 3132
Rejestracja: sob 17 lis, 2007

Post autor: Deus Ex »

Również ja ukończyłem PRO z dużym trudem. Zafundowałem sobie nieskończoną hydrę, a i tak nie było lekko momentami. Cóż, to już nie te lata, że chce mi się męczyć i powtarzać jakąś sekwencję po sto razy.
Awatar użytkownika
Oscark
Posty: 439
Rejestracja: śr 18 sie, 2010
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Oscark »

W sumie dokonałem praktycznie niemożliwego - przedzedłem profesjonal z 4ma podstawowymi broniami, kompletnie nieulepszonymi - Vz51 Scorpion (czy jakoś tak) + Ithaca (najslabszy shotgun) + S40(najslabszy karabin snajperski + M92F(pierwszy pistolet, tylko 1szy rozdział). Byla masa powtórek, ale satysfakcja gwarantowana :rad8:
Steam: osssqr
Skype: osssqr
Z chęcią zagram we wszystkie tryby RE6.
Szczecin pozdrawia :)
Salvin
Posty: 1585
Rejestracja: czw 18 wrz, 2008

Post autor: Salvin »

Rodzislaw pisze:Aż wstyd się przyznać, ale zginąłem 41 razy :/ z czego 80% stanowił mój partner.
Widzę, że poznałeś uroki tego trybu :) . No właśnie to jest niestety główny problem.
Awatar użytkownika
MysticscoR
Posty: 209
Rejestracja: sob 08 maja, 2010
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: MysticscoR »

Na Pro np. na 5-3 Biorę tylko S&W M29 oraz najprostszy karabinek VZ61 i bez problemu S rank. 0 zginięć jeśli partner zna dobrze scenerie. W przpadku solo to już znamy kwestie bezmyślności i częstej utraty życia przez komputer. W moim ekwipunku nie istnieje Rocket launcher i tym bardziej z nieskończonym ammo. Utrudnia dobrą grę. Zanim przymierzymy się do strzału, dostajemy po plecach i jak to na trybie Profesjonal, od razu giniemy
All this blood shouldn't just be mine
airupthere
Posty: 2
Rejestracja: wt 08 cze, 2010
Lokalizacja: Campton

Post autor: airupthere »

Recoil pisze:
Maestro pisze:to tylko stałem w kącie i strzelałem, byleby mnie nie trafili... I gdzie tam, zawsze ja albo Sheva obrywaliśmy i kaputt, irytujące po dzieiątej próbie...:/
W tej chacie sposób jest następujący: Zabieramy siwej broń, nastawiamy ją na atak i puszczamy ją na zewnątrz gdzie (sam byłem w szoku) sieje totalne zniszczenie, a sami blokujemy drzwi i pilnujemy nożem okna. I tak do pojawienia się Executora. Dalej nie przeszedłem :p
Sam kiedyś miałem z tym problem, jeżeli ktokolwiek chce mierzyć się z tym rozdziałem od zera a wciąż nie bardzo praży jak się do tego zabrać to nagrałem tak na szybko jak to ugryźć (nie wiem czy gdzieś już ktoś tego nie nagrał jak widać "nowy" na forum). Mógł być bardziej płynny ten film, ale miałem sporą przerwę od gierki a nie mam za bardzo czasu aby teraz nad nią siedzieć, zresztą nawet nie mam jej na kompie (nagrałem u kumpla). Widać w kilku momentach, że unikam walki, no ale jak pisałem nie mam zbytnio czasu aby "czuć " gierkę więc przeszedłem to przy najmniejszym zaangażowaniu przez co nie jest tak widowiskowe jak być powinno ale trudno i darmo :). Nie jest to najtrudniejszy scenariusz tego rozdziału no ale taki się akurat nagrał.
Pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=GUvAGzOH ... e=youtu.be
Ostatnio zmieniony pt 06 kwie, 2012 przez airupthere, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Patriota_1988
Posty: 143
Rejestracja: czw 08 lis, 2012
Lokalizacja: Nowa Ruda

Post autor: Patriota_1988 »

Ja powiem wszystkim tak na najłatwiejszym najlepiej przejść grę,uzbierać kasę na unlimited rl i jazda da się wszyściutko przejść :) pozdrawiam .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil 5”