Resident Evil Zero HD (XONE, X360, PS4, PS3, PC)

Resident Evil Zero
PSKING
Posty: 1325
Rejestracja: ndz 18 sty, 2015

Re: Resident Evil Zero HD (XONE, X360, PS4, PS3, PC)

Post autor: PSKING »

Od razu uświadamiam, mam Origins na PS4, nie pomogę w kwestiach około growych.
Jestem już trochę dalej, więc mogę podzielić się z tobą opinią jak to działa(bez spoilerowo, skończyłem przy zagadce z boilerem).
Zacznijmy od tego że nie traktował bym drugiej postaci tu jak kompana AI z drugiej trylogii(o ReV 2 się nie wypowiem, 100% czasu grałem z kimś). Postać tutaj jest nie tyle kompanem, co pionkiem. Najlepiej niech zobrazuje ci to dość absurdalny fakt, że możesz kierować drugą postacią kiedy chcesz przy użyciu drugiej gałki. Sam ,,kompan" niespecjalnie myśli, praktycznie nie ma wolnej woli. Największy plus jest taki, że z mojego doświadczenia, zawsze trzyma się za tobą, bardzo pomaga to podczas walki. Są jednak widoczne problemy związane z ,,bezwładem" drugiej postaci. Sam ustawiasz czy postać ma stać, czy ma atakować, ale gdy jest sytuacja że nie chcesz by taka Rebbeca(jest chyba najsłabszą postacią w serii Re, mam wrażenie że większość ciosów zmienia jej od razu status, w dodatku strzela wyraźnie słabiej) marnowała ci amunicję, to zakazujesz jej strzału. Ale znowu jak zdarzy ci się sytuacja, jak dosłownie mnie dzisiaj, gdzie zostałem przez coś chwycony, to ona ci nie pomoże za nic. Gdy już doszło do akcji, to może i jest celna z bliska jako bot(mam tu na myśli koktajle), ale nie jestem pewien czy ona w ogóle potrafi robić jakiekolwiek uniki, mam wrażenie że stoi tylko w miejscu i nie ruszy się nigdy.
Piszę o Rebbece jako przykładzie, ale to z jednego powodu. Koniecznie naucz się ją zostawiać w innym, bezpiecznym pokoju, Billy nie dość, że ma większą szansę na kryt. z broni palnej, to w porównaniu do niej jest odporny jak czołg. Mała rada, na dachu w pociągu puść przodem właśnie ją, zrozumiesz.
Czy jest tu tak naprawdę jakaś współpraca? Na pewno wymuszone momenty fabularne, ale poza tym przychodzi mi do głowy jeden przykład. Nijak w porównaniu do Remake'u nie możesz się obronić przed chwytem bez otrzymania obrażeń. W tym momencie druga postać może uwolnić cię wystrzeliwując pocisk.
Kolejną irytującą rzeczą jest to że nawet w spokojnych sytuacjach druga postać potrafi stać jak kołek i blokować ci drogę.
Wiem że dosyć mocno wydaję się narzekać, ale to nie prawda. Jeśli patrzysz na drugą postać jak na bota, to jest on okropny. Jeżeli patrzysz jak na pionek, o który musisz zadbać ty sam, to jest ok, o ile przestrzegasz pewnych zasad.
Nie wiem czy uznasz to za spoiler, ale największym wyróżnikiem tej współpracy są cechy specjalne postaci. Rebbeca jako jedyna potrafi miksować rośliny, co jest chyba ewenementem w serii. Umiejętność Billego jest kolejnym, bo tak jak w każdej części każdy mógł pchać wszystko, tak zdaję mi się że tylko i wyłącznie on może cokolwiek ruszyć.

Jeśli miałbym naprawdę podsumować to swoimi pierwszymi wrażeniami, to powiedział bym że jest to bardzo unikatowy Re. Jest wymagający, a przy tym ma całą masę nowych, bądź odmiennych mechanik. Warto go sprawdzić choćby dla tej unikatowości, ale też strony fabularnej która rzuca światła na znane nam(lepsze?) części. Powiem tylko że sporo tu czasu ekranowego mają dwie bardzo znane postaci stojące po ciemnej stronie, w dodatku wchodząc ze sobą w interakcje(plus sporo zaplecza o nich).
Awatar użytkownika
Arc
Posty: 275
Rejestracja: wt 14 lut, 2017
Lokalizacja: z szafy

Re: Resident Evil Zero HD (XONE, X360, PS4, PS3, PC)

Post autor: Arc »

Jak to jest z tą grą na PS3/PS4 ? Posiadam ją na PS3 cyfrowo ale jest to jedna z tych gier gdzie jest wyraźnie zaznaczone w menu wyboru gier gdzie jest napisane, że gra na PS3 i PS4, podobnie mamy opisane w adresie poniżej, pod obrazkiem RE 0 mamy na niebiesko PS4 i obok PS3, nie ma tak z innymi grami (każda wersja ma stronę odpowiadającej swojej platformie) prócz RE Remake, który ma tak samo:

https://psnprofiles.com/trophies/4206-resident-evil-0

"Releases
PS4 • WW • January 19, 2016
PS3 • WW • January 19, 2016
PS4 • JP • January 21, 2016
PS3 • JP • January 21, 2016"


więc np. z trofeami to zdobyte na jednej platformie liczą się na obu? Czyli kupię grę na PS4 i już będę miał zaliczone to samo co na PS3? i co się automatycznie nasuwa w drugą stronę też? I jako, że mamy po jednej stronie do RE0 i RE Remake to są trofea do zdobycia raz, na jednej bądź drugiej konsoli, lub trochę tutaj, trochę tutaj :D


Łatwiej będzie spytać mających styczność z RE Zero na PS4 czy zdobyte trofea pojawiły im się też na tej stronie, którą podałem powyżej?
Obrazek
Awatar użytkownika
RVRE
Posty: 817
Rejestracja: ndz 07 wrz, 2014
Lokalizacja: ---

Re: Resident Evil Zero HD (XONE, X360, PS4, PS3, PC)

Post autor: RVRE »

Bo te części miały cross-buy dostępny w pre-orderach, a trofea musisz odblokowywać osobno.
Awatar użytkownika
RON!N
Posty: 1703
Rejestracja: wt 20 lut, 2007
Lokalizacja:
Kontakt:

Re: Resident Evil Zero HD (XONE, X360, PS4, PS3, PC)

Post autor: RON!N »

RVRE pisze: pt 29 sty, 2021 Bo te części miały cross-buy dostępny w pre-orderach, a trofea musisz odblokowywać osobno.
RE0 już nie miało crossa. Capcom się nauczył po REmake :D

Dla Twojego konta PSN jest to jeden tytuł. Odblokowanie trofy na jednym systemie, odblokowuje na drugim.
Ale w RE.NET każda platforma jest liczona osobno. Więc można mieć w sumie 5 x 100% w REmake (PS3, PS4, X0, X1, PC).
YouTube | Twitch | Instagram | Twitter
Nadchodzący zlot fanów: 2023
Awatar użytkownika
Arc
Posty: 275
Rejestracja: wt 14 lut, 2017
Lokalizacja: z szafy

Re: Resident Evil Zero HD (XONE, X360, PS4, PS3, PC)

Post autor: Arc »

Post pisałem przedwczoraj jak jeszcze nie było odpowiedzi RON!Na (jest jak przypuszczałem ale, że Xboxy też? Dzięki za rzetelną odpowiedź) ale kochany edytor forum zachował treść przed wysłaniem bo się system zbuntował:

Osobno to rozumiem, że masz na myśli, że całość na jednej konsoli? Bo dwóch stron dla trofeów RE 0 czy Remake'a nie ma.
Wniosek: obojętnie na jakiej platformie zaliczysz grę to na stronie psnprofiles ta jedna jedyna strona dla dwóch tytułów będzie miała odhaczone zdobyte osiągnięcia. Nie da się dwa razy zapełnić coś na jednej i tej samej stronie.

I to w sumie tyle na ten temat :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Patriota_1988
Posty: 152
Rejestracja: czw 08 lis, 2012
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Resident Evil Zero HD (XONE, X360, PS4, PS3, PC)

Post autor: Patriota_1988 »

Powiem tak , że gram na xbox series s i jestem szczerze zadowolony bo na ps4 jak miałęm pro to i tak potrafiło mi zamulać grę , a tutaj nic tylko grać :)
PSKING
Posty: 1325
Rejestracja: ndz 18 sty, 2015

Re: Resident Evil Zero HD (XONE, X360, PS4, PS3, PC)

Post autor: PSKING »

Co? W jaki sposób zamulało grę? Ja też grałem na Pro i jedynym problemem było te niewyjaśnione 30 FPS na konsolach.
PSKING
Posty: 1325
Rejestracja: ndz 18 sty, 2015

Re: Resident Evil Zero HD (XONE, X360, PS4, PS3, PC)

Post autor: PSKING »

W dalszym ciągu szukam contentu, który pomoże mi zapełnić pustkę powstałą przez brak nowych gier z serii, wróciłem do Re0 (płacąc tym razem za cyfrową wersję na PS5). Lubię tę grę. Mimo negatywnego wydźwięku powyżej, lubię ją już od czasu pierwszego przejścia. Wciąż uważam za lepszą od Rimejku, bo przynajmniej jest unikalna. Tym razem wziąłem się za tryb Weskera, który kiedyś porzuciłem po pociągu. I jak było? Nie oszukujmy się, to Re0 z modem na Weskera. Gra z jakiegoś powodu jest ustawiona z góry na normal, choć powinno to być więcej niż hard. Jako Wesky jesteśmy niepokonani i każdego zabijamy na strzała (bossy dosłownie na 3). To zabawny sposób by przypomnieć sobie fabułę i grę jako taką, ale zabija przy tym większość unikatowości. Wesker może mieszać zioła, co jest totalnie niepotrzebne, bo teraz Becca jest zwyczajnie zbędna. Gdy na początku gry musiałem dojść do "Billego", to byłem zirytowany, że wciąż nie gram nim. W każdym momencie gdy grało się jako ona, to odczuwałem tylko bardziej różnice między postaciami. Nie czuję za to jednak jakiejś nienawiści do niej. Wrogowie są zaskakująco słabi, pewien Boss przy windzie, też.
Co myślę o samej grze po prawie połowie dekady? Nawet w tym dziwacznym trybie, ma swoje problemy. Backtracking może chyba tylko konkurować ze szpitalem w pierwszym Outbreaku. Końcówka to już jakiś żart, gdzie musimy chodzić w kółko. Widać jak bardzo chciano przedłużyć grę. Równie mocno zdziwiony jestem fabułą. Lub jej brakiem. Scenki i interakcję poza postaciami praktycznie nie istnieją. W tych czasach DLC mają więcej zawartości fabularnej niż ta gra.
Nic za to nie przyćmi faktu, jak dobrze ta gra wygląda. Pomine absurd z 30 klatkami na konsoli (w ogóle nie razi), za to jak to wygląda?! Zaryzykował bym, że nie istnieje druga gra 3D, sprzed tylu lat z konsoli, która zestarzała się tak dobrze. Z jakiegoś powodu gra wydaje mi się też dużo ładniejsza niż sam Remake który odpaliłem wczoraj na trochę.
Cóż, po raz kolejny, lubię tę grę i wciąż ją polecam. Zacząłem nawet tęsknić za ustawionymi kamerami. Fajnie byłoby dostać jedną grę w tym stylu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil 0”