Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
Najlepszy gag, który jak zobaczyłem to prawie kanapy nie osikałem to:
Spoiler!
To jest po prostu złe. To nie ma prawa istnieć. To nawet, gdyby było Evil Resident, to się ogląda strasznie. Głupota wszystkiego wylewa się co 5 minut.... ehh- Leon. KennedY
- Posty: 1506
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
Niestety jako całość serial rozczarowuje. Ma pewne momenty, czasem nawet klimat jest niezły, parę fajnych odwołań, ale scenariusz, głupoty, średnie postacie, wykorzystywanie ikonicznych stworów raz na cały serial, aby tylko je pokazać, eh żenada. Do tego sam Wesker jak fajnie zagrany, to jednak nie było to... Po wyjawieniu tej tajemnicy jakoś cała otoczka znikła. Szkoda. A chciałbym po prostu jego...
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
Człowiek nie ma kontaktu z decyzjami na tak "wysokim" szczeblu, ale z prosty, chłopski rozum. Dlaczego?
Dlaczego taki Netflix tak kombinuje z materiałem źródłowym? Wydają na to kupę kasy, bo to są miliony, a mimo to robią takie kombinacje.
Wiem że żyjemy w czasach, że jak nie ma osoby innego koloru skóry, innej orientacji itd., to znaczy że produkcja jest niepoprawna politycznie, ale można to zrobić lepiej.
No tajemnica z którą chyba pójdą do grobu...
Dlaczego taki Netflix tak kombinuje z materiałem źródłowym? Wydają na to kupę kasy, bo to są miliony, a mimo to robią takie kombinacje.
Wiem że żyjemy w czasach, że jak nie ma osoby innego koloru skóry, innej orientacji itd., to znaczy że produkcja jest niepoprawna politycznie, ale można to zrobić lepiej.
No tajemnica z którą chyba pójdą do grobu...
- Leon. KennedY
- Posty: 1506
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
Był sobie serialik i go nima... Płakać nie będę. Mam nadzieję, że jak ktoś znów się weźmie, to chociaż spróbuję odtworzyć klimat zbliżony do tych z kaset. Tam było czuć Weskera. I przestać kombinować, do cholery!!!
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
Zmarł Lance Reddick, aktor grający w tym serialu postać Alberta Weskera. Okazuje się, że był on całkiem dobrze znany w growym światku i wcielał się w różne postacie np. w serii Horizon jak i w Destiny. Przyczyną śmierci była choroba serca.
Złe oko moderacji czuwa.
- Leon. KennedY
- Posty: 1506
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
Szkoda, bardzo charakterystyczny aktor z niego był.
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
"Black Wesker" zmarł już w marcu
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
W John Wick 4 też mu krzyżyk postawili
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
No to polskie serwisy mają niezłe opóźnienie skoro przeczytałem o tym dopiero teraz...
Złe oko moderacji czuwa.
Re: Resident Evil ( adaptacja Netflixa )
Wszystkie serwisy o tym trąbiły... do obrzygania...