Recenzje / Opinie

Awatar użytkownika
WESKER-DL
Posty: 3838
Rejestracja: czw 08 lut, 2007
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: WESKER-DL »

Podoba mi się jak przedstawili relacje Chrisa między Piercem, świetna fabuła (spodziewałem się bardziej strzelanki a tu takie miłe zaskoczenie), ostatni chapter mnie rozwalił, zarówno pod względem desingu jak i klimatu. Krzyś trochę
Spoiler!
. Świetny scenariusz i stawiam go zaraz obok Leona.
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Awatar użytkownika
Naleśnik
Posty: 128
Rejestracja: śr 14 mar, 2007
Lokalizacja: Craccoon City

Post autor: Naleśnik »

Ja skończyłem rano Leona i robię kampanię Chrisa. Nie wiem jakim cudem demo mnie zniechęciło do gry. Póki co przygody Chrisa i Piersa bardzo mi się podobają i nie mogę się oderwać od konsoli. Świetny był początek
Spoiler!
Wracając do Leona - trochę wymęczyła mnie końcówka, ciągnęło się to niemiłosiernie i ciągle brakowało amunicji. No i kamera zbyt często świrowała gdy byłem blisko barierki. Mimo wszystko uwielbiam walki z bossami w Residentach. W tej części też dają radę. Dobra giera.
Awatar użytkownika
WESKER-DL
Posty: 3838
Rejestracja: czw 08 lut, 2007
Lokalizacja: Łęczyca

Post autor: WESKER-DL »

No właśnie, to jest aspekt, który mnie również troszkę drażnił, czyli przedłużone walki z ostatnim bossem. Podobnie jest w kampanii Chrisa z
Spoiler!
Oglądaj na YouTube - RESIDENT EVIL CGI | WIECZNY MROK EVIL TV odc. 37
PSN - WESKER-DL / społeczność FB - RESIDENT EVIL PL / Grupa FB - EVIL TV FanPage
Crimson Head
Posty: 27
Rejestracja: pn 10 wrz, 2012
Lokalizacja: Opole

Post autor: Crimson Head »

Widzę, że tutaj sami bezkrytyczni fani urzędują:). Dla mnie ta gra jest słabiutka. Zaliczyłem scenariusz Leona i ledwo go ukończyłem. Niekończący się festiwal absurdów. Do tego bugi i niekończąca się strzelanina, no i ten nieśmiertelny Simmons...Widać,że wpakowano w ten tytuł kupę pieniędzy,ale absolutnie nie przełozyło się to na jakość. Porównanie do filmów Andersona pasuje idealnie. Ta gra to kupa przykryta masą pieniędzy. Teraz gram Chrisem i jest jeszcze gorzej. Te walki w mieście to jakaś nieudolna strzelanina. Totalny chaos. Po co jest ten system osłon? Nie wiem. Ale wiem,że jest absolutnie zbędny
Awatar użytkownika
Runii
Posty: 105
Rejestracja: sob 17 sty, 2009
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Runii »

Ja napisze tylko tak powierzchownie ponieważ czekam na swój egzemplarz ale widziałem kilka filmików(oczywiście tak aby nie psuć sobie za bardzo fabuły) grałem w demo i kamera w tej grze a raczej jej praca jest tragiczna ,lata strasznie po ekranie momentami miałem ochotę zwymiotować , nie wiedziałem gdzie mam śledzić akcje ...czyli w skrócie kamera jest niedopracowana za szybo to wszystko lata...system osłoń,tragedia :smiech2: nie praktyczne oraz nie powinno tego być w grze bo tutaj znowu jest to toporne i mułowate w skrócie niedopracowane!!!Inteligencja przeciwników,głownie chodzi mi tutaj o IVO z kampani Chrisa śmiech na sali woła o pomstę do nieba ;/


Najlepsze słowo to CHAOS :szok6: tak opisuje system sterowania i rozgrywki w tej grze i lepiej to wyglądało w RE5.....
Ostatnio zmieniony ndz 07 paź, 2012 przez Runii, łącznie zmieniany 1 raz.
Crimson Head
Posty: 27
Rejestracja: pn 10 wrz, 2012
Lokalizacja: Opole

Post autor: Crimson Head »

No w końcu ktoś kto widzi jak słaba jest ta gra:). Ja rozumiem,że fani czekali 3 lata na ten tytuł i są w stanie wiele wybaczyć,ale są granice miłosierdzia. Ja na razie porzuciłem granie w nowego Resiednta bo mnie wkurzał ten chaos w kampanii Chrisa i gram obecnie w Mass Effect 2:). Tak jak napisał przedmówca. SI jest słabe. Nieraz koleś wybiegał i stawał obok mnie niby chowając się winklem nawet mnie nie widząc(!!!). Nie da się nawet tego porównać z GoW czy nawet Dark Sector. Po co ten system osłon?! Bez sensu i bezużyteczne.
Ostatnio zmieniony pn 08 paź, 2012 przez Crimson Head, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Leon. KennedY
Posty: 1506
Rejestracja: pn 08 paź, 2007
Lokalizacja: Raccoon City

Post autor: Leon. KennedY »

Widzę, że tutaj sami bezkrytyczni fani urzędują:). Dla mnie ta gra jest słabiutka. Zaliczyłem scenariusz Leona i ledwo go ukończyłem. Niekończący się festiwal absurdów. Do tego bugi i niekończąca się strzelanina, no i ten nieśmiertelny Simmons...
Bezkrytyczni dobre sobie, ale zacznij czytać ze zrozumieniem!! Festiwal absurdów, to zabrzmiało jakby RE do czasu 6 omijał je szerokim łukiem. Bugi, gdzie, pytam się gdzie?!! Scenariusz Leona bardzo dobrze dopracowany, u Chrisa też nie jest tego zbyt dużo... Jake, za mało grałem, aby w pełni oceniać. Niekończące się strzelanie, toś ty chyba nie grał w gry gdzie tylko strzelamy... Simmons świetny! Mnie się podoba, że walkę z nim zaczynamy w jednym chapterze, a kończymy w drugim, przynajmniej nie jest ciapkiem!
Tak jak napisał przedmówca. SI jest słabe. Nieraz koleś wybiegał i stawał obok mnie niby chowając się winklem nawet mnie nie widząc(!!!)
Wow chodź raz coś normalnego! Faktycznie SI dość mocno ssie, ale przynajmniej ginąć można często. Więc nie jest tak źle.
system osłoń,tragedia
A to one tu są?? :rad8: A fakt coś tam niby jest, ale po co mi to potrzebne??
kamera w tej grze a raczej jej praca jest tragiczna ,lata strasznie po ekranie momentami miałem ochotę zwymiotować , nie wiedziałem gdzie mam śledzić akcje ...czyli w skrócie kamera jest niedopracowana za szybo to wszystko lata...
Fakt nie jest do końca dopracowana, ta z RE5 było o wiele lepsza, ale idzie się do tego przyzwyczaić, a u Leona to bułka z masłem.
Ostatnio zmieniony pn 08 paź, 2012 przez Leon. KennedY, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maha
Posty: 5
Rejestracja: ndz 30 wrz, 2012
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Maha »

System osłon się przydaje dopiero w kampanii Ady. Ale jednak się przydaje, więc nie ma co krytykować.

Właśnie przeszedłem grę. Wszystko się wyjaśnia grając Adą, bo momentami szło się pogubić.

A Najemnicy tacy se. Jak dla mnie zbędny dodatek.
oho
Posty: 9
Rejestracja: wt 11 wrz, 2012
Lokalizacja: Łódź

Post autor: oho »

Super, że capcom dał nam symulator zombie (polowanie na agenta) co podnosi jeszcze replayability. Grając tym razem Heleną na jednej mapce spędziłem dobre dwie godziny ganiając się z innymi łowcami. A pomyśleć, że chciałem tylko pobiec od furtki do furtki, bo bardzo nie lubię tej planszy :P
W grze faktycznie jest bardzo dużo smaczków. Najlepiej wspominam przecinania się fabuły widziane z innej perspektywy. Każdy każdego zna. Każdy ma inną misję. Fajna jest świadomość w coopie, że po rozstaniu z innymi graczami wiesz dokładnie z czym będą się zmagać ;)
Grafika, aż taka tragiczna nie jest. Fakt po rozjaśnieniu nie za fajnie to wygląda. Datego wróciłem do standardowego. Wolę jak jest ciemno, buduje to element zaskoczenia jak jakiegoś stwora nie zauważę...
Są lokacje, które do mnie nie trafiają, jak i te w których chciałbym więcej czasu spędzić. A nie tak krótko. Merce mi to wynagrodzą, na które chwilowo nie mam czasu. Poczekam też na więcej dlc do nich.
Crimson Head
Posty: 27
Rejestracja: pn 10 wrz, 2012
Lokalizacja: Opole

Post autor: Crimson Head »

Mam nadzieję,że Capcom przejedzie się na sprzedaży tej gry bo jest słabiutka. Większość z was na siłę szuka smaczków i innych plusów, których ta gra ma bardzo mało. Jednym z nich jest długość gry. Drugi to chodzenie i strzelanie( w końcu). A trzeci to patent na 4 oddzielne scenariusze. Koniec plusów. Reszta to mierna strzelanina z przestarzałymi rozwiązaniami, kiepską grafiką, którą chyba nawet stary xbox by pociagnął. Do tego beznadziejna inteligencja przeciwników, beczki i skrzynie na każdym kroku bo twórca nie miał żadnego pomysłu na urozmaicenie rozgrywki. Ot, poustawiali beczki na każdym rogu, aby dzieciarnia mogła sobie do nich postrzelać jarając się wybuchami na życzenie. Do tego ta kopanina. Gdyby to był taki dobry pomysł to inni już dawno by to wrzucili do swoich gier. A tak to mamy Leona walącego rzuty niczym Hulk Hogan i Chrisa, który katuje przeciwników gołymi rękami. Przeciwnicy wyłażą nieraz nie wiadomo skąd...Bezpłciowy HUD...Ta gra jest słaba i zwyczajnie nie mam ochoty już w nią grać.
I co z tego,że(podobno) wszystko wyjasnia sie w scenariuszu Ady? To dodatkowy scenariusz, bonus, więc wszystko powinno być jasne jak słonce po zaliczeniu trzech podstawowych. Kolejny Bezsens.
Czekam na pierwsze wyniki sprzedaży. W dobie na prawdę świetnych strzelanin TPP RE6 nie powinien zainteresować aż takiego wielkiego grona jakby się mogło wydawać.
Awatar użytkownika
Maha
Posty: 5
Rejestracja: ndz 30 wrz, 2012
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Maha »

Nie wiem dlaczego uważasz, że ktoś na siłę szuka plusów. Po prostu każdy ocenia grę taką jaka jest. Równie dobrze mogę powiedzieć, że Ty szukasz minusów na siłę. Gra jest wypośrodkowana. Nie jest to arcydzieło i twórcy na pewno o tym wiedzą. Ja nie liczyłem na arcydzieło. Liczyłem na dobrą kontynuacje i jest ona dobra. Odrzuciłem minusy i dalej grałem i po ukończeniu twierdzę, że jeszcze do niej powrócę.

A co do bonusa z Adą. Cosik mi się widzi, że to nie jest taki typowy bonus jak w innych częściach. To kolejny scenariusz, który rozwiewa wszystkie wątpliwości a dodatkowo po wystrzeleniu znaków smoka można sobie poczytać co się działo np. z Sherry po Racoon City. Mnie to ciekawiło.
nemesisdestro
Posty: 1577
Rejestracja: wt 10 kwie, 2007
Lokalizacja: Poznań

Post autor: nemesisdestro »

Maha pisze:System osłon się przydaje dopiero w kampanii Ady. Ale jednak się przydaje, więc nie ma co krytykować.
Nie rozumiem. Czyli jest mało wygodny bo wymaga kombinacji ze dwóch klawiszy plus wychylania gałką (pamiętajmy dodatkowo o celowaniu i strzelaniu he he he) z czym różnie bywa i robi się to fatalnie, ale nie można krytykować bo?
Maha pisze:A co do bonusa z Adą. Cosik mi się widzi, że to nie jest taki typowy bonus jak w innych częściach. To kolejny scenariusz, który rozwiewa wszystkie wątpliwości a dodatkowo po wystrzeleniu znaków smoka można sobie poczytać co się działo np. z Sherry po Racoon City. Mnie to ciekawiło.
To brzmi jako faktycznie ciekawa rzecz, wielu było ciekaw jakie były losy Sherry więc tu mogę się zgodzić.
Festiwal absurdów, to zabrzmiało jakby RE do czasu 6 omijał je szerokim łukiem. Bugi, gdzie, pytam się gdzie?!!
Myślę że do bugów można zaliczyć motywy z dobijaniem przeciwnika kiedy ten już leży na ziemi czekając na ostateczny cios. Nierzadko wykonując cios wykańczający (R1 dla PS3) można tak po kilka razy walić leżącego przeciwnika i tak nie można go dobić.
Leon. KennedY pisze:Czekam na pierwsze wyniki sprzedaży. W dobie na prawdę świetnych strzelanin TPP RE6 nie powinien zainteresować aż takiego wielkiego grona jakby się mogło wydawać.
RE To jednak nadal marka. Marka które już sporo czasu jest na tym rynku, siłą rzeczy przyciągnie ludzi podobnie jak 4ka przyciągnęła tych niezaznajomionych z poprzednimi częściami (tymi samymi którzy śmią ją nazywać najlepszą częścią serii ;) ). Poza tym nie łudźmy się jak widać większa część gry to czysta akcja i strzelanina a więc coś co jest popularne wśród graczy, czy nam się taki stan rzeczy podoba czy nie, słowem jest przystępna na swój sposób. Podejrzewam że Capcom swoje zarobi, bez względu na to jak mieszane opinie gra zyskuje, a bądźmy szczerzy recenzje są strasznie rozbieżne.
Są ludzie wychwalający grę pod niebiosa, są też tacy mieszający ją zbłotem, ale chyba najwięcej ocenia ją jako średniaczka po prostu - zwłaszcza pod kątem resowych klimatów.
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Nie chce mi się rozpisywać. Ciągle gram drugi rozdział Leona, innych kampanii nawet nie zacząłem. Nie czuję chęci grania. Wracam z pracy i nie myślę o tym, żeby grac dalej, nie jestem ciekawy co będzie dalej. Nie chce mi się. Mechanika rozgrywki mi nie leży. RE5 mimo wielu niedoróbek było bardziej grywalne i przechodząc ją nie mogłem się doczekać kolejnej dawki grania. Ale ja mam tendencje do marudzenia. Możliwe, że spodoba mi się za którymś razem.
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Awatar użytkownika
Kokonauta-PL
Posty: 15
Rejestracja: wt 26 sty, 2010
Lokalizacja: Stuttgart

Post autor: Kokonauta-PL »

Szczerze to gra mnie już znudziła nie ma w niej nic fajnego po za 1 Chapterem Leona i któryś tam Jake'a którego postać mnie zaciekawiła reszta to call of duty nic więcej jeszcze do tego te beznadziejne naciskanie żeby przypadkiem cię nie zabili R1,X,[ ] bezsens... miłej gry.
Awatar użytkownika
Maha
Posty: 5
Rejestracja: ndz 30 wrz, 2012
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Maha »

Recoil, mi Leon praktycznie w ogóle nie podszedł poza paroma wyjątkami. Zmuś się i skończ jego scenariusz a poźniej powinno być lepiej.

PS. Warto choćby dla zgrabnej pupy Ady :rad12:
Awatar użytkownika
Recoil
Moderator
Posty: 3377
Rejestracja: ndz 09 wrz, 2007
Lokalizacja: Perdition City
Kontakt:

Post autor: Recoil »

Szczerze wątpię. Wszystkie nadzieje pokładałem właśnie w kampanii Leona. Nie mówię, że jest źle. Klimat (wyłączając parę elementów czy stworów) nawet występuje. Po prostu mechanika, nieczytelność huda, toporność i kompletnie nieintuicyjne sterowanie mnie zniechęcają. W RE5 sterowanie było tak intuicyjne, że po prostu się zasiadało i grało. Tu co chwilę trzeba się zastanowić jaką mam teraz broń, gdzie mam inną broń, co kiedy wcisnąć, żeby wykonać jakąś akcję, a ile trzeba się napocić, żeby schować się za zasłonę...

Ogromne wrażenie za to zrobiło na mnie wyjście na miasto. Chaos (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), dewastacja i anihilacja :smiech3: Do tego zombie komandosi w pancerzu i walący karabinem na oślep - piękne. Tak sobie wyobrażałem całość RE6. Powrót do korzeni na nowym silniku. Niestety to tylko fragmenty. Gra dużo traci na klimacie przez dziwnych przeciwników: krzykacze z moszną pod brodą, czy zombie zmieniający się w biegającą parówkę. Szkoda. Ale jak pisałem - jest nieźle.

Oczywiście, że ukończę całość. Kwestia, czy będzie mi się chciało do niej wracać.
Ostatnio zmieniony pn 08 paź, 2012 przez Recoil, łącznie zmieniany 1 raz.
Fluid Project
Calm Down People!
It's Just A Little Lie...
Awatar użytkownika
Runii
Posty: 105
Rejestracja: sob 17 sty, 2009
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: Runii »

No to tak ukończyłem 1 Chapter i siedzę w 2 (Kampania Leona) fabularnie trzyma klimat,dobre lokacje po za cmentarzem :pff2: WTF.Ogólnie wciąga ale no właśnie tutaj jest ale mechanika gry jest źle skonstruowana i nie przemyślana przez co lekko odrzuca od dalszej gry,graficznie jest średnio raz wszystko wygląda dobrze a raz przeciętnie,nie podoba mi się motyw z upgradem postaci zdecydowanie lepiej bym wolał system dobrze mi znany z RE5.Na sam koniec liniowość gry omg momentami wydaje mi się ze gram w setna cześć Call Of Duty wszystko oskryptowane,lecimy jak po sznureczku wytyczona droga zdecydowanie minus.

J.K: Pisz z sensem. Używaj przecinków, kropek. Ten post jest nie do zrozumienia.
Ostatnio zmieniony wt 09 paź, 2012 przez Runii, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Leon. KennedY
Posty: 1506
Rejestracja: pn 08 paź, 2007
Lokalizacja: Raccoon City

Post autor: Leon. KennedY »

Mam nadzieję,że Capcom przejedzie się na sprzedaży tej gry bo jest słabiutka. Większość z was na siłę szuka smaczków i innych plusów, których ta gra ma bardzo mało. Jednym z nich jest długość gry. Drugi to chodzenie i strzelanie( w końcu). A trzeci to patent na 4 oddzielne scenariusze. Koniec plusów.
Powrót klimatem do horroru, nie pełna gębą, ale jednak. Trupy, trupy, trupy, piękne maszkarony, bossowie, z reguły fajne lokacje, scenariusz, postacie! A ty na siłę szukasz minusów i potrafisz tylko i wyłącznie narzekać. Gra perfekcyjna nie jest, mały błędy, ale klimatem i scenariuszem, a nawet akcją bije piątkę na łeb i szyję... Zresztą tam czekałem tylko na Weskera :smiech6:. A z tym przejechaniem się na sprzedaży będzie ciężko :smiech2:.
Nie chce mi się rozpisywać. Ciągle gram drugi rozdział Leona, innych kampanii nawet nie zacząłem. Nie czuję chęci grania. Wracam z pracy i nie myślę o tym, żeby grac dalej, nie jestem ciekawy co będzie dalej.
Ja ma na odwrót. W robocie tylko o RE6 myślę i ciągle chce grać, chodź by dla rewelacyjnego scenariusza Leona.
reszta to call of duty nic więcej jeszcze do tego te beznadziejne naciskanie żeby przypadkiem cię nie zabili R1,X,[ ] bezsens... miłej gry.
Nienawidzę tej gry, a jakoś w RE pykam. Zresztą chodź by kampania Leona to dla mnie taki call jak z Wolverina miły typek :smiech7:

Co do grafiki to wczoraj pograłem w HD ( osobiście ciągle nie mam kabla ) i byłem zachwycony. Więc jak czytam, że jest brzydka to śmieje się do rozpuku :okulary3:
Ostatnio zmieniony wt 09 paź, 2012 przez Leon. KennedY, łącznie zmieniany 1 raz.
LeonScott20
Posty: 9
Rejestracja: wt 09 paź, 2012
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Post autor: LeonScott20 »

@Crimson Head
Stary to że tobie się nie podoba, nie znaczy że innym też nie może. Mi się RE 6 jak do tej pory bardzo podoba. Jestem po kampanii Leona i zacząłem Jake'a i jest świetna. To rzecz gustu czy się komuś dobrze pyka czy nie... Także wyraziłeś swoje zdanie i trzymaj się tego a nie trollujesz jaka ta gra jest blee... Pozdrawiam fanów tej świetnej gry;) Szczegółową ocenę będe mógł napisać po ukończeniu całości.
Ostatnio zmieniony wt 09 paź, 2012 przez LeonScott20, łącznie zmieniany 1 raz.
Crimson Head
Posty: 27
Rejestracja: pn 10 wrz, 2012
Lokalizacja: Opole

Post autor: Crimson Head »

LeonScott20 pisze:@Crimson Head
Stary to że tobie się nie podoba, nie znaczy że innym też nie może. Mi się RE 6 jak do tej pory bardzo podoba. Jestem po kampanii Leona i zacząłem Jake'a i jest świetna. To rzecz gustu czy się komuś dobrze pyka czy nie... Także wyraziłeś swoje zdanie i trzymaj się tego a nie trollujesz jaka ta gra jest blee... Pozdrawiam fanów tej świetnej gry;) Szczegółową ocenę będe mógł napisać po ukończeniu całości.
Bo jest blee... I takie jest moje zdanie. I nie nazywaj mnie trollem tylko dlatego,że mam inną opinię, choć pokrywa się ona z połową komentujących:). Może nie na tym portalu,ale ogólnie więc cos na pewno jest na rzeczy. Jeśli zaś nie wiesz co oznacza słowo "trollować" to odsyłam do wikipedi ew. do innych źródeł internetowych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Resident Evil 6”