Ponowne spotkanie po latach pierwszych Zlotowiczów
Moderator: RON!N
- William Birkin
- Posty: 33
- Rejestracja: wt 06 lut, 2007
- Lokalizacja: Kraków
Ponowne spotkanie po latach pierwszych Zlotowiczów
Minęło tyle lat że szkoda gadać, ale mimo wszystko serce gdzieś jest z Wami.
Mam krótką informacje , myśl i zapytanie.
Ostatnio podczas obalania paru głębszych i oglądaniu starych filmów, zdjęć ze zlotów z Conkerem, doszliśmy do wniosku że fajnie było by zorganizować stary dobry zlot. Ale tylko i wyłącznie dla starych bywalców i początkowego składu RCS.
Wiem że zaraz mnie okrzykną jakimś nowofobem ale mam to w dupie. Interesuje mnie spotkanie z najlepszymi z najlepszych na twardym gruncie , gdzie będziemy reanimować naszą znajomość i zgłębimy tajniki wódżitsu.
Liczę na tych wszystkich którzy pamiętaja Dobczyce, Białobrzegi, Pierwsze Dresso i niezliczone spotkania W Wawie.
Leon, Birkin, Wanky, Nela, Migoo, Redziu, Linki, Siara, JJJ, Atryda, Mr.Zombie, Neptun(?), Raziel, Vega, etc. etc. napewno każdy to czuje że chodzi o niego hehe.
Czekam na odzew i jak coś myślę że można by zorganizować potańcówkę przed ostatecznym upodleniem życia w nudzie i codzienności ?
Co powiecie ?
Wpisałem się na forum RCS ale odzew praktycznie zerowy.
aha i darujcie sobie zbędne komentarze nie na temat
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aktualna liczba osób na TAK :
- Neptun
- Vega
- Siara
- JJJ
- Singiel
- Ja
- Conker
- Leon
- Nela
- Atryda
- Birkin
- Wanky
- Raziel ?
- Redfield ?
- Mr_Zombie
- Escaflowne
- Raziel
------------------------------------------------------------------------------------------------------
by MiGoo: nazwa tematu zmieniona na bardziej jasną i klarowną...
Mam krótką informacje , myśl i zapytanie.
Ostatnio podczas obalania paru głębszych i oglądaniu starych filmów, zdjęć ze zlotów z Conkerem, doszliśmy do wniosku że fajnie było by zorganizować stary dobry zlot. Ale tylko i wyłącznie dla starych bywalców i początkowego składu RCS.
Wiem że zaraz mnie okrzykną jakimś nowofobem ale mam to w dupie. Interesuje mnie spotkanie z najlepszymi z najlepszych na twardym gruncie , gdzie będziemy reanimować naszą znajomość i zgłębimy tajniki wódżitsu.
Liczę na tych wszystkich którzy pamiętaja Dobczyce, Białobrzegi, Pierwsze Dresso i niezliczone spotkania W Wawie.
Leon, Birkin, Wanky, Nela, Migoo, Redziu, Linki, Siara, JJJ, Atryda, Mr.Zombie, Neptun(?), Raziel, Vega, etc. etc. napewno każdy to czuje że chodzi o niego hehe.
Czekam na odzew i jak coś myślę że można by zorganizować potańcówkę przed ostatecznym upodleniem życia w nudzie i codzienności ?
Co powiecie ?
Wpisałem się na forum RCS ale odzew praktycznie zerowy.
aha i darujcie sobie zbędne komentarze nie na temat
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Aktualna liczba osób na TAK :
- Neptun
- Vega
- Siara
- JJJ
- Singiel
- Ja
- Conker
- Leon
- Nela
- Atryda
- Birkin
- Wanky
- Raziel ?
- Redfield ?
- Mr_Zombie
- Escaflowne
- Raziel
------------------------------------------------------------------------------------------------------
by MiGoo: nazwa tematu zmieniona na bardziej jasną i klarowną...
Ostatnio zmieniony sob 05 lut, 2011 przez William Birkin, łącznie zmieniany 5 razy.
I to ogólnie jest zaskakujące bo od zawsze wiadomo, ze jeżeli się chce coś zrobić i te chęci naprawdę są to zrobić można wiele - jak widać - nawet dotrzeć do takiego starego i zgorzkniałego dupka jak ja
Cóż - wypowiadać za bardzo się nie będę ponieważ zawsze, albo raczej od jakiegoś czasu miałem niewiele do powiedzenia ale pomysł spotkania się nie wydaje mi się taki zły.
Nie ma się co rozpisywać ale prawda jest taka, że kiedyś mimo wszystko, mimo różnicy zdań, różnicy wieku, coś nas jednak łączyło i sami wewnątrz czujemy, że w pewnym sensie byliśmy sobie bliscy.
Ludzie się zmieniają, przemijają pasje, przybywa lat - ale ogólnie aż tak bardzo się nie zmieniamy - szufladkujemy jedynie to co było i nawet o tym nie wiedząc - kiedyś przychodzi taki dzień, że niektóre szuflady zamykamy po raz ostatni...
Przyznam szczerze, że chętnie bym się z Wami zobaczył. Tak, tak - już słyszę te komentarze mówiące o tym, że spotkać się chce osoba z najmniejszą frekwencją na zlotach... No ale mówię jak jest. Jeżeli uda się coś zorganizować to jest to jak najbardziej do przemyślenia - jeżeli nie to chętnie sam z Williamem napiję się przysłowiowego browara nawet gdzieś na ławce w parku - jest mi to obojętne.
Nie szukam nowych znajomości i na pewno takie spotkanie wiele nie zmieni bo już dawno się nam drogi rozjechały - ale, mimo wszystko.
Cóż więcej
Pozdrawiam wszystkich.
PS - nie zauważyłem, że w międzyczasie Maestro wciął mi się w wypowiedź
Z Tobą też się chętnie spotkam, mordeczko
Cóż - wypowiadać za bardzo się nie będę ponieważ zawsze, albo raczej od jakiegoś czasu miałem niewiele do powiedzenia ale pomysł spotkania się nie wydaje mi się taki zły.
Nie ma się co rozpisywać ale prawda jest taka, że kiedyś mimo wszystko, mimo różnicy zdań, różnicy wieku, coś nas jednak łączyło i sami wewnątrz czujemy, że w pewnym sensie byliśmy sobie bliscy.
Ludzie się zmieniają, przemijają pasje, przybywa lat - ale ogólnie aż tak bardzo się nie zmieniamy - szufladkujemy jedynie to co było i nawet o tym nie wiedząc - kiedyś przychodzi taki dzień, że niektóre szuflady zamykamy po raz ostatni...
Przyznam szczerze, że chętnie bym się z Wami zobaczył. Tak, tak - już słyszę te komentarze mówiące o tym, że spotkać się chce osoba z najmniejszą frekwencją na zlotach... No ale mówię jak jest. Jeżeli uda się coś zorganizować to jest to jak najbardziej do przemyślenia - jeżeli nie to chętnie sam z Williamem napiję się przysłowiowego browara nawet gdzieś na ławce w parku - jest mi to obojętne.
Nie szukam nowych znajomości i na pewno takie spotkanie wiele nie zmieni bo już dawno się nam drogi rozjechały - ale, mimo wszystko.
Cóż więcej
Pozdrawiam wszystkich.
PS - nie zauważyłem, że w międzyczasie Maestro wciął mi się w wypowiedź
Z Tobą też się chętnie spotkam, mordeczko
Ostatnio zmieniony śr 02 lut, 2011 przez Neptun, łącznie zmieniany 1 raz.
- William Birkin
- Posty: 33
- Rejestracja: wt 06 lut, 2007
- Lokalizacja: Kraków
"nie denerwuj mnie ;P napisałem że każdy wie o kogo chodzi i widzisz sprawdziło się
trzeba ludzi zmotywować , napisałem do kogo mogłem na gg" to do singla
hehe Neptunie na forum nie bylismy pare giga lat a mimo to się da zjednoczyć kto we co z tego wyniknie
trzeba ludzi zmotywować , napisałem do kogo mogłem na gg" to do singla
hehe Neptunie na forum nie bylismy pare giga lat a mimo to się da zjednoczyć kto we co z tego wyniknie
Ostatnio zmieniony śr 02 lut, 2011 przez William Birkin, łącznie zmieniany 1 raz.
Wow...bardziej dyskryminującego tematu tutaj nie było. Gratulacje Birkinie ^^
Ostatnio zmieniony śr 02 lut, 2011 przez Slayer, łącznie zmieniany 1 raz.
Yellow everybody,
Dobrze, ze chociaz Neptun o mnie pamieta bo pewnie nie dowiedzial bym sie o planowanym przez Was zlocie
Pomysl jak najbardziej popieram, tylko stara gwardia i tylko tamte wspomnienia...
nie zebym mial cos do nowych (mam na mysli tu osoby, ktore nie bywaly na pierwszych zjazdach).
W ogole czas jakby sie zatrzymal w tamtych, starych, dobrych czasach mysle, ze nie tylko zaloga na mwrc sie zmienila, zmiana zaszla takze w samym swiecie RE.
Ja z kolei mam ogromny sentyment wlasnie do tamych czasow, kiedy jeszcze czlowiek na wiele spraw patrzyl bardzo beztrosko Dobrze by bylo zrobic taki zlocik w Dobczycach bo ta miejscowka najbardziej przypadla mi do gustu i laczy sie z tamtm okresem. Patrze na zdjecia ze zlotow w Dobczycach i sam sie smieje do siebie widzac nasze wyglupy, skacowane mordki, puste butelki po browarkach i wszedzie dookola konsole i gry
jestem za
Vega
Dobrze, ze chociaz Neptun o mnie pamieta bo pewnie nie dowiedzial bym sie o planowanym przez Was zlocie
Pomysl jak najbardziej popieram, tylko stara gwardia i tylko tamte wspomnienia...
nie zebym mial cos do nowych (mam na mysli tu osoby, ktore nie bywaly na pierwszych zjazdach).
W ogole czas jakby sie zatrzymal w tamtych, starych, dobrych czasach mysle, ze nie tylko zaloga na mwrc sie zmienila, zmiana zaszla takze w samym swiecie RE.
Ja z kolei mam ogromny sentyment wlasnie do tamych czasow, kiedy jeszcze czlowiek na wiele spraw patrzyl bardzo beztrosko Dobrze by bylo zrobic taki zlocik w Dobczycach bo ta miejscowka najbardziej przypadla mi do gustu i laczy sie z tamtm okresem. Patrze na zdjecia ze zlotow w Dobczycach i sam sie smieje do siebie widzac nasze wyglupy, skacowane mordki, puste butelki po browarkach i wszedzie dookola konsole i gry
jestem za
Vega
Resident Evil above all
(dawniej Gen.Vega)
(dawniej Gen.Vega)
- William Birkin
- Posty: 33
- Rejestracja: wt 06 lut, 2007
- Lokalizacja: Kraków
no Vega jak miło cie słyszeć dobczyce były by super ale z drugiej strony niechce niczego wywierać na ludziach bo to jednak troche daleko np dla redzia czy atrydy.
Narazie czekamy na zainteresowanie później ustalimy miejsce i czas , bo z tym też będzie cięzko trafić. Napewno myślę o weekendzie, może od czwartku bo wolne w piątek jakoś chyba dacie rade pozałatwiać, zeby zawsze był ten jeden dzień dłużej. Niestety teraz wszyscy pracują i ciężko o beztroskość
Narazie czekamy na zainteresowanie później ustalimy miejsce i czas , bo z tym też będzie cięzko trafić. Napewno myślę o weekendzie, może od czwartku bo wolne w piątek jakoś chyba dacie rade pozałatwiać, zeby zawsze był ten jeden dzień dłużej. Niestety teraz wszyscy pracują i ciężko o beztroskość
- William Birkin
- Posty: 33
- Rejestracja: wt 06 lut, 2007
- Lokalizacja: Kraków
- William Birkin
- Posty: 33
- Rejestracja: wt 06 lut, 2007
- Lokalizacja: Kraków
- William Birkin
- Posty: 33
- Rejestracja: wt 06 lut, 2007
- Lokalizacja: Kraków
to wroci
jak masz leon do kogos kontakt to daj im znac
singiel ma sie skontaktowac z redziem i atryda
jak masz leon do kogos kontakt to daj im znac
singiel ma sie skontaktowac z redziem i atryda
Ostatnio zmieniony czw 03 lut, 2011 przez William Birkin, łącznie zmieniany 1 raz.