Wrażenia z filmu
Wrażenia z filmu
Ciekaw jestem jak tam z waszymi odczuciami po premierze filmu pana Andersona. Przyznam ze jest to moim zdaniem najlepsza cześć z dotychczas nakręconych. Film może momentami jest przewidywalny ale fani serii nie będą zawiedzeni... W sumie nie mogę sie doczekać następnej części < głownie z powodu sceny po napisach.... jak ktoś obejrzy to zrozumie ;p >
A jak tam wasze wrażenia ? :]
A jak tam wasze wrażenia ? :]
Ostatnio zmieniony wt 09 paź, 2012 przez Chris, łącznie zmieniany 2 razy.
Yeah! It's payback time. We've gotta destroy Umbrella. Now, let's finish this once and for all!
Re: Wrażenia z filmu Resident Evil Afterlife
[przepraszam, ale muszę to napisać]Chris pisze: W sumie nie mogę sie doczekać następnej części < głownie z powodu sceny po napisach.... jak ktoś obejrzy to zrozumie ;p >
Boże, to będzie następna część.
---->www.pajacyk.pl<----
- Chris_BSAA
- Posty: 214
- Rejestracja: śr 25 mar, 2009
- Lokalizacja: Toruń
Hmm właśnie wróciłem z filmu no i moim pierwszym wrażeniem jakie odczułem to że ten film to nie jest Resident jakoś kompletnie nie poczułem tego prędzej powiedziałbym że to połączenie Prison Break z filmami George A. Romero no i te wypowiedzi Chrisa ściągnięte z PB.Film ogólnie był dziwny taki bez klimatu ale za to Soundtrack miażdży.
Właśnie jestem świeżo po seansie i cóż mogę napisać, spodziewam się gniota a film wskoczył na ocenę 7/10. Efekty 3d jak i graficzne były świetne. Fabuła nieco zmącona, ale trzymała się kupy. Postać Weskera uratowała jego honor, bo zwiastun nie napawał mnie optymizmem. Zakończenie oczywiście sugeruje kolejną część a nawiązania do serii były naprawdę liczne. Mi się podobał egzekutor choc wiem, że dla osób nieznających gry było by to mocne zdziwienie. Film w pewnych momentach przynudzał, generalnie w tych gdzie poznawaliśmy pełna historię. Niestety wielu wątków nie wyjaśniono i widać, że były skierowane stricte dla fanów. Dobry akcent w stronę Prison Break'a kiedy Chris Redfield (aktor z Prison'a) właśnie wychodzi z więzienia ;D. Reasumując polecam luknąć czwartą odsłonę w 3d i samemu ocenić i skonfrontować swoje opinie. Ja uważam, że nie straciłem kasy, ujrzałem kino akcji ze świetnymi efektami 3d, niezłą muzyką, nawiązaniami do serii i średnią fabułą. Wesker na końcu marnie kończy i w dość głupi sposób, ale to tak na marginesie
Ostatnio zmieniony pt 10 wrz, 2010 przez WESKER-DL, łącznie zmieniany 3 razy.
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Heh, myślałem, że filmy będące adaptacją serii gier survival-horror powinny trzymać się gatunku, a nie stawać się kinem akcji... Niestety, wielu fanów zatraciło poczucie tego, kiedy RE stało się grą akcji... Jedni mówią, że było to po wydaniu RE 4, inni, że po Degeneration... Fakt, Degeneration był takim filmem akcji, możliwe, że to on utwierdził fanów w tym przekonaniu...WESKER-DL pisze:Ja uważam, że nie straciłem kasy, ujrzałem kino akcji ze świetnymi efektami 3d, niezłą muzyką, nawiązaniami do serii i średnią fabułą. Wesker na końcu marnie kończy i w dość głupi sposób, ale to tak na marginesie
Ja wam pisałem, że ten film was rozczaruje i jak widać się nie myliłem. Filmy z koncepcją tego reżysera nigdy nie będą tym, czym powinny być... Capcom powinien pozwać Andersona do sądu, niestety, wszystko nakręcono legalnie xD A szkoda, bo ja osobiście pomściłbym krzywdy wyrządzone adaptacjom tej serii...
http://pawlotheatrum.bloog.pl/ Mój bloog, na razie eksperymentalny, ale zawsze xD
Właśnie wróciłem. Dobry film. Najlepszy z serii. Czepiac sie moge każdego aspektu, ale:
- nie mam pomysłów na lepsze rozwiązania;
- sama gierka grzeszy w ten sam sposób;
- koniec końców tragedii nie ma;
- w porównaniu z poprzednimi filmami z serii jest wielka poprawa.
Zwiastuny okazały się mylące - Matrixa w nich sporo, a filmie aż takiej kichy nie było. Aktorzy się nawet spisali ale troche przesadzili z akcjami "na styk" wyraźnie wzorowanymi QTE. Do tego pełne wykorzystanie 3d czyli trochę za dużo scen które lepiej pokazują trzeci wymiar (np. tryskająca woda, deszcz) oraz zdecydowanie za dużo zwolnien.
Piatką się zbliża, mam nadzieje, że zostaliście na napisach Szwagier zwrócił mi uwage na jedna malą scenke ale niestety dla mnie jest za późno. Już po seansie. Może ktoś na sieci to wyłapie i opisze. Ale nie chce spojlerzyc.
Aha - walka z Weskerem - choreografia z RE piątki jak nic! Zrzyna! Ale to jedna z lepszych przeklepek, więc wybaczam.
- nie mam pomysłów na lepsze rozwiązania;
- sama gierka grzeszy w ten sam sposób;
- koniec końców tragedii nie ma;
- w porównaniu z poprzednimi filmami z serii jest wielka poprawa.
Zwiastuny okazały się mylące - Matrixa w nich sporo, a filmie aż takiej kichy nie było. Aktorzy się nawet spisali ale troche przesadzili z akcjami "na styk" wyraźnie wzorowanymi QTE. Do tego pełne wykorzystanie 3d czyli trochę za dużo scen które lepiej pokazują trzeci wymiar (np. tryskająca woda, deszcz) oraz zdecydowanie za dużo zwolnien.
Piatką się zbliża, mam nadzieje, że zostaliście na napisach Szwagier zwrócił mi uwage na jedna malą scenke ale niestety dla mnie jest za późno. Już po seansie. Może ktoś na sieci to wyłapie i opisze. Ale nie chce spojlerzyc.
Aha - walka z Weskerem - choreografia z RE piątki jak nic! Zrzyna! Ale to jedna z lepszych przeklepek, więc wybaczam.
Ostatnio zmieniony pt 10 wrz, 2010 przez Saladyn, łącznie zmieniany 1 raz.
Miałem wczoraj podzielić się wrażeniami ale nie dałem rady,byłem już zbyt zmęczony.Powiem tak,nastawiony byłem na lipę ale się oszukałem.Nie było wcale tak źle jak mi się wydawało,akcji było dość sporo i była naprawdę fajnie doszlifowana,a oglądając ją w 3D było tylko przyjemnością.Początek,jak zwykle "My name is Alice", co od razu mnie rozbawiło.Tak naprawdę z całego filmy najlepszy był generalnie wstęp jak i zakończenie, chociaż po środku pewna akcja też przynosiła banana na usta.Postać Weskera można powiedzieć że była ok.Właśnie po trailerach uważałem że będzie sztywniak i tyle,ale kiedy na początku zabił swojego pracownika już zobaczyłem że raczej będzie w miarę dobry i bezwzględny.Charakteryzacja zombie stoi na bardzo wysokim poziomie.Execiutoner praktycznie niczym się nie różni od tego zamieszczonego w RE5,co ja osobiście daję na +.Reasumując,akcja akcja i jeszcze raz akcja,której naprawdę nie brakowało chodź rzeczywiście sekwencjami film nudził,o czym mówił Wesker-DL.Tak samo również uważam że Wesker zginął w zbyt głupi sposób.Na koniec dodam tylko tyle,Było dobrze i w sumie nawet trochę podobało mi się .
Ps3Centerbloog.pl
Odpowiedz na pytanie: W momencie w którym West wychodzi z kanału także widziałem spadochron :] < pyzatym Wesker gdy odkrył bombę to w swych rekach miał właśnie plecak ze spadochronem ;p > To ze Jill została ukazana na końcu filmu to rzecz oczywista < pani Sienna została nawet wymieniona w obsadzie filmu / napisach końcowych> A kto kontroluje Korporacja ? Zapewne nie kto inny jak sam "Prezes" Wesker :] < którego śmierć ujrzeliśmy w filmie hmm z 4 razy ? ;p > W sumie nie zdziwiłbym się gdyby pan Anderson w 5 części jako głowno dowodzącego korporacja dał Jamesa Marcusa <który wynalazł Wirusa T > ;]
Yeah! It's payback time. We've gotta destroy Umbrella. Now, let's finish this once and for all!
- Leon. KennedY
- Posty: 1506
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
Opierasz to na trzech wypowiedziach, a dwie z nich były pozytywne .Ja wam pisałem, że ten film was rozczaruje i jak widać się nie myliłem.
Osobiście ciężko mi stwierdzić jednoznacznie jaki był to pokaz ( nie byłem w zbyt dobrym stanie, czego baardzo żałuje ). Zatem tak w skrócie, co mi się podobało i co za tym idzie... zapamiętałem:
a) likwidacja klonów w szybkim tempie ( błagałem o to i stało się )
b) odebranie mocy Alice - odzyskała je?
c) Całkiem niezły Wesker, Egzekutor i piękne pieski
PS: O co chodziło z tymi Zombie - Krety??
PS2: Muszę jeszcze raz iść do kina, bo luk jest zdecydowanie za dużo...
Kosmos /o/
Jeśli chodzi o efekty i akcje to najlepsza odsłona filmowej serii RE.
Jeśli chodzi o sceny czy efekty jakie zostały zastosowane to widać idealne zrzynanie od braci Wachowskich, tyle że tutaj mamy to w 3D.
Bardzo mi się podobała muzyka dobrana odpowiednio do scen i sytuacji jakie działy się w filmie. .
Niestety ;/ przewidywalność fabuły była wiadoma od początku co już bardzo psuło klimat oglądania. Potencjał filmu strasznie zmarnowany, mogli by zrobić o wiele lepsze cudo, ale jednak nie udało im się. I oczywiście skazany na śmierć strasznie spalony był dla mnie w roli Chrisa. DO niego jeszcze w duecie brakowało by mi pana Rowana Atkinsona jako Johnego Englisha. I by była z tego dobra komedia akcji .
Te efekty soją drogą także były przesadne aż do bólu, ale nie bd za dużo narzekał nie żąłuje że byłem na filmie ^^. Zresztą oczekiwałem czegoś tragicznego, a dostałem o wiele więcej niż chciałem
Jeśli chodzi o efekty i akcje to najlepsza odsłona filmowej serii RE.
Jeśli chodzi o sceny czy efekty jakie zostały zastosowane to widać idealne zrzynanie od braci Wachowskich, tyle że tutaj mamy to w 3D.
Bardzo mi się podobała muzyka dobrana odpowiednio do scen i sytuacji jakie działy się w filmie. .
Niestety ;/ przewidywalność fabuły była wiadoma od początku co już bardzo psuło klimat oglądania. Potencjał filmu strasznie zmarnowany, mogli by zrobić o wiele lepsze cudo, ale jednak nie udało im się. I oczywiście skazany na śmierć strasznie spalony był dla mnie w roli Chrisa. DO niego jeszcze w duecie brakowało by mi pana Rowana Atkinsona jako Johnego Englisha. I by była z tego dobra komedia akcji .
Te efekty soją drogą także były przesadne aż do bólu, ale nie bd za dużo narzekał nie żąłuje że byłem na filmie ^^. Zresztą oczekiwałem czegoś tragicznego, a dostałem o wiele więcej niż chciałem
Ja nie mogę... Chwalicie tylko akcję i efekty specjalne, a przecież w adaptacjach powinno się brać pod uwagę związek z serią główną, który nawet i w tym filmie był znikomy... Lepszym filmem akcji jak dla mnie jest już Matrix, tym bardziej, że jest on oryginalnym pomysłem, a nie bazującym na horrorze, synkretycznym dziełem pana Andersona, pod znakiem "Resident Evil"... Niech on już skończy to kręcić i niech jakiś kompetentny reżyser, np. Steven Spielberg przyjdzie weźmie się za adaptacje RE...
A słowa "My name is Alice" stały się już przeze mnie znienawidzone... Wpychają na siłę tę Jovovich, chociaż ona się do tego nie nadaję... A ta aktorka grająca Claire Redfield... Ubiłbym na miejscu, że się tak wyrażę... Sceny walki z jej udziałem przypominały bardziej sesje fotograficzne, nawet po wall flipie musiała się tak spojrzeć na egzeka, jakby do zdjęcia pozowała...
A słowa "My name is Alice" stały się już przeze mnie znienawidzone... Wpychają na siłę tę Jovovich, chociaż ona się do tego nie nadaję... A ta aktorka grająca Claire Redfield... Ubiłbym na miejscu, że się tak wyrażę... Sceny walki z jej udziałem przypominały bardziej sesje fotograficzne, nawet po wall flipie musiała się tak spojrzeć na egzeka, jakby do zdjęcia pozowała...
http://pawlotheatrum.bloog.pl/ Mój bloog, na razie eksperymentalny, ale zawsze xD
- Leon. KennedY
- Posty: 1506
- Rejestracja: pn 08 paź, 2007
- Lokalizacja: Raccoon City
- Chris_BSAA
- Posty: 214
- Rejestracja: śr 25 mar, 2009
- Lokalizacja: Toruń
Mnie osobiście te słowa mocno wkurzają ile razy można słuchać tego samego żeby ona jeszcze co cześć imię zmieniała.To rozumiem ale nie zmienia.
Ostatnio zmieniony sob 11 wrz, 2010 przez Chris_BSAA, łącznie zmieniany 1 raz.
Moja wypowiedź zawiera kilka małych spoilerów ale nie chce mi się każdego "zaczerniać".
Wczoraj po mniej więcej roku oczekiwania, również obejrzałem RE :A w 3D.
Jest to NAJLEPSZY film z całej serii!
Efekty są wspaniałe. 3D spisuje się niesamowicie, ta krew na oczach, pistolety przy czole, ta odległość, albo jak Alice skacze z budynku OMG! i wiele wiele innych. Co do muzyki, gdy pojawiły się próbki na YT , myślałem że będzie fail, ale NIE , muzyka była idealnie wkomponowana w akcję. Pieski były boskie, Majini też (uwielbiam te macki z ust, chciałbym mieć takie ). Alice nareszcie bez mocy , Wesker bez litości, jedno złe słowo, kulka w łeb ( i o to chodzi!). Początek filmu epicki! Milla, Ali, Shawn, Wenworth (czy jak mu tam), Boris, i reszta, świetnie odegrali swoje roli, nie wyczułem jakichś sztucznych momentów wszystko było super. Na szczęście pojawiły się normalne "zachowania ludzkie" , to znaczy , Benneth miał w d**ie innych , walczył o przetrwanie za wszelką cenę, albo nawet ten strażnik który chciał podglądać Alice .
Ogólnie film wywarł na mnie OGROMNE wrażenie, TEGO MI BYŁO TRZEBA!
Zapewne obejrzę go w 3D co najmniej jeszcze raz , a w 2D pewnie z 10 xD
No i będzie sequel , super! Mam nadzieję że wyjdzie szybciej niż 3 lata ( tak jak mniej więcej pozostałe filmy RE).
Good Job Paul.
Wczoraj po mniej więcej roku oczekiwania, również obejrzałem RE :A w 3D.
Jest to NAJLEPSZY film z całej serii!
Efekty są wspaniałe. 3D spisuje się niesamowicie, ta krew na oczach, pistolety przy czole, ta odległość, albo jak Alice skacze z budynku OMG! i wiele wiele innych. Co do muzyki, gdy pojawiły się próbki na YT , myślałem że będzie fail, ale NIE , muzyka była idealnie wkomponowana w akcję. Pieski były boskie, Majini też (uwielbiam te macki z ust, chciałbym mieć takie ). Alice nareszcie bez mocy , Wesker bez litości, jedno złe słowo, kulka w łeb ( i o to chodzi!). Początek filmu epicki! Milla, Ali, Shawn, Wenworth (czy jak mu tam), Boris, i reszta, świetnie odegrali swoje roli, nie wyczułem jakichś sztucznych momentów wszystko było super. Na szczęście pojawiły się normalne "zachowania ludzkie" , to znaczy , Benneth miał w d**ie innych , walczył o przetrwanie za wszelką cenę, albo nawet ten strażnik który chciał podglądać Alice .
Ogólnie film wywarł na mnie OGROMNE wrażenie, TEGO MI BYŁO TRZEBA!
Zapewne obejrzę go w 3D co najmniej jeszcze raz , a w 2D pewnie z 10 xD
No i będzie sequel , super! Mam nadzieję że wyjdzie szybciej niż 3 lata ( tak jak mniej więcej pozostałe filmy RE).
Good Job Paul.
Jill? Scenka z nią pojawia się po napisach końcowych, wszyscy widzowie, którzy zostali wiedzą o tym, tyle tylko, że ta scenka trwa ok. 2-2,5 minuty... Nie powiem co się dzieje, bo byłby spoiler i zepsułbym niespodziankę xD Mimo tak słabego udziału, oczywiście, istnieje szansa, że pojawi się ona w piątej części... Do tego czasu, ja zajmę się szykowaniem zamachu na pana Andersona xD
I tak ma szczęście... Pamiętacie, jak pisałem o śmierci Leona w filmach Andersona? On nawet nie wystąpił xD
Zaś wszelkie jej powiązania z RE 5 zastąpiła tam Claire Redfield, która pasuje do tych powiązań , jak pięść do nosa...
I tak ma szczęście... Pamiętacie, jak pisałem o śmierci Leona w filmach Andersona? On nawet nie wystąpił xD
Zaś wszelkie jej powiązania z RE 5 zastąpiła tam Claire Redfield, która pasuje do tych powiązań , jak pięść do nosa...
Ostatnio zmieniony sob 11 wrz, 2010 przez Paul, łącznie zmieniany 1 raz.
http://pawlotheatrum.bloog.pl/ Mój bloog, na razie eksperymentalny, ale zawsze xD
Oj Paul, naprawdę musisz "zjeżdżać" ten film? Wrzuć na luz, przecież nie jest zły (jest boski xD).
Oglądałeś chociaż? Czy po prostu piszesz takie posty? Może załóż temat : "Dlaczego RE : A ssie" , nie psuj entuzjazmu związanego z tym filmem.
Do poniżej.
Nie lubię żadnego jego filmu OPRÓCZ filmów RE.
Oglądałeś chociaż? Czy po prostu piszesz takie posty? Może załóż temat : "Dlaczego RE : A ssie" , nie psuj entuzjazmu związanego z tym filmem.
Do poniżej.
Nie lubię żadnego jego filmu OPRÓCZ filmów RE.
Ostatnio zmieniony sob 11 wrz, 2010 przez Slayer, łącznie zmieniany 1 raz.
O ile pamiętam, ty lubisz wszystkie filmy Andersona, zatem chyba nigdy nie zrozumiesz takiego konserwatysty jak ja xDSlayer pisze:Oj Paul, naprawdę musisz "zjeżdżać" ten film? Wrzuć na luz, przecież nie jest zły (jest boski xD).
Oglądałem, choć z pewnych scen nie mogłem powstrzymać śmiechu xD Np. ze sceny, gdy Wesker chce zjeść Alice, bo T wirus przejmuje nad nim kontrolę... O ile pamiętam, Wesker zaraził się odmianą wirusa G od Birkina i żeby przeżyć, wstrzykiwał sobie serum, a nie zjadał żywy materiał organiczny... Tematu nie założę, bo jeszcze Deus go usunie xD Żeby Alice tak wykorzystała swoje klony, to się nie spodziewałem, ale niestety, ani klonów, ani Alice nie było w prawdziwym RE, dlatego też nie zaplusuje to u mnie za bardzo... Przynajmniej Wesker nie skończył w wulkanie, ale również skończył marnie, wybuch bomby zabija kogoś, kogo zabić nie mogły tony żelaza, upadek z samolotu, cios prętem, strzał w głowę i ogień Alexii...Slayer pisze:Oglądałeś chociaż? Czy po prostu piszesz takie posty? Może załóż temat : "Dlaczego RE : A ssie"
Nie zamierzam, po prostu nie lubię, gdy ktoś tak bezsensownie miesza to, co było dobre, na swą własną wizję, która nie znajduje uznania w oczach fanów... A to, że argumenty wysuwam trafne, świadczy jedynie o prawdziwości moich słów...Slayer pisze:nie psuj entuzjazmu związanego z tym filmem.
No, dla sprostowania, tylko te miałem na myśli, bo o innych się nie wypowiadałeś, ale z drugiej strony, o jakie filmy mogło mi chodzić w temacie o Afterlife, na forum o RE?Slayer pisze:Nie lubię żadnego jego filmu OPRÓCZ filmów RE.
http://pawlotheatrum.bloog.pl/ Mój bloog, na razie eksperymentalny, ale zawsze xD
Wlasnie z kina wrocilem... film mi sie bardzo podobal, ta technologia 3d swietnie sie sprawdzila. A szczegolnie w scenie kiedy wesker rzucil okulary w strone Claire i Chrisa, piekna scena.
Shawn Roberts moim zdaniem dobrze zagral role Weskera, a nie spodziewalem sie tego. no i zaskoczyla mnie scena po napisach - Jill Valentine pod kontrola Weskera. "Beda Klopoty"
+ glowny Soundtrack The Outsider swietny jest.
Shawn Roberts moim zdaniem dobrze zagral role Weskera, a nie spodziewalem sie tego. no i zaskoczyla mnie scena po napisach - Jill Valentine pod kontrola Weskera. "Beda Klopoty"
+ glowny Soundtrack The Outsider swietny jest.
Ostatnio zmieniony sob 11 wrz, 2010 przez Deidara, łącznie zmieniany 1 raz.