Wszytko co dobre kiedyś się kończy...

Rozmowy o serii Resident Evil na tematy nie pasujące do pozostałych for
Awatar użytkownika
Kazuo
Posty: 147
Rejestracja: sob 29 mar, 2014
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: Kazuo »

Desmond07 pisze:Ludzie Ada głównym czarnym charakterem ? No dajcie spokój, przecież to byłoby śmieszne
:skeptisch: Ona zupełnie nie pasuje na kogoś takiego. Czemu większość zakłada, że Wesker zginie? Moim zdaniem na pewno nie ( chociaż byłoby ciekawie...) bo to on jest właśnie takim głównym czarnym charakterem i kto by go zastąpił w następnych częściach?
Barry pisze:Może pojawi się Wesker junior? :rad11: i przejmie interes
Ktoś prawie trafił w dziesiątkę z tym postem :rad5:

IMO powinni dać odpocząć Chrisowi i (tutaj piszę to z ciężkim sercem, bo uwielbiam tę postać) - Leonowi, bo jakby nie patrzeć to są już dziadki. Nie muszą dramatycznie ginąć, ale niech sobie idą na emeryturę, a w ich miejsce niech pojawią się nowe legendy. Scenarzyści RE6 strasznie spieprzyli sprawę, bo była okazja do epickiego zejścia ze sceny Redfielda i wrzucenie na jego miejscę Nivansa (który od tej pory spokojnie mógł zostać głównym bohaterem serii), a tak...

W tym momencie jest lipa, bo brakuje przede wszystkim nowych, charakterystycznych badguy'ów. Jak jakimś cudem wróci Wesker, to już będzie przegięcie.
Awatar użytkownika
J.Krauser
Posty: 1715
Rejestracja: sob 01 maja, 2010
Lokalizacja: Blackland

Post autor: J.Krauser »

Raz piszesz że nie wyobrażasz sobie RE bez jego charakterystycznych postaci jakimi są Chris, Leon i reszta paczki, a teraz jesteś zdania że RE potrzebuje czegoś nowego w kwestii postaci, bo obecne są już za stare.

Jak to w końcu jest?
One man forced to seek REVENGE
Awatar użytkownika
Kazuo
Posty: 147
Rejestracja: sob 29 mar, 2014
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: Kazuo »

Nie sprecyzowałem. Nie chodzi mi o to, że koniecznie muszą zginąć i zostać zapomniani - stare pierniki mogą się przewijać jako postacie drugoplanowe w cut-scenkach albo nawet niech scnarzyści ładują ich młodsze wersje w jakichś pobocznych Residentach (albo w interquelach, jak np. Revelations), to by było nawet fajne żeby znowu zobaczyć takiego młodego Leona u szczytu formy w jakiej był podczas występu w RE4. Ale w kolejnych pełnoprawnych Resach Ci bohaterzy już raczej nie przejdą. Czasowo uniwersum RE zgadza się z naszym czasem rzeczywistym, czyli i Chris i Leon mają już coś około 40 lat na karku (Barry chyba nawet z 50) - jeszcze trochę i zaczną chodzić o lasce, a naprawdę nie chciałbym, żeby doszło do takiego komizmu jak w MGS4, gdzie Snake był starym dziadem (wiadomo, że nie zestarzał się naturalnie, ale fakt pozostaje faktem), a o dziwo, formę miał lepszą od młodziutkiego Raidena :smiech2: Także jeżeli RE7 będzie sequelem do wydarzeń z RE6, to niech lepiej już zmienią główne postacie.
Ostatnio zmieniony pn 07 kwie, 2014 przez Kazuo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sas
Posty: 226
Rejestracja: pn 22 cze, 2009
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Sas »

Ciężko jest teraz gdybać bo będzie dalej,
bo znając życie żarty staną się proroctwem,
w konsekwencji czego nawet najbardziej
irracjonalne rozwiązania zostaną uiszczone
w fabule serii.

Nie sądzę aby CAPCOM zmienił główną kadrę
bohaterów Residenta, no i niestety wersja z
dziadkami(zapewne na styl Hollywoodzki)
jest jak najbardziej prawdopodobna.

Nawet jeśli będziemy gdybać mądrze to
CAPCOM zaskoczy nas swoją japońską
mentalnością, a z gry zrobi jeszcze większą
farsę niż do tej pory.

Na mój gust, w niedalekiej przyszłości możemy
się spodziewać równie komicznego Residenta
jak Dino Crisis 3 i dinozaury w kosmosie. XD
I drink the cup of the old life’s blood
But it trickles from the corner of my mouth
I wrap myself in earth
To bury the devils within the self
__________________________________
+1476+ Funeral http://store.1476cult.com/track/funeral
Awatar użytkownika
kamil12697
Posty: 150
Rejestracja: pt 16 gru, 2011
Lokalizacja: Zamość

Post autor: kamil12697 »

Ostatnio zmieniony wt 26 sie, 2014 przez kamil12697, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Kazuo
Posty: 147
Rejestracja: sob 29 mar, 2014
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: Kazuo »

Tak słabo? :rad10:

Sas, pisz normalnie, bo przez te Twoje akapity masz strasznie denerwujące i nieczytelne wypowiedzi. Nie piszesz wiersza, tylko post na forum :rad1:
Awatar użytkownika
Sas
Posty: 226
Rejestracja: pn 22 cze, 2009
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Sas »

OFFTOPUJĄC

Kazuo,
Znaczy się okienko do pisania postów jest na tyle małe, że styl pisania ala "spacja po zdaniu" jest po prostu wygodniejszy,
tak samo jest też na Devianart.com, skąd w sumie nabyłam taki nawyk.

W każdym razie, wyżej wymieniony motyw z MGS4 był godny anime, a nie gry o danej tematyce.
Zawsze najbardziej mnie miażdżyło że, Frogi się wycofują i czekają jak kiepusy(zamiast ich zabić)
bo Raiden musi sobie pogadać ze Snake'm, oh tak epicko tak bardzo że aż płacze xD

Nie mniej faktycznie możemy się spodziewać podobnie epickiej aż do porzygu akcji w nadchodzącym RE7.
Bo jakby nie patrzeć CAPCOM to japońska firma, a częścią kultury Japonii jest "epickość".
Dużo rzeczy które powinny zostać na zawsze w anime niestety znajdują swoje miejsce w game produkcjach wielkich koncernów.
Jak np było w RE6, Jake był zbyt zajebisty jak na tą serię i powinien był zginąć dramatycznie.

PO OFFTOPIE

Na mój skromny gust fabuła siódemki nie będzie się różniła wiele od szóstki, więc stawiam na totalny fabularny rozpiernicz,
gdzie nie będziemy wiedzieli o co kaman. Obstawiam także że, nasz "wspaniały" Jake będzie grał tam pierwsze skrzypce
i zapewne pojawi się tam także Chris albo Leon, choć bardziej stawiam na tego pierwszego.
Ciężko jest mi w tym przypadku użyć kreatywności i przepowiedzieć co się stanie dalej.

Nie mniej mam jednak cichą nadzieję, iż C(R)APCOM zrezygnuje z nadmiernie wykokszonych postaci i zaserwuje nam coś na zasadzie fabuły RE:R.

Umbrella i jej kolejne wcielenia produkują broń biologiczną, której raczej nie powinni używać do mordowania ludzi, bo po co?
Taki stuff się sprzedaje, a nie używa bo tak nam się podoba, więc opcja z czarnym marketem i sprzedażą tego typu wyrobów dla terrorystów jest jak najbardziej logiczna.
W tym przypadku zagrożeniem nie jest korporacja, (która działa po cichu i tak też sobie eksperymentuje, tworząc nową broń) tylko grupy terrorystyczne,
które używają wirusów do zastraszania i siania zniszczenia(jak nie dostaną wypłaty :<)

by Deus Ex: Za rynsztokowe słownictwo kolejny (już drugi) ost. Kolejny warn to bezwzględny zakaz pisania na pół roku. Radzę się opamiętać.
Ostatnio zmieniony śr 27 sie, 2014 przez Sas, łącznie zmieniany 1 raz.
I drink the cup of the old life&#8217;s blood
But it trickles from the corner of my mouth
I wrap myself in earth
To bury the devils within the self
__________________________________
+1476+ Funeral http://store.1476cult.com/track/funeral
Awatar użytkownika
Kazuo
Posty: 147
Rejestracja: sob 29 mar, 2014
Lokalizacja: Swarzędz

Post autor: Kazuo »

Już chyba wolałbym, żeby siódemka RE była "epicka" jak MGS niż tak głupawa i kiczowata jak RE6. Szósteczka, to momentami istny Michael Bay (w najgorszym wydaniu): tutaj jakiś wybuch, tam jakaś eksplozja, zaraz znowu coś wyleci w powietrze, w międzyczasie jakiś dzielny wojak poświęci swoje życie, żeby zaraz gracz o nim zapomniał (zwróćcie uwagę jak idiotycznie to wygląda w ostatnim chapterze Leona), kurde brakuje jeszcze tylko powiewającej w tle amerykańskiej flagi. Nie tędy droga Capcom...
Ostatnio zmieniony śr 27 sie, 2014 przez Kazuo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sas
Posty: 226
Rejestracja: pn 22 cze, 2009
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Sas »

Nasza szóstka to temat który lepiej pozostawić bez komentarza.
Serio, na scenario Leona nie narzekałam do póki nie zaczął latać samolotem. Nie mówiąc już o lądowaniu,
przy którym terminatorowi by oderwało łeb przy samej du** . Naturę tej akcji odczytałam w następujący sposób.
"I am Leon S. Kennedy and welcome to Jackass". Było to tak irracjonalnie kretyńskie,że aż zabrakło mi słów.
Resztę tytułu pozostawiłam w spokoju, szkoda było mi czasu na grę wolałam już to gdzieś doczytać.
Czasem żałuję, że jednak do edukowałam się artykułami. Jakieś Carle, klony Ady, Sherry agentka rządowa, syn Weskera.
Fabuła brzmiała raczej jak z jakiejś kiepskiej Fan-Fikcji.

W każdym razie racja, z dwojga złego ta epickość jest jednak lepsza. Choć każdy z nas wolałby raczej inne rozwiązanie.
Bo z kolei nie chcę resa w którym będzie brakowało epickich smoków w akompaniamencie grania na trąbkach i okrzyków Hura bohater uratował Ziemię hura XD

Teraz zastanawiam się co by było gorszę. XD
Ostatnio zmieniony czw 28 sie, 2014 przez Sas, łącznie zmieniany 2 razy.
I drink the cup of the old life&#8217;s blood
But it trickles from the corner of my mouth
I wrap myself in earth
To bury the devils within the self
__________________________________
+1476+ Funeral http://store.1476cult.com/track/funeral
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe (ogólne) dyskusje o serii”