Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Wersja podstawowa gry ma ładne spolszczenie, ale co z tymi dwoma dodatkami fabularnymi?
Czy istnieje jakieś spolszczenie do nich?
Czy istnieje jakieś spolszczenie do nich?
Mecenaries a gra na PC
Witam po długiej nieobecności.
Krótkie pytanko mam czy wersja Resident Evil 5 Gold Edytion na PC posiada tryb Mecenaries?? Jeśli tak to gdzie mogę go znależc
Krótkie pytanko mam czy wersja Resident Evil 5 Gold Edytion na PC posiada tryb Mecenaries?? Jeśli tak to gdzie mogę go znależc
Tak, jest tryb Mercenaries (oraz Mercenaries No Mercy, gdzie masz więcej przeciwników, ale brak opcji co-op); tryb jest odblokowywany po przejściu kampanii. Tryb ten (gdy już się pojawi) znajdziesz pod Play Game -> The Mercenaries.
Jest też The Mercenaries Reunion (pojawił się dopiero w wersji Gold, ma nowe postaci i trochę zmienione zasady gry). Znajduje się pod Play Game -> Extra Content -> The Mercenaries Reunion. Możliwe, ze ten tryb również odblokowuje się dopiero po przejściu kampanii.
Jest też The Mercenaries Reunion (pojawił się dopiero w wersji Gold, ma nowe postaci i trochę zmienione zasady gry). Znajduje się pod Play Game -> Extra Content -> The Mercenaries Reunion. Możliwe, ze ten tryb również odblokowuje się dopiero po przejściu kampanii.
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Podepnę się pod temat by nie zakładać nowego.
Takie pytanie odnośnie Gold Edition.
Mam już zainstalowaną na swoim PS3 wersję podstawową bez dodatków. Mam już sporo broni odblokowane z nieskończoną amunicją i zdobyte trofea.
Teraz - jak wygląda sprawa jeśli bym chciał zainstalować na to wszystko Gold Edition? Nie chcę niczego stracić. Robił ktoś tak lub wie co się może stać? np. Gra zainstaluje się osobno jako inna i będzie RE5 oraz RE5 Gold? Czy może odblokuje tylko odpowiednie tryby w już zainstalowanej podstawce?
Tak szczerze to z tego Golda interesuje mnie tylko "Lost in Nightmares" oraz "Desperate Escape".
Takie pytanie odnośnie Gold Edition.
Mam już zainstalowaną na swoim PS3 wersję podstawową bez dodatków. Mam już sporo broni odblokowane z nieskończoną amunicją i zdobyte trofea.
Teraz - jak wygląda sprawa jeśli bym chciał zainstalować na to wszystko Gold Edition? Nie chcę niczego stracić. Robił ktoś tak lub wie co się może stać? np. Gra zainstaluje się osobno jako inna i będzie RE5 oraz RE5 Gold? Czy może odblokuje tylko odpowiednie tryby w już zainstalowanej podstawce?
Tak szczerze to z tego Golda interesuje mnie tylko "Lost in Nightmares" oraz "Desperate Escape".
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
W sklepie chyba możesz dokupić te dodatki osobno ale jeśli nie, to Gold Edition spokojnie odczyta sejwy ze zwykłej wersji.
A, i tak, Gold Edition to osobne wydanie.
A, i tak, Gold Edition to osobne wydanie.
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Właśnie mi nie chodzi o dokupywanie DLC z PS Store tylko co by było jakbym kupił drugą płytę z RE5 edycję Gold. Poniżej 15zł można kupić.
A i takie pytanie, te dwa dodatki o których wspominałem są dostępne od razu czy trzeba przejść grę? Bo jak od razu to mi obojętne jak się gra zainstaluje
Residenta nigdy za wiele
A i takie pytanie, te dwa dodatki o których wspominałem są dostępne od razu czy trzeba przejść grę? Bo jak od razu to mi obojętne jak się gra zainstaluje
Residenta nigdy za wiele
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Miałbyś dwie kopie gry po prostu. Dodatki z tego co pamiętam odblokowuje się po przejściu fabuły ale mogę się mylić.
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Ale jeśli masz zapisy przejścia fabuły to po zainstalowaniu dodatków z edycji gold powinny być dostępne od razu... Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Pisząc odpowiedź w innym temacie doszło do mnie jaką porażką była cała wersja Gold.
Ok, jeśli ktoś kupił w przeciwieństwie do mnie edycję z dodatkami to jak najbardziej nie ma na co narzekać. Więcej dobra.
ALE! Jeśli ktoś jak pewien młody gimnazjalista wydał na zestaw 980 xbox points to już tak różowo nie jest.
LiN które było fajnym odniesieniem do oryginału, nie zachęcało do późniejszego ogrywania jak podstawka. Ciekawie też było zobaczyć niejako ledwie wspomniane wydarzenia które doprowadziły do tego co działo się później.
DS to zwykły raid przez masę przeciwników z podstawówki, innymi postaciami, z czego jedna była w oryginalnym Mercenaries, i dosłownie żadnymi nowościami. Żadnymi!
No i to nieszczęsne Reunion które zawartością było tak zajmujące że pograłem w chyba tylko raz każdą postacią(więcej o tym napisałem w temacie Mercenaries).
Niech jako podsumowanie posłuży fakt że przeszedłem i pograłem w to wszystko w jedno popołudnie, spróbowałem znowu później LiS, ale mnie znudziło.
W skrócie, jeśli nie ograło się dodatków to nie traci się nic, ale też nie szkodzi gdy jest możliwość zapoznania się z nimi, czemu sprzyjają późniejsze porty posiadające całą zawartość.
Ok, jeśli ktoś kupił w przeciwieństwie do mnie edycję z dodatkami to jak najbardziej nie ma na co narzekać. Więcej dobra.
ALE! Jeśli ktoś jak pewien młody gimnazjalista wydał na zestaw 980 xbox points to już tak różowo nie jest.
LiN które było fajnym odniesieniem do oryginału, nie zachęcało do późniejszego ogrywania jak podstawka. Ciekawie też było zobaczyć niejako ledwie wspomniane wydarzenia które doprowadziły do tego co działo się później.
DS to zwykły raid przez masę przeciwników z podstawówki, innymi postaciami, z czego jedna była w oryginalnym Mercenaries, i dosłownie żadnymi nowościami. Żadnymi!
No i to nieszczęsne Reunion które zawartością było tak zajmujące że pograłem w chyba tylko raz każdą postacią(więcej o tym napisałem w temacie Mercenaries).
Niech jako podsumowanie posłuży fakt że przeszedłem i pograłem w to wszystko w jedno popołudnie, spróbowałem znowu później LiS, ale mnie znudziło.
W skrócie, jeśli nie ograło się dodatków to nie traci się nic, ale też nie szkodzi gdy jest możliwość zapoznania się z nimi, czemu sprzyjają późniejsze porty posiadające całą zawartość.
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Jeżeli to te same wersje regionalne (wiem że od PS3 pojęcie PAL i NTSC nie istnieje w teorii), to save będzie kompatybilny.Arc pisze: ↑śr 06 lut, 2019 Podepnę się pod temat by nie zakładać nowego.
Takie pytanie odnośnie Gold Edition.
Mam już zainstalowaną na swoim PS3 wersję podstawową bez dodatków. Mam już sporo broni odblokowane z nieskończoną amunicją i zdobyte trofea.
Teraz - jak wygląda sprawa jeśli bym chciał zainstalować na to wszystko Gold Edition? Nie chcę niczego stracić. Robił ktoś tak lub wie co się może stać? np. Gra zainstaluje się osobno jako inna i będzie RE5 oraz RE5 Gold? Czy może odblokuje tylko odpowiednie tryby w już zainstalowanej podstawce?
Tak szczerze to z tego Golda interesuje mnie tylko "Lost in Nightmares" oraz "Desperate Escape".
Swego czasu sam tak zrobiłem i nie było problemu. Z tego co pamiętam te ~10 lat temu
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Tak jak pisałeś RON!N. Do tego nie muszę od tamtej pory wkładać płyty bo zainstalowałem na pudełkową podstawkę Gold Edition w wersji cyfrowej
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Ograłem owe dodatki po latach, udając że to część kampanii(LiN nawet się odblokowuje w trakcie), i ludzie, opinia od czasów gimnazjum naprawdę mi się zmieniła.
Zawsze tym bardziej chwalonym epizodem był Lost in Nigtmares, a Desperate Escape był uznany za skok na kasę. Sam wcześniej pisałem że mogło by go nie być. Teraz po świeżym podejściu LiN jest w moich oczach...biedne. Nazwał bym to symulatorem chodzenia, gdzie odwzorowano rezydencje, co jest godne podziwu, ale gdy przychodzi nam spotkać naszych oponentów, to co dostajemy? Stu procentowy reskin kata z początku i ciało które się na nas rzuca jak podejdziemy. Ciało które też było w podstawce, ale tam ledwie nam migneło, tutaj stanowiło połowę bestiariusza. A co z finałowym pojedynkiem? W końcu dostajemy kolejne starcie z Weskerem!! Jest biedne. Zakres jego ruchów był tak ograniczony że to aż śmieszne, co chwila robi te same combo. Jasne, miał możliwość pchnięcia nas na biblioteczki, ale robił to rzadko(normal) i niewiele to zmieniało. Najgorszy jest jednak fakt że nie jest nam dane poczuć obecności bohaterki innej niż Sheva. Przez tych biednych przeciwników nie mamy jak zobaczyć jej odmiennych ruchów.
Pamiętam że dodatek był chwalony też za ukryte klasyczne kamery, szkoda tylko że gra była wtedy nie grywalna. Wiem że nie dałem jakoś specjalnie dobrych argumentów przeciw, ale chcę tylko powiedzieć że nie jest to coś specjalnie wartego uwagi, i nie miałem jakiejś frajdy z ponownego ogrywania, a skoro był to rozdział mający wywołać nostalgię, to po dziewięciu kolejnych latach chyba powinno mi się grać lepiej, nie na odwrót. Lepiej bawiłem się grając w podstawkę, to co otrzymujemy tutaj nie jest niczym niezwykłym, średni dodatek. Na plus zaliczę naprawdę ciekawe notatki i zapowiedź Alex lata przed debiutem.
...tu przychodzi kolej na drugi dodatek.
Bawiłem się dobrze. Naprawdę dobrze. Cały dodatek skupia się na rzeźni z niekończońcą się falą napierających na nas oponetów w trakcie naszej ,,desperackiej ucieczki", gdy nam dane jest pruć w nich z bogatego arsenału, już po ulepszeniach, w dodatku możemy w pełni wykorzystywać możliwości Jill i Josha, którzy są niezwykle odmienni od pary głównych bohaterów. Dla mnie osobiście animacje walki Josha są genialne. Wiem, tu też nie ma żadnych nowych przeciwników, a nawet nie ma reskinów(poza jednym, mikroskopijnym), ale mam to gdzieś. Bawiłem się dobrze, akcja była szybka, czuło się odmianę po podstawce. Mógłbym rzec że ten dodatek jest lepszy niż ogrywanie poziomów w Mercenaries(co w wersji na PS4 jest zbędne gdy posiada się Mercenaries Reunion z odblokowanymi planszami).
Muszę przy tym coś zaznaczyć. Kiedyś zapłaciłem za te dodatki 900 microsoft points, dziś miałem je jako część gry kupionej za 33zł, jestem świadom że ten czynnik też wpływa na ogólne wrażenia. Kiedyś DE było dla mnie za słabe bo nie oferowało nowości gdy ja za to zapłaciłem, dziś patrzę na to jak element gry. Jestem też świadom że kiedyś LiN pewnie podobało mi się lepiej bo grałem w to po raz pierwszy, a teraz nie miało mnie czym zaskoczyć.
Coż, wnioski wyciągnijcie sami.
Zawsze tym bardziej chwalonym epizodem był Lost in Nigtmares, a Desperate Escape był uznany za skok na kasę. Sam wcześniej pisałem że mogło by go nie być. Teraz po świeżym podejściu LiN jest w moich oczach...biedne. Nazwał bym to symulatorem chodzenia, gdzie odwzorowano rezydencje, co jest godne podziwu, ale gdy przychodzi nam spotkać naszych oponentów, to co dostajemy? Stu procentowy reskin kata z początku i ciało które się na nas rzuca jak podejdziemy. Ciało które też było w podstawce, ale tam ledwie nam migneło, tutaj stanowiło połowę bestiariusza. A co z finałowym pojedynkiem? W końcu dostajemy kolejne starcie z Weskerem!! Jest biedne. Zakres jego ruchów był tak ograniczony że to aż śmieszne, co chwila robi te same combo. Jasne, miał możliwość pchnięcia nas na biblioteczki, ale robił to rzadko(normal) i niewiele to zmieniało. Najgorszy jest jednak fakt że nie jest nam dane poczuć obecności bohaterki innej niż Sheva. Przez tych biednych przeciwników nie mamy jak zobaczyć jej odmiennych ruchów.
Pamiętam że dodatek był chwalony też za ukryte klasyczne kamery, szkoda tylko że gra była wtedy nie grywalna. Wiem że nie dałem jakoś specjalnie dobrych argumentów przeciw, ale chcę tylko powiedzieć że nie jest to coś specjalnie wartego uwagi, i nie miałem jakiejś frajdy z ponownego ogrywania, a skoro był to rozdział mający wywołać nostalgię, to po dziewięciu kolejnych latach chyba powinno mi się grać lepiej, nie na odwrót. Lepiej bawiłem się grając w podstawkę, to co otrzymujemy tutaj nie jest niczym niezwykłym, średni dodatek. Na plus zaliczę naprawdę ciekawe notatki i zapowiedź Alex lata przed debiutem.
...tu przychodzi kolej na drugi dodatek.
Bawiłem się dobrze. Naprawdę dobrze. Cały dodatek skupia się na rzeźni z niekończońcą się falą napierających na nas oponetów w trakcie naszej ,,desperackiej ucieczki", gdy nam dane jest pruć w nich z bogatego arsenału, już po ulepszeniach, w dodatku możemy w pełni wykorzystywać możliwości Jill i Josha, którzy są niezwykle odmienni od pary głównych bohaterów. Dla mnie osobiście animacje walki Josha są genialne. Wiem, tu też nie ma żadnych nowych przeciwników, a nawet nie ma reskinów(poza jednym, mikroskopijnym), ale mam to gdzieś. Bawiłem się dobrze, akcja była szybka, czuło się odmianę po podstawce. Mógłbym rzec że ten dodatek jest lepszy niż ogrywanie poziomów w Mercenaries(co w wersji na PS4 jest zbędne gdy posiada się Mercenaries Reunion z odblokowanymi planszami).
Muszę przy tym coś zaznaczyć. Kiedyś zapłaciłem za te dodatki 900 microsoft points, dziś miałem je jako część gry kupionej za 33zł, jestem świadom że ten czynnik też wpływa na ogólne wrażenia. Kiedyś DE było dla mnie za słabe bo nie oferowało nowości gdy ja za to zapłaciłem, dziś patrzę na to jak element gry. Jestem też świadom że kiedyś LiN pewnie podobało mi się lepiej bo grałem w to po raz pierwszy, a teraz nie miało mnie czym zaskoczyć.
Coż, wnioski wyciągnijcie sami.
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Nie wiem, czy skok na kasę to trafny wniosek. Wydaje mi się, że po prostu jest to dodatek (Desperate Escape) wpasowujący się w realia gry akcji, jaką jest RE5. Więc twórcy wrzucili "dla każdego coś miłego" - dla fanów starszych części LiN, dla fanów akcji z RE4 i 5 - DE. I chyba każdy był zadowolony.
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Mam o nich jak najbardziej pozytywne zdanie. Ale w wersji PS4, kiedyś one kosztowały, i to nie mało.
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
LiN wypada ciekawiej, bo drugi dodatek to już naparzanka do przesady. Co rozczarowało to ich długość, liczyłem, że każdy zajmie z 4 godziny.
Wracając do LiN, w głównym holu są dwa obrazy, po lewej i po drugiej stronie po prawej od wejścia przedstawiające kobietę z wydrapaną twarzą. Wystarczy przejść się po 4 (?), góra 5 łącznie pomieszczeniach łącznie z głównym holem i paroma w rezydencji i naliczymy tych samych obrazów z tą kobietą 9 lub 10. Z czego w jednym pomieszczeniu były 3 te obrazy jak się po schodach wchodziło. To najlepsze co znalazłem by wskazać, o które mi chodzi https://s146.podbean.com/pb/511f3842961 ... estate.jpg
Po lewej i prawej stronie schodów. Tylko nakierowałem bo naprawdę nie potrafię znaleźć tych różnych zdjęć powtarzających się w serii. Na yt widziałem dwa filmy i gdzieś je na forum zamieściłem.
Inne jakie można zauważyć w RE5,6 i REvelations 1,2 to obraz z żyrafą, heh nie liczba 6 w tytule RE6 https://i.ytimg.com/vi/Pe-mrK6i7bY/maxresdefault.jpg widać kawałek niestety przysłonięty mapką) i jeszcze zamek na klifie się powtarza.
Wracając do LiN, w głównym holu są dwa obrazy, po lewej i po drugiej stronie po prawej od wejścia przedstawiające kobietę z wydrapaną twarzą. Wystarczy przejść się po 4 (?), góra 5 łącznie pomieszczeniach łącznie z głównym holem i paroma w rezydencji i naliczymy tych samych obrazów z tą kobietą 9 lub 10. Z czego w jednym pomieszczeniu były 3 te obrazy jak się po schodach wchodziło. To najlepsze co znalazłem by wskazać, o które mi chodzi https://s146.podbean.com/pb/511f3842961 ... estate.jpg
Po lewej i prawej stronie schodów. Tylko nakierowałem bo naprawdę nie potrafię znaleźć tych różnych zdjęć powtarzających się w serii. Na yt widziałem dwa filmy i gdzieś je na forum zamieściłem.
Inne jakie można zauważyć w RE5,6 i REvelations 1,2 to obraz z żyrafą, heh nie liczba 6 w tytule RE6 https://i.ytimg.com/vi/Pe-mrK6i7bY/maxresdefault.jpg widać kawałek niestety przysłonięty mapką) i jeszcze zamek na klifie się powtarza.
Re: Resident Evil 5 - dodatki w wersji Gold
Szczerze mówią to mnie rozbawiłeś. Te dodatki to ledwie pojedyncze dodatkowe rozdziały, jak te z kampanii. W porównaniu do nich i tak są delikatnie dłuższe.