Ulubiony scenariusz

Ulubiony scenariusz

Leon S. Kennedy / Helena Harper
23
42%
Chris Redfield / Piers Nivans
12
22%
Jake Muller / Sherry Birkin
10
18%
Ada Wong
10
18%
 
Liczba głosów: 55

Awatar użytkownika
Kratos
Posty: 87
Rejestracja: pt 02 paź, 2009
Lokalizacja: Choszczno

Post autor: Kratos »

Miałem wahania między scenariuszem Ady a Leona . Zdecydowałem się na wybranie scenariusza Ady , jest troszkę trudniejszy i ciekawszy , dodatkowo Wong posiada kuszę która pozwala rozprawić się wrogami w bardzo efektowny i bestialski sposób Mniaaaam.
Awatar użytkownika
kal3jdoskop
Posty: 200
Rejestracja: pt 02 maja, 2008
Lokalizacja: Terra

Post autor: kal3jdoskop »

I weź tu się na jeden zdecyduj :P Nawet scenariusz, który z początku brałem za mało "porywający" (Chris + Pierce), potem pokazał swoje atuty, ciężko wybrać jeden... Ale po dłuższym zastanowieniu postawiłem na Jake'a i Sherry. Głównie ze względu na bohaterów. Interesujący wydał mi się motyw "rozrachunku" ze spuścizną po rodzicach, jak również pewnego rodzaju walki z "przedmiotowym" traktowaniem. Fajnie, że w końcu doszło do zapoczątkowania "wymiany pokoleniowej", widać to zarówno przy powolnym
Spoiler!
, jak i wejściu na arenę właśnie Jake'a i Sherry. Dodam może jeszcze, że dopiero przy tym duecie poczułem wreszcie, ile już wody upłynęło w tej "residentowej rzece" na przestrzenii lat :rad12:

Swoją drogą, lekko offtopując - nie wiem czy tylko ja odniosłem takie wrażenie, ale patrząc na wygląd postaci, w ogóle nie widać, żeby Sherry była starsza od Jake'a (mimo że urodziła się 6 lat wcześniej, ja odniosłem wrażenie, że w grze wygląda raczej jak taka "późna nastolatka").
Ostatnio zmieniony pt 03 sty, 2014 przez kal3jdoskop, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
Mr_Zombie
Posty: 846
Rejestracja: czw 08 lut, 2007
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: Mr_Zombie »

kal3jdoskop pisze:Swoją drogą, lekko offtopując - nie wiem czy tylko ja odniosłem takie wrażenie, ale patrząc na wygląd postaci, w ogóle nie widać, żeby Sherry była starsza od Jake'a (mimo że urodziła się 6 lat wcześniej, ja odniosłem wrażenie, że w grze wygląda raczej jak taka "późna nastolatka").
Może to jeden z efektów wirusa G. W końcu starzenie polega na starzeniu się i obumieraniu komórek, a wirus pozwala na regenerację komórek :P


Jeżeli chodzi o pytanie z tematu, to jest ono trudne, bo każda z kampanii ma swoje wzloty i upadki (w ogóle zróżnicowana jakość to chyba cecha główna RE6 :D).

Scenariusz Leona i Heleny podobał mi się ogólnie za klimat. W końcu widzimy miasto w momencie epidemii (a nie pod jej koniec, jak to było w RE2/3) - chaos, panika, trupy na lewo i prawo, niedobitki ludzi próbujące się bronić (zazwyczaj z marnym skutkiem). Cud, miód i orzeszki. Filmik z atakiem na Chiny (cut-scenka z początku rozdziału 5) jest po prostu cudowny. :D Dodatkowy plus za przeciwników - duże (olbrzymie wręcz!) zróżnicowanie zombiaków (zarówno pod względem wizualnym, jak i pod względem zachowania), Lepotitsa, rasklapanje, bloodshoty, whoopery, shrieker - większość z nich pojawia się tylko w tym scenariuszu.

Z drugiej strony, mamy bardzo słabe walki z bossami (Deborah, Simmons, Simmons, Simmons i jeszcze raz Simmons) oraz 3. rozdział, podczas którego tak naprawdę nic się nie dzieje pod względem fabuły (można by go było wyciąć i nikt by nie zauważył różnicy). Do tego momenty wymuszonego chodzenia (cały początek pierwszego rozdziału), kijowe QTE (wspinaczka po linie - ktokolwiek wpadł na pomysł, by umieścić to w grze, powinien popełnić seppuku) i Leon rozwalający praktycznie każdy pojazd, za kółkiem/sterami którego ma okazję usiąść.

Scenariusz Chrisa i Piersa - plus za Chrisa (<3), za akcję (wspominałem już, że lubię mechanikę walki w RE6? bo lubię :P), przeciwników (randomowo mutujące J'avo to wg mnie świetny pomysł), kryzys psychiczny Chrisa oraz ofiary śmiertelne.
Spoiler!
Z drugiej strony olbrzymi minus za gówniane i długie sekwencję z pojazdami - pościg samochodem oraz latanie harrier'ami. :/ Why Capcom, why?! Obie sekwencje były straszliwie frustrujące, graficznie paskudne (szczególnie pościg ulicami Chin) i stanowczo za długie. Ostatni boss również kompletnie nie przypadł mi do gustu. Zaś ucieczka pod koniec 5 rozdziału była tragiczna, głównie dzięki kamerze oraz temu, że Chris i Piers mogą się nawzajem "blokować".

Scenariusz Jake'a i Sherry podobał mi się, podobnie jak kal3jdoskopowi, głównie ze względu na Sherry i Jake'a. Stanowili ciekawą parę, a do tego fajnie było zobaczyć w końcu świeżą krew. Jednakże, tutaj moje pochwały się kończą, bowiem scenariusz Sherry i Jake'a wypełniony jest po brzegi różnego rodzaju bullshitami: ciągłe ucieczki (z kamerą, która zwrócona jest w stronę postaci), gubienie się w zamieci śnieżnej, pościgi na skuterach czy motocyklu, sekcje skradankowe, sekcje bez broni... ugh. Grając odnosiłem wrażenie, że ten scenariusz wyznaczony został jako ten, gdzie trafią wszystkie pomysły, których nie udało się zmieścić w pozostałych scenariuszach. Przynajmniej główny boss (Ustanak) był dobry.

Ada... Ada, Ada, Ada. Chyba jedyny scenariusz, gdzie pojawiły się jakiekolwiek zagadki (plus!), jakkolwiek proste by one nie były. Ogólnie rozdział drugi i czwarty to chyba jedyne, które mi się podobały w jej scenariuszu. Pierwszy rozdział wypełniony jest elementami skradankowymi (można iść na Rambo, ale wówczas jest dużo trudniej) oraz, pod koniec, mamy wyścig z wodą (na tej sekwencji zginąłem sam nie wiem ile razy :/). Trzeci i piąty etap z kolei wypełniony jest sekwencjami wciśniętymi na siłę: obrona Jake'a i Sherry (podczas której nie da się nawet zginąć; nie udało mi się również doprowadzić do śmierci młodych - można więc równie dobrze praktycznie nic nie robić, a Jake i Sherry sami sobie poradzą), czy też obrona Leona i Heleny przed Simmonsem (patrz wyżej - Simmon nas nie atakuje, a Leon i Helena doskonale radzą sobie sami, więc w sumie można praktycznie nic nie robić). Ogólnie wygląda to tak, jakby scenariusz Ady został stworzony, by skleić w całość historię (
Spoiler!
), ale jednocześnie nie zaplanowano dla niej wystarczającej ilości unikatowego gameplay'u i powciskano ją w sekwencje znane z wcześniejszych scenariuszy. Dodatkowo kusza. Nie lubię. :|
Ostatnio zmieniony pt 03 sty, 2014 przez Mr_Zombie, łącznie zmieniany 3 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil 6”