[Pomoc] Porady dla początkujących
: pt 18 sty, 2008
A więc tak jak w temacie są to dopiero moje początki z outbreak i jest to dla mnie coś nowego. Sposób gry dużo różni sie od innych części RE i są małe problemy i pytania 
Wymienię je w myślnikach bo trochę się tego nazbierało:
- w prawym dolnym rogu ekranu widnieje jakiś wskaźnik w procentach rozumiem że jest to rozprzestrzenianie się wirusa w mojej krwi, jednakże rośnie to nawet bez ugryzienia mnie przez zombie... da się to w jakiś sposób zatrzymać ??
- poza tym wskaźnikiem w procentach jest standardowy wskaźnik zdrowia, który jest widoczny po wciśnięciu przycisku START jak to było w każdej części Residenta. Ale zauważyłem że nie ma to większego znaczenia na śmiertelność mojej postaci tzn. nawet gdy miałem status krwawienia zombie mnie gryzły a i tak nie umarłem..
- zauważyłem że postacie które ze mną chodzą same podnoszą napotkane przedmioty trochę mi się to nie podoba tym bardziej że potem je gubią. Dałem jednej postaci same leczenia żeby je nosiła bo u siebie nie miałem miejsca gdy chciałem je wykorzystać owa postać już ich nie miała. Można coś zrobić żeby moi kompani nie podnosili sami tych przedmiotów ??
-czy mogę wykorzystać zdolności postaci które ze mną chodzą ??
- ile jest komend głosowych tylko 5 ?? tyle naliczylem
- w czym są tak naprawdę pomocni moi kompani, pomagają mi tylko w walce z zombiakami czy mogą mi pomóc odnaleźć np. jakieś klucze do otworzenia drzwi ??
Proszę o odpowiedzi na moje pytania
Wymienię je w myślnikach bo trochę się tego nazbierało:- w prawym dolnym rogu ekranu widnieje jakiś wskaźnik w procentach rozumiem że jest to rozprzestrzenianie się wirusa w mojej krwi, jednakże rośnie to nawet bez ugryzienia mnie przez zombie... da się to w jakiś sposób zatrzymać ??
- poza tym wskaźnikiem w procentach jest standardowy wskaźnik zdrowia, który jest widoczny po wciśnięciu przycisku START jak to było w każdej części Residenta. Ale zauważyłem że nie ma to większego znaczenia na śmiertelność mojej postaci tzn. nawet gdy miałem status krwawienia zombie mnie gryzły a i tak nie umarłem..
- zauważyłem że postacie które ze mną chodzą same podnoszą napotkane przedmioty trochę mi się to nie podoba tym bardziej że potem je gubią. Dałem jednej postaci same leczenia żeby je nosiła bo u siebie nie miałem miejsca gdy chciałem je wykorzystać owa postać już ich nie miała. Można coś zrobić żeby moi kompani nie podnosili sami tych przedmiotów ??
-czy mogę wykorzystać zdolności postaci które ze mną chodzą ??
- ile jest komend głosowych tylko 5 ?? tyle naliczylem
- w czym są tak naprawdę pomocni moi kompani, pomagają mi tylko w walce z zombiakami czy mogą mi pomóc odnaleźć np. jakieś klucze do otworzenia drzwi ??
Proszę o odpowiedzi na moje pytania
), a nie tragarze i sami o siebie też muszą dbać. Możesz natomiast spokojnie oddać im przedmioty - "klucze". Wiedząc, że są niezbędne - nie wyrzuci ich, ale może się zdarzyć tak, że gdy ich będziesz potrzebować, Twojego tragarza nie będzie pod ręką... Jeszcze jeden motyw, którego nie do końca rozgryzłem to fakt, że zdarzyło mi się mieć dwa takie same przedmioty - "klucze"... "Tragarz" miał jeden, a ja drugi... jednak nie wiem jakim cudem, i jak to wytłumaczyć...
Muszę powrócić do tej części....
