Ogólne dyskusje

yareku
Posty: 4
Rejestracja: pn 13 kwie, 2009
Lokalizacja: Sierpc

Ogólne dyskusje

Post autor: yareku »

Niedawno miałem nieprzyjemność zagrać w ten tytuł. Spodziewałem się czegoś gorszego od Dead Aim, który aż taki zły nie był. Niestety ale Survivor 2 przekracza granice wyobrażalnej tandety.
- fatalne sterowanie. Ani na pistolecie ani na padzie nie gra się dobrze.
- tragiczna płynność animacji i grafika.
- dźwięk broni i wszystkie inne fatalne
Główny tryb bardzo krótki i bez możliwości zapisu w trakcie. Chyba z godzinę trzeba grać mniej więcej.
- postaci nie mówią w cut-scenkach, mamy tylko napisy

Czy są jakieś plusy? Chyba nie ma. Dodatkowe tryby wydają się równie beznadziejne jak nie gorsze od trybu arcade. Mamy np. tryb, w którym trzeba zabijać małe robaki. No po prostu mega ciekawe.
Dead Aim nie jest trochę lepszy to inna epoka, mimo że jest grą na 5/10. Survivor 2 to kompletna kicha i nawet jako fan RE ma się wrażenie, że twórcy zrobili sobie jakieś jaja z graczy. Nie chcę sobie w takim razie wyobrażać jaki jest pierwszy Survivor na PSX.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez yareku, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bodek
Posty: 907
Rejestracja: czw 15 maja, 2008
Lokalizacja: RC

Post autor: bodek »

Dobrze prawisz. Gra jest beznadziejna. W sumie może dla tego nie było to tego czasu tematu o niej :P Kupiłem ''to'' kiedyś bo chciałem zobaczyć jak to wygląda. I tak prawdę mówiąc to nie przysiadłem do niej nawet na 10 min. :/ Włączyłem, zobaczyłem, postrzelałem i na półkę. Lipa i klapa totalna. DNO. Stało tylko na półce koło kolekcji RE - to chyba jej jedyna zaleta.
Chris93
Posty: 1192
Rejestracja: pt 28 sie, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Chris93 »

Ja bym z chęcią sprawdził ten tytuł. Oglądałem trochę filmików itp. i gra wydaje się... dość ciekawa :rad6: (może dlatego, że ja zagram w wszystko co zwie się RE). Ukończyłbym tę grę z ciekawości. Gra nie może być, aż tak tragiczna... Owszem jeśli liczycie na coś wielkiego to można się pewnie zawieść, ale jeśli będziemy traktować ten produkt jako "dodatek" to pewnie przypadnie do gustu.
Ostatnio zmieniony ndz 23 sty, 2011 przez Chris93, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
bodek
Posty: 907
Rejestracja: czw 15 maja, 2008
Lokalizacja: RC

Post autor: bodek »

Chris93 pisze:Ja bym z chęcią sprawdził ten tytuł. Oglądałem trochę filmików itp. i gra wydaje się... dość ciekawa (może dlatego, że ja zagram w wszystko co zwie się RE). Ukończyłbym tę grę z ciekawości. Gra nie może być, aż tak tragiczna...
Ty nas wszystkich chyba trollujesz... :/
Chris93
Posty: 1192
Rejestracja: pt 28 sie, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Chris93 »

bodek pisze: Ty nas wszystkich chyba trollujesz... :/
Nic z tych rzeczy. Nie grałem w ten tytuł i nie mogę powiedzieć na niego nic złego. Napisałem: Ukończyłbym tę grę z ciekawości.. Nie raz już się sparzyłem na opiniach innych, więc tym razem może być podobnie. Szkoda, ze nie mam PS2 aby sprawdzić tego "dziwoląga". Dla mnie ta gra to jest taki Battle Mode z CV. Pojawia się tam Nemesis (czyli dodatek) i trzeba go pokonać. W S2 są ponoć dokumenty (czy to prawda).
Maestro
Posty: 743
Rejestracja: sob 08 sty, 2011
Lokalizacja: Londyn

Post autor: Maestro »

No dajże spokój, grałem u kumpla przez chwilę, i nie było aż tak xle. Zwłaszcza oczekiwanie na wypuszczenie Nemka było fajne :D. Też bym sobie w to popykał z ciekawości...
Chris93
Posty: 1192
Rejestracja: pt 28 sie, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Chris93 »

No dajże spokój, grałem u kumpla przez chwilę, i nie było aż tak xle. Zwłaszcza oczekiwanie na wypuszczenie Nemka było fajne :D . Też bym sobie w to popykał z ciekawości...
Ty nas chyba trollujesz tą wypowiedzią Maestro :P ;). Tak na serio to przecież każdy z nas lubi co innego. To że tobie bodek się nie podoba, to nie znaczy, ze mnie też musi.
bodek pisze:I tak prawdę mówiąc to nie przysiadłem do niej nawet na 10 min. :/
To ukończ, może tym razem ci się spodoba ;). Zobaczymy co na to WDL.

Muszę coś zrobić aby zagrać w ten tytuł (ale nie opłaca mi się kupować PS2), może mi się spodoba, albo zmieszam go z błotem :rad8: .
Awatar użytkownika
bodek
Posty: 907
Rejestracja: czw 15 maja, 2008
Lokalizacja: RC

Post autor: bodek »

Chris93 pisze:To że tobie bodek się nie podoba, to nie znaczy, ze mnie też musi.
No ja rozumiem. Ale cholera, boli mnie jak ludzie gadają że ten RE jest super etc. :(

Możemy sobie w to pograć dla jaj, na bani, ok. Ale jeśli mierzymy tę grę miarą 'całej serii RE' no to wypada kicha totalna, prawda? Zgodzisz się ze mną, jeden z drugim? :P
Chris93
Posty: 1192
Rejestracja: pt 28 sie, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Chris93 »

bodek pisze:Możemy sobie w to pograć dla jaj, na bani, ok. Ale jeśli mierzymy tę grę miarą 'całej serii RE' no to wypada kicha totalna, prawda? Zgodzisz się ze mną, jeden z drugim? :P
Tak teraz się zgodzę, jednak jeśli pograsz w tę grę jak w battle mode, to może ci się spodobać jak ten tryb :P. Powiedz mi, czy były tak do zbierania jakieś dokumenty ? Oraz czy Chris jest tam grywalną postacią ?
Awatar użytkownika
bodek
Posty: 907
Rejestracja: czw 15 maja, 2008
Lokalizacja: RC

Post autor: bodek »

Chris93 pisze:Oraz czy Chris jest tam grywalną postacią ?
Gra oparta jest na CV czyli wydaje mi się (wiesz, długo nie grałem :P) że pograć można Stevem i Claire.

Nie pamiętam żebym coś czytał :P Ale Diadem pisał coś o tym w timeline :
26 grudnia – Ingerencja oddziału Weskera zostaje odkryta i natychmiast do siedziby głównej Umbrelli zostaje wysłana informacja o niepowołanych osobach przebywających na Rockford. Umbrella wysyła na wyspę Nemesisa, który sprawdził się w Raccoon City, jako dodatkową ochronę kompleksu (Nie wiadomo, czy ten “ładunek” dotarł na Rockford, ale najprawdopodobniej tak, tylko, że w całym zamieszaniu spowodowanym atakiem nie został w porę aktywowany – przyp. aut.).

Wesker wysyła wiadomość do członka swojej organizacji o kryptonimie “Złota Owca”. Zawiadamia, że udało się już opanować niemal całą wyspę

Gra ta jest oparta na Resident Evil Code Veronica jednak fabularnie wprowadza zamęt, bowiem w RE:Survivor 2 walczymy np. z Nemesisem co jest bzdurą.
Przy tym całym zamęcie gra nie wnosi wiele nowego, oprócz właśnie tych dwóch zaznaczonych na żółto informacji. Jedna mówi o dostarczeniu na wyspę Nemesisa, który w RE:Survivor 2 rzeczywiście się pojawia, a my możemy uznać, że był na Rockford dostarczony, ale nie został aktywowany, gdyż w RE:Code Veronica nie walczymy z nim.
Druga informacja tyczy się raportu jaki zostaje wysłany do organizacji Weskera. Nie jest on podpisany, ale wskazuje na Weskera jako jego autora. Raport ten jest kolejnym dowodem na to, że Wesker nie miał wtedy pełni władzy w swojej organizacji. Jest to trochę dziwne, bo przecież z jego super mocami nikt nie mógł stawić mu czoła, jednak z nieznanej bliżej przyczyny w 1998 roku Wesker nie rządził jeszcze w organizacji do której należał.
Awatar użytkownika
Szakal
Moderator
Posty: 1853
Rejestracja: czw 02 kwie, 2009
Lokalizacja: Wola

Post autor: Szakal »

Bodek, Chris jest grywalną postacią w RE: CV X więc teoretycznie powinien być w Resident Evil Survivor 2. Nie grałem jednak więc nie mam pewności.
Złe oko moderacji czuwa.
Awatar użytkownika
bodek
Posty: 907
Rejestracja: czw 15 maja, 2008
Lokalizacja: RC

Post autor: bodek »

Szakal pisze:Bodek, Chris jest grywalną postacią w RE: CV X
Faktycznie, zapomniałem o nim :P Pewności też nie mam w takim razie :okulary4:
Chris93
Posty: 1192
Rejestracja: pt 28 sie, 2009
Lokalizacja: Pszczyna

Post autor: Chris93 »

http://www.youtube.com/watch?v=kNqI8Ky0Cug . Chris jest jednakl grywalną postacią ;D. Można także zagrać... Rodrigo !!! (fajnie, bo zabrakło mi go w Battle Mode w CV).
Awatar użytkownika
Angela
Posty: 189
Rejestracja: sob 31 maja, 2008
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Angela »

Cóż.
Ja mam tą grę. Zagrałam może ze 2 albo 3 razy i na tym się skończyło.
Mówiąc szczerze, to zbytnio nie przypadła mi ona do gustu. :/
Głównie chyba dlatego, że ciężko się steruje. To w zasadzie jedyny powód, z którego nie ukończyłam tej gry. Mówiąc szczerze, mogłabym to komuś oddać, bo raczej już po to nie sięgnę.
Awatar użytkownika
RON!N
Posty: 1703
Rejestracja: wt 20 lut, 2007
Lokalizacja:
Kontakt:

Post autor: RON!N »

Mam w swojej kolekcji ten tytuł ale powiem szczerze nie wiem czy kiedykolwiek przejdę dalej niż trzeci etap tej gry. Ewidentnie automatowa przeróbka i produkcja która miała cieszyć dzieciaki w salonach gier. Szkoda że dla fanów serii takiego strasznego gniota zrobili.

PS. Motyw z Nemesisem w CV jest mistrzowski. Kto na to wyraził pomysł... ludzie!
YouTube | Twitch | Instagram | Twitter
Nadchodzący zlot fanów: 2023
saperman
Posty: 14
Rejestracja: pt 14 mar, 2014
Lokalizacja: Polska

Post autor: saperman »

Nie chcę sobie w takim razie wyobrażać jaki jest pierwszy Survivor na PSX.
A pro po tego pytania to jak dla mnie i za pewnie reszty to resident evil survivor 1 jest nawet znacznie lepsze wiem bo grałem w obie części czyli RE: survivor 1 i 2.

RE: survivor 2 to słaba lecz nie jestem pewien czy najgorsza część z serii. Jeśli ktoś chce sobie pograć w bardzo skrócone RE: CV-X z paroma zmianami to może sobie w RE: surv 2 pograć żeby nawet powspominać RE: CV-X.
PSKING
Posty: 1281
Rejestracja: ndz 18 sty, 2015

Re: Ogólne dyskusje

Post autor: PSKING »

Wiecie, uświadomiłem sobie, że nigdy w życiu nie zagram w nic gorszego, ani z uniwersum Re, ani spod szyldu Capcomu. Nie akceptuje uzawania tego czegoś jako gry. To jest bootleg, z asetów CVX, o jakości najgorszych horrorów ze Steama. Długość to największy żart w moim życiu, brak dialogów potwierdza to co pisze powyżej, gameplay jest tak umowny, że powtórzę, jest to bootleg, a nie gra. Walka jest tak naprawdę mniej rozbudowana niż CV w FPP, grafika i animacje to dno i jakimś cudem, mam wrażenie, że Nemesis wygląda gorzej niż na PSX. CZY TO W OGÓLE JEST MOŻLIWE?! Ostatecznie zakładam, iż dosłownie jest to Nemek z PSXa, z jakąś beznadziejną kompresją, czy coś, chrzanić...
Nie, nie obchodzi mnie, że jest dodatkowy tryb. Jest on tylko totalnie żałosnym usprawiedliwieniem wydania tego gu...ana. Nie mogę nic pozytywnego powiedzie o tej grze i nawet nie ratuje tego fakt, że jakoś da się mimo wszystko w to grać. W survivor 1 dało się jakoś grać i była to jakaś gra, z jakimś tam pomysłem na siebie i nawet ciekawostkami, jak to, że niesamowicie zdziwiła mnie notatka od Nicolaia, potwierdzająca, iż ostatecznie przeżył. Tu nie ma nic, bo to coś jest dosłownie niczym. Jeżeli ktokolwiek, kiedykolwiek to przeczyta, a będzie chciał kupić ten tytuł z ciekawości, to niech kupi zamiast tego zapas zapałek, nawet jeśli ich nie potrzebuje, albo odda te pieniądze dosłownie komukolwiek, bo to i tak lepszy użytek niż wydać na tę abominacje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil: Survivor 2”