Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Newsy spływają z dnia na dzień, że nowa seria filmów już jest w planach. Wczoraj mieliśmy informacje od Sony a dziś, że filmem może zająć się James Wan! Co jest bardzo dobrą informacją bo facet ma w swoim dorobku sporo fajnych horrorów (annabelle). Jak pierwszy raz news przeczytałem to pomyślałem, że Paul dalej będzie kręcił części a tu miła niespodzianka i jak widać parcie jest więc ciekawe co z tego wyniknie.
Ostatnio zmieniony wt 23 maja, 2017 przez WESKER-DL, łącznie zmieniany 2 razy.
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
- Leon. KennedY
- Posty: 1511
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Film się rozwija i ma uderzyć w horrorowate klimaty i tym samym dostajemy potwierdzenie, że nowy tytuł na pewno powstanie! https://www.ppe.pl/news/136103/resident ... i-gry.html
- Leon. KennedY
- Posty: 1511
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
No i nagle Sony udostępniło obsadę filmowego reebotu serii RE. W moim osobistym odczuciu całkiem niezłą obsadę...https://naekranie.pl/aktualnosci/reside ... id=1&pid=6
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
No, tak 4/6 bym powiedział.
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Nie mam zamiaru się wypowiedzieć o tym filmie już nigdy...
- Leon. KennedY
- Posty: 1511
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Proszę bardzo, kto broni nie wypowiadać się o filmie, którego jeszcze nawet nie kręcą
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Nie da się zrobić idealnego filmu na podstawie gry, a już zwłaszcza na podstawie RE.
Ale może im się uda... albo stopy
Choć, pierwszy film z Millą nie jest tragiczny.
- Leon. KennedY
- Posty: 1511
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Pierwszy film z Milą jest bardzo klimatyczny i po prostu w moim odczuciu UDANY.
- Leon. KennedY
- Posty: 1511
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Fotki i filmiki z planu, może ktoś będzie chciał sobie zerknąć. https://www.ppe.pl/news/151441/film-res ... -city.html
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Co wszyscy z tym że pierwszy film udany. Wygląda jak kiepsko nagrany film studencki. Bardzo kiepsko.
Ochłonąłem trochę.
Durna poprawność, poprawnością, ale może jestem zbyt surowy.
Jeśli usłyszę dobre rzeczy o filmie to sprawdzę. Ale tylko wtedy.
Ochłonąłem trochę.
Durna poprawność, poprawnością, ale może jestem zbyt surowy.
Jeśli usłyszę dobre rzeczy o filmie to sprawdzę. Ale tylko wtedy.
- Leon. KennedY
- Posty: 1511
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Dla mnie wygląda bardzo dobrze, świetne zombiaki, niezłe efekty, Licker i klimat. Udany film i tyle. Więcej takich studenckich horrorów po proszę
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
No to jedziemy...
Nie znam się na sztuce filmowej, zwykle nie czepiam się filmow tak szczegółowo. Jednak fakt że tak wszystko rzuca się w oczy mówi sam za siebie.
Oświetlenie w filmie było beznadziejne - nigdy w życiu nie widziałem tak dziwnie oświetlonego filmu. Głównie przez to film robi wrażenie studenckiego projektu, nagranego gdzieś w fabryce.
Charakteryzacja zombie - znowu, chyba nigdy nie widziałem tak taniej i tak kiepsko zrobionego mąkę up'u. Trudno było mi uznać zombie za straszne, bo byłem zbyt zażenowany. Zwłaszcza gdy było ujęcie na twarz zombiaka, uciętej beznadziejnym CG. Ujęcie którym dziwnie mocno się chwalono.
Zbyt ostra muzyka - nie, nie uważam że była zła, wiem że wiele osób ją chwali. Problem w tym jak głośna i nie pasująca była.
Dziwne aktorstwo - w tym filmie występowali dobrzy aktorzy, jednak z jakiegoś powodu grali dziwnie słabo. Być może miało to związek z tym, że nie mieli specjalnie dobrego materiału do tego aby móc się popisać. Mam wrażenie iż dowódca oddziału grał najlepiej...ale zabili go pierwszego.
Idiotyczne jump scary - wiem że się bardzo powtarzam...ale nie widziałem gorszych straszaków. Co chwila wyskakiwało coś przed ekran, co chwila pojawiały się jakieś straszne dźwięki. Nawet w sytuacjach które nic że straszeniem wspólnego nie miały.
Ogólna głupota - nie chce mi się rozdrabniać jeszcze bardziej. Film nie trzymał się własnych zasad, mało było w nim sensu(nie mówię że inne części głupie nie były).
Nie czepiam się CGI bo wiem jak tani był to film oraz jak dawno powstał. Problem mam jedynie z tym że mogli użyć więcej efektów praktycznych, bo w materiałach zakulisowych jasno było widać że mieli takie możliwości. Ok, przeskoki CGI na efekty praktyczne przy walce z Lizaczem były zbyt widoczne.
Nie lubię tego filmu i nie potrafię zrozumieć dlaczego tak wiele fanów Re go chwali, w dodatku chwali go mówiąc że jedynka jest spoko...ale następne części już nie. No nie zgodzę się. Dwójka jest lepiej zrobionym filmem. Głupim(postać Jill, solo z Nemkiem), ale lepszym. Z nie do końca jasnego dla mnie powodu, moim ulubionym. Jeśli mielibyśmy za to szukać najlepiej nakręconej części, to jest to piątka. Ma świetne udźwiękowienie, masę świetnie nakręconych ujęć, dobre efekty. Wstęp wciąż prezentuje się wybornie. Za argument często służy fakt że następne części coraz bardziej odchodzą od gier. No ok, ale czy jedynka była naprawdę wierna grom? Bo chwilę była pokazana rezydencja??
Nie lubię tego filmu, ale też nie uznaje go za najgorszą część(najgorzej wykonaną jak już). Re6 było beznadziejną konkluzją, a Re4 było zwyczajnie nudne...i głupie.
Powiedziawszy to, dlatego chcę jednak dać jakąś szanse nowemu filmowi. Casting może być typowym wymysłem Hollywood, jednak trudno jest zrobić film gorszy od wszystkiego co wypuścił Anderson. Naprawdę trudno...
Nie znam się na sztuce filmowej, zwykle nie czepiam się filmow tak szczegółowo. Jednak fakt że tak wszystko rzuca się w oczy mówi sam za siebie.
Oświetlenie w filmie było beznadziejne - nigdy w życiu nie widziałem tak dziwnie oświetlonego filmu. Głównie przez to film robi wrażenie studenckiego projektu, nagranego gdzieś w fabryce.
Charakteryzacja zombie - znowu, chyba nigdy nie widziałem tak taniej i tak kiepsko zrobionego mąkę up'u. Trudno było mi uznać zombie za straszne, bo byłem zbyt zażenowany. Zwłaszcza gdy było ujęcie na twarz zombiaka, uciętej beznadziejnym CG. Ujęcie którym dziwnie mocno się chwalono.
Zbyt ostra muzyka - nie, nie uważam że była zła, wiem że wiele osób ją chwali. Problem w tym jak głośna i nie pasująca była.
Dziwne aktorstwo - w tym filmie występowali dobrzy aktorzy, jednak z jakiegoś powodu grali dziwnie słabo. Być może miało to związek z tym, że nie mieli specjalnie dobrego materiału do tego aby móc się popisać. Mam wrażenie iż dowódca oddziału grał najlepiej...ale zabili go pierwszego.
Idiotyczne jump scary - wiem że się bardzo powtarzam...ale nie widziałem gorszych straszaków. Co chwila wyskakiwało coś przed ekran, co chwila pojawiały się jakieś straszne dźwięki. Nawet w sytuacjach które nic że straszeniem wspólnego nie miały.
Ogólna głupota - nie chce mi się rozdrabniać jeszcze bardziej. Film nie trzymał się własnych zasad, mało było w nim sensu(nie mówię że inne części głupie nie były).
Nie czepiam się CGI bo wiem jak tani był to film oraz jak dawno powstał. Problem mam jedynie z tym że mogli użyć więcej efektów praktycznych, bo w materiałach zakulisowych jasno było widać że mieli takie możliwości. Ok, przeskoki CGI na efekty praktyczne przy walce z Lizaczem były zbyt widoczne.
Nie lubię tego filmu i nie potrafię zrozumieć dlaczego tak wiele fanów Re go chwali, w dodatku chwali go mówiąc że jedynka jest spoko...ale następne części już nie. No nie zgodzę się. Dwójka jest lepiej zrobionym filmem. Głupim(postać Jill, solo z Nemkiem), ale lepszym. Z nie do końca jasnego dla mnie powodu, moim ulubionym. Jeśli mielibyśmy za to szukać najlepiej nakręconej części, to jest to piątka. Ma świetne udźwiękowienie, masę świetnie nakręconych ujęć, dobre efekty. Wstęp wciąż prezentuje się wybornie. Za argument często służy fakt że następne części coraz bardziej odchodzą od gier. No ok, ale czy jedynka była naprawdę wierna grom? Bo chwilę była pokazana rezydencja??
Nie lubię tego filmu, ale też nie uznaje go za najgorszą część(najgorzej wykonaną jak już). Re6 było beznadziejną konkluzją, a Re4 było zwyczajnie nudne...i głupie.
Powiedziawszy to, dlatego chcę jednak dać jakąś szanse nowemu filmowi. Casting może być typowym wymysłem Hollywood, jednak trudno jest zrobić film gorszy od wszystkiego co wypuścił Anderson. Naprawdę trudno...
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Proszę obu panów o spokój i zakończenie tego offtopu.
Złe oko moderacji czuwa.
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Szakal, nie ja zaczynam, nie mam też zamiaru tego ciągnąć.
Swoją drogą...może ty coś dodasz odnośnie nowego filmu? Przy okazji. Czy ja jestem tym zlym czepiając się castingu? Może to kwestia tego jak bliska jest mi seria, ale te postaci są dla mnie zbyt znane, zbyt kultowe żeby to zmieniać. To coś o co dbała stara seria...nie dbając do końca o charakter. Leon był totalną porażką.
Swoją drogą...może ty coś dodasz odnośnie nowego filmu? Przy okazji. Czy ja jestem tym zlym czepiając się castingu? Może to kwestia tego jak bliska jest mi seria, ale te postaci są dla mnie zbyt znane, zbyt kultowe żeby to zmieniać. To coś o co dbała stara seria...nie dbając do końca o charakter. Leon był totalną porażką.
- Leon. KennedY
- Posty: 1511
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Nikt nic nie zaczyna, to zwykła rozmowa z lekkim offtopem, ale dalej w temacie filmów RE. I cóż, dodam jeszcze tylko jedno i ponownie mnie się podoba
PS: A Ty Szakal? Jakieś wrażenia odnośnie castingu czy masy zdjęć, które się pojawiają??? Może ktoś inny ma coś dopowiedzenia?
PS: A Ty Szakal? Jakieś wrażenia odnośnie castingu czy masy zdjęć, które się pojawiają??? Może ktoś inny ma coś dopowiedzenia?
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Moje zainteresowanie nowym filmem jest mocno umiarkowane i nie mam wobec niego jakiś szczególnych oczekiwań, ale również nie zamierzam go od razu skreślać. Postacie, które mają się w nim pojawić sugerują, że będzie to miszmasz pierwszej i drugiej części. Moim zdaniem z obsady to tylko Robbie Amell (Chris) pasuje do roli, zaś Neal McDonough (Birkin) o wiele bardziej wygląda mi na Weskera. Reszta tak średnio, szczególnie czarnoskóra Jill wygląda dziwnie, ale może jak już zobaczę film to się opatrzy.
Nie interesuje mnie kto zaczyna, a kto nie. Piszcie na temat i przestańcie przerzucać się inwektywami.Nikt nic nie zaczyna
Złe oko moderacji czuwa.
- Leon. KennedY
- Posty: 1511
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
No właśnie, film ma opierać się na dwóch pierwszych częściach, to w sumie trochę dużo materiału. Ciekawe czy uda im się to jakoś fajnie połączyć i pokazać większość ikonicznych scen czy miejscówek... Oby film trwał minimum dwie godziny.
Co do aktorów do gościu z Umbrella Academy pasuje mi na Weskera. Resztę ocenię po oficjalnych fotkach.
Co do aktorów do gościu z Umbrella Academy pasuje mi na Weskera. Resztę ocenię po oficjalnych fotkach.
Re: Resident Evil Reeboot - czyli nowa seria
Neal McDonough często gra bad ass-ów, dlatego pasuje mi do Weskera .
Złe oko moderacji czuwa.