Fabuła i klimat
Fabuła i klimat
Jak oceniacie fabułę i klimat szóstej części serii (szóstej z numerkiem oczywiście )? Niedługo premiera wersji na PC i trzeba się zacząć powoli zastanawiać nad kupnem (kupić DS3, czym może trochę poczekać i kupić RE6 ). Tylko bez spoilerów bym prosił.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Szakal, łącznie zmieniany 1 raz.
Złe oko moderacji czuwa.
- MysticscoR
- Posty: 209
- Rejestracja: sob 08 maja, 2010
- Lokalizacja: Zielona Góra
Jeżeli o mnie chodzi, to fabuła i klimat średnio przyciągnęła mnie do przygody w kampanie, to już w Resident Evil 5 spędziłem o wiele więcej godzin. Kampania Leona była lekkim przypomnieniem klimatów ze starszych odsłon serii oprawionej w lepszą grafikę, lecz nie pomogło to w utrzymaniu tempa oczekiwań jakie miałem. Fabuła w kampani Chrisa, choć bez klimatu to jednak najciekawsza z zaskakującym niewyjaśnionym zakończeniem. Z całej okazałości tej oto części przyciągnął moją uwagę tryb Najemników z którym toczę przygodę od starych pokoleń RE, ale to już inny temat. W skali od 1-10, Fabuła jak i klimat 6 pasujący do 6tki. Pozdrawiam
All this blood shouldn't just be mine
Dla mnie była świetna ( może dlatego, że po prostu jestem fanką i każda częśc RE będzie dla mnie wyśmienita ), ale uważam, że pomysł grania kilkoma postaciami i odkrywania o co w tym wszystkim chodzi jest dobre. Miło spędziłam czas z tą grą i nie raz do niej wrócę, z racji tego, że mój tato także lubi gry, a jest tu opcja dla dwóch graczy, myślę, że przejdę ją jeszcze raz, ale dopiero za jakiś czas, chcę na razie zapomniec o czym to w ogóle było. Jeżeli ktoś się zastanawia nad kupnem, polecam. Ja miałam okazję grac na PS3, lepszy efekt niż na PC, chociaż nie miałam okazji porównac, ale zazwyczaj na konsoli lepiej mi się gra
- Dreddenoth
- Posty: 155
- Rejestracja: ndz 28 sie, 2011
- Lokalizacja: Szczecin
Kuzyn wpadł do mnie z ps3 załączył grę krzywiłem się i krytykowałem wszytko od menu po Postać Leona ( było mi dane przejść kampanie Leona i jakąś polowe kampanii Jake ) gra jest dobra szkoda tylko ze nie było żadnej łamigłówki tylko szybkie naparzanie QTE, a jesli chodzi o pana Jakea podobał mi się humor, komentarze... choć resident nie jest już dłużej horrorem kupie go na Pieca na pewno będę bawił się tyle samo co w re 5
3ds 4725-8772-8224
Grałem:
Resident Evil 1/2/3/4/5/6 Directors Cut/ Zero/ Gun Survivor 1/2/ Operation Racoon city/ Merceneries 3D/ Revelations/Gaiden/Darkside Chronicles/ Umbrela Chronicles/RE:Code veronica/ Dead aim/Outbrek 1
Chce zagrać
Outbreak 2
Grałem:
Resident Evil 1/2/3/4/5/6 Directors Cut/ Zero/ Gun Survivor 1/2/ Operation Racoon city/ Merceneries 3D/ Revelations/Gaiden/Darkside Chronicles/ Umbrela Chronicles/RE:Code veronica/ Dead aim/Outbrek 1
Chce zagrać
Outbreak 2
Jeżeli chodzi o fabułę i klimat powiewa mi to mocnym HOLLYWOOD . dużo wybuchów , naciągane emocjonalne dialogi . aczkolwiek po ograniu i wykupieniu oraz dopasowaniu umiejętności do rozgrywki jest niezła zabawa . bać nie było się czego . ale za to czuło się bardzo uczestnictwo w dobrym filmie akcji z nuta horroru , dramatu i przygody .
Dzisiaj przetestowałem poziom trudności "No Hope", i powiem Wam szczerze, że ukończenie pierwszego chapteru kampanii Leona nie było łatwym wyzwaniem (głównie przez szarzującego parnera online, który zamiast unikać walki nawalał do każdego). Czuję się wtedy tego ducha survival horroru, oszczędzanie ammo i roślinek
Ducha survival-horror czuć w chapterze 2 kampanii Leona na poziomie No hope nie chcę nawiet myslec co bedzie dalej . Nie wiedzałem czego można się spodziewać ruszyłem jakby nic, lecz po paru minutach przekonałem się, że przejście cmentarza w dotarciu do katedry do momentu walki przed nią to nie lada wyzwanie na tym poziomie. Zgodzę się ze stwierdzeniem, ze oszcędzanie na no hope to podstawa do przetrwania. Na tym poziomie dopiero czuć strach, zaszczucie i Resident Evil 6 przeradza się w prawdziwy horror. Na niższych poziomach takiego strachu nie czuć po za wyjatkami.
Jeżeli chcecie poczuć prawdziwy klimat Residenta to polecam grac na poziomie no hope(bez nadziei).
Jeżeli chcecie poczuć prawdziwy klimat Residenta to polecam grac na poziomie no hope(bez nadziei).
Ostatnio zmieniony sob 05 paź, 2013 przez Andrzej80, łącznie zmieniany 1 raz.
Slogan "No Hope Left" perfekcyjnie opisuje to co stało się z tą serią. Teraz nie ma Resident Evil, za to jest Fan-Fiction-Evil.
Jakaś Carla klon Ady, Leon latający samolotem, syn Weskera, Sherry jako agentka rządowa, Simmons który nie wiadomo
skąd się tam wziął plus nadmierna ilość akcji w postaci wybuchów czy innych tam kopniaków z pół obrotu. Ok, fajnie że gra
jest dynamiczna ale to nigdy nie miała być gra akcji tylko survival horror. Co jak co ale ja tego nie kupuję...
Prawda jest taka że, CAPCOM najzwyczajniej się wypalił po odejściu Mikamiego i teraz sami nie wiedzą do czego zmierzają.
Każda nowa odsłona serii to udowadnia. Zapomnieli o wzorcach na których zbudowali Resident Evil, za daleko od tego odbiegli, to tyle.
Jakaś Carla klon Ady, Leon latający samolotem, syn Weskera, Sherry jako agentka rządowa, Simmons który nie wiadomo
skąd się tam wziął plus nadmierna ilość akcji w postaci wybuchów czy innych tam kopniaków z pół obrotu. Ok, fajnie że gra
jest dynamiczna ale to nigdy nie miała być gra akcji tylko survival horror. Co jak co ale ja tego nie kupuję...
Prawda jest taka że, CAPCOM najzwyczajniej się wypalił po odejściu Mikamiego i teraz sami nie wiedzą do czego zmierzają.
Każda nowa odsłona serii to udowadnia. Zapomnieli o wzorcach na których zbudowali Resident Evil, za daleko od tego odbiegli, to tyle.
I drink the cup of the old life’s blood
But it trickles from the corner of my mouth
I wrap myself in earth
To bury the devils within the self
__________________________________
+1476+ Funeral http://store.1476cult.com/track/funeral
But it trickles from the corner of my mouth
I wrap myself in earth
To bury the devils within the self
__________________________________
+1476+ Funeral http://store.1476cult.com/track/funeral
Re: Fabuła i klimat.
Kampania Leona i Heleny to arcydzieło, ale ogólnie ta gra zbyt świetnie nie wypada.Szakal pisze:Jak oceniacie fabułę i klimat szóstej części serii (szóstej z numerkiem oczywiście )
Przykładowo nie umywa się do klimatu obu części RE Revelations.
Pozostałe czyli Chris w zasadzie i Ada?
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
- Nemesis US
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn 26 mar, 2007
- Lokalizacja: Łęczyca
No w rozdziale Leona i Heli wywaliłbym całe nudne katakumby, w zasadzie to Leona sekcje najlepiej wyszły te w mieście. Tak jak kiedyś pisałem Chris i jego kampania to czysta akcja i pasowało to do fabuły gry zaś Jake to połączenie wszystkiego po trochu choć najbardziej ciekawa historia była dla fanów wiadomo z jakich powodów.
Ostatnio zmieniony sob 16 cze, 2018 przez WESKER-DL, łącznie zmieniany 1 raz.
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Nie są takie same mimo że cała gra była przepełniona akcją, tak historia Chrisa była nastawiona tylko i wyłącznie na nią. Etapy samochodem, odrzutowcem, czy momenty w których musieliśmy walczyć z falami przeciwników. To było niesamowicie nudne. U Jake'a było więcej walki z Bliska plus etapy Ustanakiem.
A skąd te rzekome zachwyty nad scenariuszem Leona? Cóż...zombie? Pseudo Raccoon? To bardziej zachwyty na siłę niż prawdziwe plusy. Chwalenie że w tej kampanii były zagadki to jakiś żart. W gazetkach dla dzieci poniżej pięciu lat były trudniejsze.
Najlepszy był i tak mercenaries, bo tam nie było żadnej kampanii na siłę tylko zwykły gameplay. Ale nawet to musiano spieprzyć i dano jedyne trzy mało rozbudowane mapy.
A skąd te rzekome zachwyty nad scenariuszem Leona? Cóż...zombie? Pseudo Raccoon? To bardziej zachwyty na siłę niż prawdziwe plusy. Chwalenie że w tej kampanii były zagadki to jakiś żart. W gazetkach dla dzieci poniżej pięciu lat były trudniejsze.
Najlepszy był i tak mercenaries, bo tam nie było żadnej kampanii na siłę tylko zwykły gameplay. Ale nawet to musiano spieprzyć i dano jedyne trzy mało rozbudowane mapy.